ETS: wolno informować o firmie wytwarzającej środki spożywcze nienadające się do spożycia

Bawaria| bezpieczeństwo żywności| ETS| ochrona konsumentów| urząd weterynaryjny

ETS: wolno informować o firmie wytwarzającej środki spożywcze nienadające się do spożycia
Projekt One Third (Fot. Shortlist.com/Klaus Pochler)

Prawo Unii dopuszcza, by władze krajowe udostępniały dane identyfikacyjne przy informowaniu opinii publicznej o środkach spożywczych nieszkodliwych dla zdrowia, jednak nienadających się do spożycia, orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej [ETS] w rozstrzygnięciu z 11 kwietnia.

W szczególności dotyczy to nazwy środka spożywczego, przedsiębiorstwa lub firmy, w ramach której środek ów był produkowany lub obrabiany, bądź został wprowadzony na rynek. Rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa żywności zapewnia, że środki spożywcze nie mogą być wprowadzane do obrotu, jeśli są niebezpieczne, to znaczy szkodliwe dla zdrowia lub nienadające się do spożycia przez ludzi.

W tym drugim przypadku chodzi o środki spożywcze nieakceptowalne celem spożycia przez ludzi stosownie z ich przeznaczeniem z powodu zanieczyszczenia, gnicia, psucia się lub rozkładu.

Państwa członkowskie powinny zachować system oficjalnych kontroli i innych działań stosownych do okoliczności, z uwzględnieniem informowania opinii publicznej o bezpieczeństwie i ryzyku związanym z żywnością.

W dniach 16 i 18 stycznia 2006 r. urząd weterynaryjny w Passau (Niemcy) przeprowadził kontrole urzędowe w kilku zakładach spółki Berger Wild GmbH działającej w sektorze przetwarzania i rozprowadzania dziczyzny. Dokonane analizy wykazały, że badana żywność nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Władze Bawarii powiadomiły spółkę o zamiarze poinformowania opinii publicznej o tym fakcie, chyba że spółka ta dokona tego sama skutecznie i w odpowiednim czasie.

Berger sprzeciwiła się twierdząc, że w przypadku omawianych środków spożywczych mogą wystąpić sensoryczne nieprawidłowości, jednak nie występuje niebezpieczeństwo dla zdrowia. Zaproponowała ona, że opublikuje „ostrzeżenie dotyczące produktu”, w którym poinformuje klientów, by udali się do jej punktów sprzedaży celem dokonania wymiany omawianych produktów.

W trzech komunikatach prasowych z dni 24, 25 i 27 stycznia minister ds. ochrony konsumentów w rządzie Bawarii ogłosił wycofanie spornych produktów. Wskazał on, iż kontrole wykazały, żeprodukty te miały przykry, duszący, stęchły lub kwaśny zapach, i że w niektórych przypadkach rozpoczął się już proces gnicia. Dodał on, że w związku z tym, że w niektórych zakładach stwierdzono budzące wstręt warunki sanitarne, na spółkę Berger nałożono tymczasowy zakaz wprowadzania do obrotu towarów wyprodukowanych lub obrobionych w tych zakładach.

W przemówieniu przed parlamentem bawarskim dnia 31 stycznia 2006 r. ów minister wskazał w szczególności, że w związku z faktem, że Berger zgłosiła tego dnia wniosek o ogłoszenie upadłości, nie mogła ona już prowadzić sprzedaży towaru, a zatem można było wykluczyć zagrożenie zdrowia przez dalsze produkty wprowadzane na rynek.

Spółka Berger Wild uznała, że poniosła znaczną szkodę w związku z komunikatami prasowymi ogłoszonymi przez władze krajowe Bawarii i wniosła powództwo o odszkodowanie przeciwko owemu krajowi związkowemu.

W tym kontekście Landgericht München I [sąd okręgowy w Monachium], przed którym zawisła omawiana sprawa zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy prawo Unii sprzeciwia się przepisom niemieckim, które uprawniają władze publiczne do udostępnienia owych informacji.

W wyroku wydanym w dniu 11 kwietnia Trybunał stwierdził, że prawo Unii nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, takiemu jak sporne uregulowanie niemieckie, na podstawie którego jest dopuszczalne, przy poszanowaniu wymogów tajemnicy zawodowej, by publiczna informacja dotycząca środków spożywczych nieszkodliwych dla zdrowia, jednakże nienadających się do spożycia przez ludzi wskazywała nazwę środka spożywczego, przedsiębiorstwa lub firmy, w ramach której środek ów był produkowany lub obrabiany, bądź został wprowadzony na rynek.

W tym względzie Trybunał przypomniał, że zgodnie z rozporządzeniem środek spożywczy nienadający się do spożycia przez ludzi jest uznawany za „niebezpieczny”. Jakkolwiek tego rodzaju środek nie jest szkodliwy dla zdrowia, to w zakresie, w jakim można go zakwalifikować jako nieakceptowalny dla spożycia przez ludzi, nie odpowiada on wymogom dotyczącym bezpieczeństwa środków spożywczych wymaganych we wskazanym rozporządzeniu.

W związku z tym ów środek nienadający się do spożycia przez ludzi może naruszać interes konsumentów, którego ochrona stanowi jeden z celów zamierzonych przez prawo żywnościowe.

Z powyższego wynika, że władze krajowe mogą poinformować konsumentów o tym środku żywnościowym przy poszanowaniu wymogów tajemnicy zawodowej.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.