Iustitii komunikat w sprawie prenumeraty czasopism przez sądy

Barbara Zawisza| Ministerstwo Sprawiedliwości| Patryk Jaki| prenumerata| SSP "Iustitia"

Iustitii komunikat w sprawie prenumeraty czasopism przez sądy

W związku z wypowiedzią sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Patryka Jakiego z dnia 12 stycznia 2016 r., wygłoszoną w programie Polsat News: „do tej pory sędziowie kupowali za publiczne pieniądze „Bravo Sport”, „Świerszczyki”, „Kot i Pies”, Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” zwrócił się do Ministerstwa Sprawiedliwości o udzielenie informacji publicznej, czy takie pisma były kupowane i w jakim celu.

Odpowiedź udzielona nam przez Ministerstwo Sprawiedliwości była ogólnikowa, albowiem poinformowano nas, że czasopisma o charakterze rozrywkowym i wydawnictwa specjalistycznie niedotyczące branży prawniczej kupowano we wszystkich apelacjach (wyliczono nazwy jedenastu apelacji). Wiadomo, że pisma z dziedziny ekonomii, zarządzania, pedagogiki itp. kupują liczne sądy, zatem wymienienie pism rozrywkowych wśród nich pozbawiało informację jakiejkolwiek wartości.

Podano jednakże, że istnieje wykaz zamawianej prasy. Zwróciliśmy się o jego udostępnienie i istotnie, otrzymaliśmy pełny i szczegółowy wykaz prasy zamawianej przez wszystkie 373 sądy powszechne w 2015 r.

Po zapoznaniu się z tym wykazem i przeanalizowaniu go informujemy:

Nieprawdziwa jest wypowiedź wiceministra Patryka Jakiego, że jakiekolwiek pisma za publiczne pieniądze kupowali sędziowie, gdyż to nie oni decydują o zakupie prasy. Decyzje te podejmują wyłącznie dyrektorzy sądów, a więc niebędący sędziami urzędnicy powoływani przez Ministra Sprawiedliwości. Sędziowie, w tym prezesi sądów, na decyzje dyrektorów w sprawach zakupu pism nie mają wpływu.

Po zapoznaniu się z wykazem prasy stwierdziliśmy, że w skali całego kraju nabywanych jest 14 tytułów prasowych, które nie wiążą się bezpośrednio z funkcjonowaniem sądów, a łącznie sądy kupują 60 egzemplarzy takich pism. Zdecydowaną większość z nich zamówili dyrektorzy dwóch lubelskich sądów. Były to nieliczne egzemplarze pism: „Wiedza i Życie” „Auto Świat" „Bravo Sport”, „National Geographic Polska”, "Piłka nożna”, pisma młodzieżowe: „Victor gimnazjalista”, „Victor Junior” „Cogito”,  pisma dla dzieci: „Świerszczyk” i „Kubuś i Przyjaciele”.

Natomiast twierdzenie pana wiceministra Patryka Jakiego o kupowaniu pisma „Kot i Pies” było nieprawdą, żaden sąd takiego pisma (ani podobnego) nie zamawiał, przy czym nie udało nam się w ogóle w wykazie polskiej prasy takiego pisma znaleźć, podobnie jak pisma o podobnym tytule. Pozostaje nam stwierdzić, że takie pismo nie istnieje.

W tym miejscu chcieliśmy zaznaczyć, że wymienione wyżej pisma  mogą być  potrzebne w specjalnych pokojach do przesłuchiwania dzieci i młodzieży gdzie muszą znajdować się zabawki i czasopisma przydatne do odreagowania stresu związanego z przesłuchaniem. Naszym zdaniem kupowanie takich pism, oczywiście w niewielkich ilościach, znajduje uzasadnienie.

Z uzyskanej z ministerstwa informacji wynika jednak, że „nie prowadzono ustaleń, w jakim celu były kupowane czasopisma o charakterze rozrywkowym i wydawnictwa specjalistyczne nie dotyczące branży prawniczej”.

Pomimo tego minister Jaki wypowiedział się o kupowaniu czasopism przez sędziów za publiczne pieniądze bez jakiejkolwiek weryfikacji tych okoliczności. Tymczasem bez ustalenia, w jakim celu czasopisma te zakupiono wydawanie kategorycznych sądów w tej sprawie jest krzywdzące.

Uważamy, że od osoby publicznej, posła na Sejm RP i sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości należy oczekiwać większej odpowiedzialności za słowo. Liczymy, że w przyszłości  Pan Minister  będzie lepiej weryfikował podawane publicznie informacje.

Wiceprezes - rzecznik prasowy Stowarzyszenia
Barbara Zawisza

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.