HFPC o strategii przeciwdziałania naruszeniom praw człowieka przez funkcjonariuszy policji

CAT| CPT| ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| HFPC| MSW| Piotr Kładoczny| policja

HFPC o strategii przeciwdziałania naruszeniom praw człowieka przez funkcjonariuszy policji

W marcu 2015 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opracowało „Strategię działań nakierowanych na przeciwdziałanie naruszeniom praw człowieka przez funkcjonariuszy Policji”. Dokument ten ma na celu realizację standardów wynikających z art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (zakaz tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania). Wskazać trzeba, że problem naruszania standardów wynikających z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w zakresie art. 3 EKPC stał się kwestią palącą, gdyż Polska sukcesywnie przegrywa kolejne sprawy przed Trybunałem (tzw. grupa Dzwonkowski).

Strategia przedstawiona przez MSW wśród różnych propozycji działań mających na celu zmianę sytuacji w zakresie przestrzegania praw człowieka przez Policję (np. wydłużenie terminów na przeprowadzenie czynności wyjaśniających i postępowania dyscyplinarnego, intensyfikacja działań edukacyjnych) wskazuje m.in. na potrzebę zwiększenia monitorowania aktywności funkcjonariuszy Policji. Helsińska Fundacja Praw Człowieka od dawna postulowała tego rodzaju działania, więc z pełną aprobatą podchodzi do tego fragmentu proponowanej przez MSW Strategii.

Nasze stanowisko oparte jest na analizie zarówno orzecznictwa ETPC, jak i skarg wpływających do Fundacji, a także rekomendacji organizacji międzynarodowych (CAT i CPT). Utrwalona linia orzecznicza Trybunału (zaprezentowana również w sprawie Dzwonkowski przeciwko Polsce) nakłada na państwo obowiązek przeprowadzenia skutecznego śledztwa z urzędu w celu wyjaśnienia, czy i w jaki sposób doszło do naruszenia art. 3 Konwencji. Śledztwo takie powinno być w stanie doprowadzić do zidentyfikowania i ukarania osób odpowiedzialnych. W przeciwnym wypadku ogólny, określony w prawie zakaz stosowania tortur oraz nieludzkiego i poniżającego traktowania i karania, byłby, pomimo swojego fundamentalnego znaczenia, nieskuteczny w praktyce i mógłby prowadzić w niektórych przypadkach do nadużywania swych uprawnień przez organy państwowe. Tego rodzaju domniemanie, przedstawione wyżej przez Trybunał, znajduje potwierdzenie także w aktualnych doświadczeniach w Polsce. Wystarczy wspomnieć o nagłośnionym przez media pobiciu dwóch mężczyzn w komisariacie w Lidzbarku Warmińskim w 2012 r. czy obecnie głośnej sprawie dotyczącej wymuszania przyznania się przez funkcjonariuszy Policji w Olsztynie. Zaznaczyć trzeba, że śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów w Lidzbarku Warmińskim zostało przez prokuraturę umorzone z powodu niewykrycia sprawców pobicia, mimo jednoznacznego stwierdzenia, że do stosowania przemocy doszło na komisariacie. Brak dowodów staje na przeszkodzie rzetelnego wyjaśnienia sprawy także w mniej spektakularnych (ale częstych) przypadkach skarg na brutalność funkcjonariuszy Policji.

Z drugiej strony Helsińska Fundacja Praw Człowieka odnotowuje skargi funkcjonariuszy na nierzetelne i często długotrwałe wyjaśnianie spraw przeciwko nim, zainicjowane nieprawdziwym pomówieniem. Nawet ostateczne uniewinnienie funkcjonariusza, zwłaszcza po kilku latach procesu, nie jest w stanie odwrócić niekorzystnych, a często dramatycznych, skutków takiego pomówienia. Wydaje się, że nagrywanie (monitorowanie) interwencji policjantów mogłoby skutecznie ograniczyć liczbę takich incydentów, a z drugiej strony wpłynąć na zmniejszenie agresji obu stron (zarówno funkcjonariusza i osoby podlegającej interwencji).

Jednocześnie trzeba podkreślić, że monitoring interwencji, pokojów przesłuchań oraz policyjnych środków transportu, powinien zostać poprzedzony odpowiednim przygotowaniem legislacyjnym, mającym na celu ochronę danych osobowych i prywatności zarówno policjantów, jak i osób podlegających interwencji. Nagrania powinny być szczególnie chronione i wykorzystywane jedynie do celów dowodowych w postępowaniu karnym lub dyscyplinarnym. Mamy świadomość, że  bycie nagrywanym w czasie pracy/służby nie jest okolicznością miłą, dlatego też należy dokonać wnikliwej analizy miejsc i czynności, które powinny podlegać nagrywaniu po to, by zminimalizować dyskomfort funkcjonariuszy oraz ograniczyć ich niechęć do wprowadzenia takiego rozwiązania.

Wydaje się, że poczucie wymagań, jakie niesie ze sobą pełnienie służby publicznej, a także dobrze pojęty interes własny, mogą w jakimś stopniu zrekompensować policjantom niedogodności związane z monitorowaniem ich pracy. Dodać przy tym trzeba, że i dziś także niektóre interwencje jednostek siłowych (w tym służb specjalnych) są nagrywane. Zatem planowane przez MSW działania stanowić mają jedynie zmianę ilościową, a nie jakościową. Warto dodać i to, że wprowadzenie szerszym frontem monitorowania działań Policji z pewnością wpłynie na zaufanie społeczeństwa do jej funkcjonariuszy, a w związku z tym także do skuteczności ich działań.
HFPC

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.