Posłowie o wystąpieniu prezesa Andrzeja Rzeplińskiego

Andrzej Rzepliński| Józef Zych| Sejm| Stanisław Chmielewski| Stanisława Prządka| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| Wanda Nowicka| Wojciech Szarama

Posłowie o wystąpieniu prezesa Andrzeja Rzeplińskiego

Poseł Stanisław Chmielewski (Platforma Obywatelska)

Pani Marszałek! Panie Prezesie! Wysoki Sejmie!

Przypadł mi zaszczyt, już po raz kolejny, zajęcia się sprawą informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, tym razem w 2014 r., druk nr 3328, która została złożona przez prezesa pana sędziego Andrzeja Rzeplińskiego do Wysokiej Izby w kwietniu i była rozpatrywana w ramach wspólnego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej w czerwcu. Pan prezes o tym wspominał. W czasie tego posiedzenia zajmowaliśmy się treścią przedłożonej informacji.

Powiem na wstępie, dziękując oczywiście za tę informację, a mówię to po raz kolejny, że jest ta informacja przygotowana w taki sposób, że pozwala każdemu obywatelowi, w tym i nam jako posłom, zapoznać się z pracą trybunału w danym okresie, w tym przypadku w 2014 r., ale też dowiedzieć się, jaka jest waga merytoryczna tej pracy. Myślę, że liczba spraw, które wpływają do Trybunału Konstytucyjnego – to ponad 500 spraw w 2014 r. – świadczy o tym, iż nasi obywatele rozumieją w sposób bardzo dobry rolę trybunału w ramach naszego demokratycznego państwa prawnego, zresztą zgodnie z tym, jak została ona określona w naszej konstytucji, a w konsekwencji potem również w ustawie dotychczas obowiązującej z 1997 r. Trybunał jest organem władzy sądowniczej powołanym do badania zgodności z konstytucją aktów normatywnych i umów międzynarodowych, a także do wykonywania zadań określonych przez akty wskazane przeze mnie wcześniej. To badanie hierarchiczności, zgodności hierarchicznej aktów normatywnych jest tu podstawowym zadaniem.

A jednym z efektów tego badania są orzeczenia, które zapadają, wskazujące, jak się okazuje, również na to, że rezultat pracy ustawodawcy, parlamentu nie zawsze jest zgodny z konstytucją. Mniej więcej tak pół na pół to się w tym zakresie, w jakim to trafia do trybunału, potwierdza, zarówno co do zgodności, jak i niezgodności. Ale następstwem tego jest oczekiwanie ze strony nas wszystkich – mam na myśli obywateli demokratycznego państwa prawnego – że nastąpi wtedy reakcja ustawodawcy. Pan prezes i mój przedmówca skupili się na kwestiach związanych z obciążeniem pracą i efektami pracy trybunału, a ja bym chciał powiedzieć, że i w tym zakresie, mam tu na myśli odpowiedź ze strony ustawodawcy na orzeczenia trybunału, następuje cały czas poprawa, pewien progres pozytywny. Senat, który zajmuje się na co dzień tym elementem odpowiedzi, przygotowywaniem projektów na kanwie orzeczeń trybunału, w roku 2014 przygotował 15 odpowiednich projektów. Ale, co jest ważne, również Rada Ministrów w tymże roku 2014 przygotowała 18 projektów w tym zakresie, które zostały rozpatrzone. Sami obywatele też w tym zakresie się odnieśli do pracy trybunału, przygotowując wespół z posłami, z tego co pamiętam, dwa projekty. Oczywiście, czy to jest wystarczające, to jest zawsze kwestia dyskusji, ale cieszy to, że dzisiaj mamy już wypracowane formuły przygotowywania tych projektów, które się sprawdzają i które, jak myślę, prowadzą do tego, iż stwierdzone uchybienia w systemie prawnym są usuwane.

Istotną informacją jest dla mnie osobiście, jak i dla mojego klubu – występuję w imieniu klubu Platforma Obywatelska – informacja o tym, iż nasi obywatele starają się, wtedy kiedy już w ich ocenie zawiodą wszystkie inne sądy, wykorzystywać skargę do Trybunału Konstytucyjnego, aby wykazywać, że przepis, który narusza ich prawa, jest w niezgodzie z naszą konstytucją. A cieszy to, że tych skarg w ostateczności pozytywnie rozpatrzonych nie jest na tyle dużo, aby można było mówić o tym, że nasze sądownictwo w sposób nieprawidłowy stosuje normy naszego systemu prawnego, i to zarówno sądownictwo powszechne, jak i sądownictwo administracyjne. Doceniam pracę, wkład trybunału w rozpatrzenie tych skarg na każdym etapie, bo to rozpatrzenie zawsze

ma w sobie efekt merytoryczny, poza tym bardzo wstępnym momentem, i myślę, że tak będzie dalej, to znaczy nasi obywatele – w ramach edukacji, którą również wśród swoich zadań na ważnym miejscu stawia Trybunał Konstytucyjny, jak i całej edukacji obywatelskiej – będą z tejże możliwości korzystali.

Chcę również odnieść się do tego, kiedy autorytet trybunału rośnie. Rośnie on na pewno wtedy, kiedy orzeczenia są merytoryczne, kiedy są właściwie przedstawiane obywatelom, ale też kiedy zapadają stosunkowo szybko. I tutaj cieszy nasz klub patrzenie w sposób pozytywny na ten efekt pracy, jaki nastąpił niedawno, a więc przygotowanie i uchwalenie w ramach prac parlamentarnych nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Trwało to prawie dwa lata, ale materia na pewno jest ważka i, jestem o tym przekonany, ta zmiana, która wynika z nowej ustawy, jeżeli chodzi o tok postępowania, winna się przełożyć na skrócenie czasu rozpatrywania poszczególnych spraw i – co jest bardzo ważne, co podkreślił pan prezes – zwrócenie się ku sprawom najważniejszym dla obywateli, w zakresie ich praw i wolności, po to żeby stosunkowo szybko ewentualnie sprawdzać, czy zarzuty niekonstytucyjności stawiane prawu są właściwe, czy też nie. Myślę, że to jest jakby najlepsze nasze jako władzy ustawodawczej podziękowanie za minione kilkanaście lat pracy Trybunału Konstytucyjnego – to, iż ta nowa ustawa, przy pozytywnej ocenie ze strony pana prezesa trybunału, stwarza nowe warunki, które będą mogły być, jestem o tym przekonany, właściwie wykorzystane przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego w ramach ich codziennej pracy.

Tyle tytułem uwag ogólnych. Przedmówca, pan poseł Damian Raczkowski, w imieniu komisji przedstawił również istotne momenty orzecznicze, nie chciałbym się tu powtarzać, bo to zresztą bardzo dobrze wynika z samego sprawozdania.

Chcę podziękować za ten kolejny rok pracy na rzecz ochrony naszych obywateli, ochrony ich praw i wolności, jak też ochrony systemu demokratycznego w państwie, w Rzeczypospolitej Polskiej, i tylko tyle powiedzieć, że jeżeli chodzi o wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nie wyobrażam sobie innej drogi niż wybieranie osób, które gwarantują z jednej strony bezstronność, apolityczność, ale z drugiej strony najwyższą wiedzę, kulturę prawniczą, która jest potrzebna każdemu sędziemu Trybunału Konstytucyjnego – trybunału, który zajmuje się oceną naszegoprawa. Dziękuję bardzo za uwagę. (Oklaski)

Wicemarszałek Wanda Nowicka:

Dziękuję, panie pośle.Kolejnym mówcą będzie pan poseł Wojciech Szarama z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. Bardzo proszę, panie pośle.

Poseł Wojciech Szarama:

Pani Marszałek! Panie Prezesie Trybunału Konstytucyjnego! Szanowni Posłowie! Dziękuję bardzo w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość za przedstawioną informację o pracy Trybunału Konstytucyjnego w 2014 r. Jest to szczegółowy, obszerny dokument, który mówi, jak ważnymi sprawami zajmował się Trybunał Konstytucyjny.

Jest to dokument, który potwierdza, że rola Trybunału Konstytucyjnego w polskim systemie prawa, w utrzymaniu wolności i praw obywatelskich jest naprawdę trudna do przecenienia. Trybunał Konstytucyjny w swoich orzeczeniach, w swoich wyrokach nieraz wskazywał Sejmowi, Senatowi, prezydentowi Rzeczypospolitej kierunki działań, które należy podjąć, aby system praw i wolności obywatelskich był nie tylko utrzymany, ale był poszerzany. Jednocześnie nieraz wskazywał obywatelom i instytucjom, które są upoważnione do wnoszenia pytań, do wnoszenia wniosków do Trybunału Konstytucyjnego, że nie ma wolności absolutnych, że te wolności czasami muszą podlegać ograniczeniu w imię dobra wspólnego, w imię zachowania innych wolności.

Tak jak powiedziałem, szczegółowe omówienie działalności Trybunału Konstytucyjnego znalazło się w pisemnym sprawozdaniu. Pan prezes Trybunału Konstytucyjnego, pan profesor zwrócił uwagę na nową ustawę oraz na fakt, iż w najbliższym czasie Sejm będzie uzupełniał skład Trybunału Konstytutyjnego, dlatego że kończy się kadencja pięciu sędziów. Trzem sędziom kadencja kończy się w listopadzie, dwójce sędziów – w grudniu 2015 r.

Mam nadzieję, że nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym przyjęta przez Sejm i przez Senat spowoduje, iż działalność Trybunału Konstytucyjnego będzie jeszcze lepsza, a przede wszystkim będzie bardziej efektywna. Te rozwiązania, które żeśmy przyjęli, oczywiście po dyskusji, po pewnych sporach, zadania, które zostały przyjęte, rozwiązania, które są akceptowane przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego – to wszystko, mam nadzieję, doprowadzi przede wszystkim do tego, że sprawy będą rozpatrywane po prostu szybciej, że czas oczekiwania przez obywatela czy też przez pytający sąd na rozstrzygnięcie sprawy będzie krótszy. To ma bardzo duże znaczenie, bo przecież musimy pamiętać o tym, że z chwilą zwrócenia się z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego postępowanie sądowe w sprawie ulega zawieszeniu. Czasami to zawieszenie trwa bardzo długo i w interesie wszystkich, w interesie obywateli, ale też w interesie wymiaru sprawiedliwości, leży to, aby rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego i tym samym rozstrzygnięcia sądów właściwych do merytorycznego orzekania w danej sprawie zapadały jak najszybciej.

Pan prezes podkreślił wagę wyborów sędziów, zwrócił uwagę na przepisy ustawy dotyczące wyborów, na to, czym powinien się kierować Sejm, wybierając takie, a nie inne osoby, i stwierdził, że powinny być to osoby wyróżniające się odpowiednią wiedzą prawniczą. Zostało to jeszcze tutaj doprecyzowane przez wskazanie, że w Trybunale Konstytucyjnym powinni znaleźć się wybitni prawnicy. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość w pełni podziela te uwagi. Trybunał Konstytucyjny powinien składać się z osób, których wiedza prawnicza nie budzi wątpliwości, których wiedza prawnicza może być potem w pełni wykorzystana przy wydawaniu orzeczeń.

A więc tutaj apel – bo zbliża się koniec tej kadencji Sejmu, jest to czas dosyć, powiedzmy, nerwowy dla wielu parlamentarzystów, dla partii politycznych, dla klubów parlamentarnych, które tworzą prawo – aby mieć na uwadze to, że Trybunał Konstytucyjny powinien działać ponad podziałami politycznymi, że Trybunał Konstytucyjny powinien być instytucją, która jest akceptowana przez zdecydowaną większość Izby, która cieszy się wielkim poważaniem wszystkich Polaków. A więc dobór sędziów trybunału jest bardzo ważny.

Bardzo ważny jest również tryb, w jakim dokonamy tego wyboru. Nie chodzi mi tutaj tylko i wyłącznie o przepisy ustawy, bo one są określone, ale wiele zależy od woli Sejmu. Przepisy ustawowe mówią o pewnych terminach, które początkują procedurę wyboru sędziów, natomiast nie określają wprost kwestii zakończenia tej procedury. A więc w imieniu klubu bardzo proszę, w szczególności większość parlamentarną, o zachowanie umiaru i dobrych obyczajów parlamentarnych. Nie chciałbym, żeby doszło do takiej sytuacji, że posłowie w czasie tych wyborów będą kierować się zasadami, może nie zasadami, ale wskazówkami, bo trudno to nazwać zasadami, jednego z posłów, który relacjonował projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, mówiąc o tym, że ten Sejm wybierze sędziów stosownie do tego, jak to się tej większości podoba, natomiast nowy Sejm będzie miał możliwość zrównoważenia tego, dobierając sędziówwedług swojego uznania.

Bardzo bym chciał, żeby spełniło się życzenie pana profesora, prezesa Trybunału Konstytucyjnego dotyczące tego, żeby sędziowie byli wybierani ogromną większością głosów. Tak rzeczywiście było w historii – były osoby, na które głosowało ponad 400 posłów. Do takiego rozwiązania powinniśmy dążyć i tutaj niewątpliwie odpowiedzialność za taki wybór i inicjatywa należy do większości rządzącej.

Mam nadzieję, że te wysokie standardy dotyczące wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego zostaną dotrzymane w tej kadencji, że odrzucone zostaną projekty wysuwane przez niektórych, sprowadzające się do tego, że trzeba tak ustalić skład Trybunału Konstytucyjnego, aby określone poglądy znalazły w nim większość. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, dobro wspólne, zasady demokratycznego państwa prawa w tym przypadku powinny zdecydowanie dominować nad interesami partyjnymi. Dziękuję. (Oklaski)

Wicemarszałek Wanda Nowicka:

Dziękuję, panie pośle.Kolejnym mówcą będzie pan poseł Józef Zych z Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Bardzo proszę, panie marszałku.

Poseł Józef Zych:

Pani Marszałek! Panie Prezesie Trybunału Konstytucyjnego! Panie i Panowie! Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego po zapoznaniu się z informacją o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2014 r. odnosi się z najwyższym uznaniem do pracy trybunału, a szczególne do rozstrzygnięć, które miały istotne znaczenie dla życia społecznego i gospodarczego.

To prawda, że podczas tworzenia prawie każdej ustawy w Sejmie podnosi się kwestię czy jest ona zgodna z konstytucją. Wychodząc z tego założenia, powinniśmy przede wszystkim maksymalnie wykorzystać doświadczenie i dorobek Trybunału Konstytucyjnego, jednakże jak patrzymy na praktykę dnia codziennego, to się okazuje, że tak nie jest. Pierwszą sprawą jest chociażby umieszczenie tak ważnego zagadnienia w porządku obrad ostatniego dnia. Poza tym z jednej strony jest ogromne zainteresowanie Sejmu i klubów parlamentarnych i poselskich tym, żeby ustawy były zgodne z konstytucją, a z drugiej nie są wykorzystywane stanowiska trybunału w codziennej pracy. W ostatnich dniach prawie przy każdej ustawie był podnoszony zarzut naruszenia zasady przyzwoitości, wyrażającego się w tak ogromnym tempie procedowania. Jest tak, że istotnie bardzo często trzeba podejmować pewne problemy, a jednocześnie nie może to mieć wpływu na ograniczenie praw posłów czy klubów do wypowiadania się w istotnych spawach.

Uważam, że Sejm przede wszystkim powinien bardzo wnikliwie podchodzić do zagadnień związanych z poszczególnymi orzeczeniami. Doskonale wiemy, że w Polsce nie jest najlepiej z tworzeniem prawa, a przecież jak popatrzymy i na informację pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, i – przede wszystkim – na informację o działalności Trybunału Konstytucyjnego, zobaczymy, że mamy ogromny materiał, który możemy wykorzystać w codziennej pracy.

Najlepszym przykładem jest ta informacja, która wskazuje na wiele bardzo istotnych problemów. Jedno z takich ważnych zagadnień dotyczących naszej działalności parlamentarnej dotyczy następującego problemu. Mianowicie jeżeli Trybunał Konstytucyjny uznaje ustawę za niezgodną z konstytucją i zakreśla dość długi okres, po którym należy doprowadzić do zgodności tych przepisów z konstytucją, to pojawia się problem, szczegółowo omówiony i często podnoszony w orzecznictwie, co mają robić sądy, jak ten przepis stosować. On nadal obowiązuje, zresztą takie jest ewidentnie stanowisko Trybunału Konstytucyjnego. Co zatem te sądy mają robić? Czy ściśle go stosować, bo jest przepis, więc nie ma o czym mówić? Czy, jak trafnie stwierdził Trybunał Konstytucyjny, powinny brać pod uwagę w swoich rozstrzygnięciach przesłanki, które zdecydowały o uznaniu przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności ustawy z konstytucją? To jest niezwykle ważne zagadnienie.

Sądzę, że bardzo istotna jest także kwestia współdziałania Trybunału Konstytucyjnego z Sądem Najwyższym i Naczelnym Sądem Administracyjnym, chociażby w przedmiocie dążenia do wspólnej wykładni. Otóż Trybunał Konstytucyjny w swojej działalności, kiedy może, wręcz zwraca się do Sądu Najwyższego czy Naczelnego Sądu Administracyjnego o wskazanie, jak te sądy interpretują pewne przepisy.

Jest bardzo ważne, może wręcz najważniejsze, aby w działalności sądów powszechnych i w działalności Naczelnego Sądu Administracyjnego były przede wszystkim stosowanie i wykorzystywane rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli weźmiemy pod uwagę chociażby prawo cywilne czy prawo karne, to stwierdzimy, że dorobek trybunału w orzeczeniach dotyczących ochrony praw poszczególnych obywateli czy naruszenia ich czci ma ogromne znaczenie, bo tam już rozstrzyga się konkretne sprawy.

Chciałbym także podkreślić, że w tym aspekcie należy bardzo pozytywnie ocenić dążenia trybunału i jego działania na rzecz popularyzacji jego orzeczeń. Jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i większość obywateli, a w każdym razie prawników operuje językiem angielskim, więc tłumaczenie orzeczeń na język angielski ma bardzo duże znaczenie.

Wysoki Sejmie! W moim głębokim przekonaniu i w przekonaniu mojego klubu w interesie parlamentu jest dążenie, żeby w najwyższym stopniu korzystać z dorobku trybunału. Przy uchwalaniu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym pewne rzeczy były wręcz niezrozumiałe. Jednym z takich zagadnień było to związane z obowiązkowym udziałem prokuratora generalnego w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. W imieniu swojego klubu odniosłem się do tego krytycznie i uważam, że w ogóle wywołanie tego tematu było błędem, biorąc pod uwagę fakt, że przecież prokuratura stoi na straży przestrzegania prawa. Pytanie: Czy chodziło o to, żeby w tym procesie uczestniczyli wszyscy, którzy odpowiadają za niego i mają na niego wpływ, czy też w grę wchodziły różne inne okoliczności?

Można się cieszyć z jednego, mianowicie że wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że w Trybunale Konstytucyjnym powinni się znaleźć ludzie o najwyższych kwalifikacjach zawodowych. To jest podstawowa sprawa, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny. Oczywiście wszystkie inne walory są bardzo istotne.

Ten apel przedstawiany przez poszczególne ugrupowania bardzo często nie zawsze sprawdza się w życiu, nie zawsze sprawdza się w tej działalności, bo wtedy kiedy mówi się o tym ponadpartyjnym interesie itd., to wszystko bardzo ładnie brzmi, ale już gorzej wygląda sprawa wtedy, kiedy przychodzi do konkretnych rozstrzygnięć. Sądzę, że właśnie w takich sytuacjach powoływanie, wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego powinny wcześniej poprzedzać konsultacje, uzgodnienia, ale nie na zasadzie, że to jest nasz czy wasz kandydat, tylko przede wszystkim mają to być ludzie o najwyższych kwalifikacjach, bo przecież oni później decydują, mają wpływ na tworzenie prawa.

Panie Prezesie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego serdecznie dziękujemy panu i wszystkim sędziom Trybunału Konstytucyjnego i życzymy dalszego takiego orzecznictwa i na tak wysokim poziomie, które jest niezwykle przydatne i potrzebne Polsce.

Poseł Stanisława Prządka (Sojusz Lewicy Demokratycznej)

Szanowna Pani Marszałek! Panie Prezesie Trybunału Konstytucyjnego! Wysoki Sejmie! Jak co roku Wysoka Izba debatuje nad informacją o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. Tym razem chodzi o rok 2014 – druk sejmowy nr 3328, stanowisko Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej zawarto w druku nr 3453. Po raz kolejny mam zaszczyt zaprezentować stanowisko Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej w tej sprawie.

Na wstępie mojego wystąpienia pragnę poinformować, że nasz klub przyjmuje do wiadomości i aprobuje przedmiotową informację, a także podziela stanowisko szeroko zaprezentowane w tej dyskusji przez posła sprawozdawcę komisji i pana posła Damiana Raczkowskiego.

Członkowie komisji z uwagą wysłuchali wystąpienia pana prezesa Andrzeja Rzeplińskiego podczas posiedzenia komisji w dniu 10 czerwca br., które jak zawsze było syntetyczne, a jednocześnie wyczerpujące, ujęte w skondensowanej, przejrzystej formie i poruszało najistotniejsze problemy i zagadnienia działalności Trybunału Konstytucyjnego w 2014 r. W wystąpieniu pokazano wagę spraw, które musi rozstrzygać trybunał, a także jego rolę i znaczenie w umacnianiu reguł i zasad funkcjonowania demokratycznego państwa prawa.

Pragnę w tym miejscu podziękować panu prezesowi za przedstawioną informację i korzystając z okazji, wyrazić uznanie za dobrą i konstruktywną współpracę z Sejmem, w szczególności z Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka, której pracami mam zaszczyt kierować. Mówię to zwłaszcza w kontekście ostatnich miesięcy, gdy nasze kontakty były szczególnie intensywne w związku z pracami nad przedstawionym przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, druk nr 1590. Dziękuję, panie prezesie.

Wysoka Izbo! W każdej informacji ważną częścią składową są dane statystyczne. Pozwolę sobie zatem przywołać tylko ważniejsze liczby z tych przytaczanych już przez pana prezesa. W 2014 r. do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło łącznie 530 spraw, wniosków, pytań prawnych i skarg konstytucyjnych.

Było ich o 10% więcej niż w roku poprzednim. W zeszłym roku trybunał rozpoznał 157 spraw, wydał 119 orzeczeń, a część spraw została rozstrzygnięta łącznie. Spośród 119 orzeczeń trybunał wydał 71 wyroków rozstrzygających sprawy merytorycznie i 48 postanowień o umorzeniu postępowania. W 38 wyrokach orzekł on o niezgodności z wzorcem kontroli co najmniej jednego z kwestionowanych przepisów.

W ubiegłym roku do trybunału wpłynęło 375 skarg konstytucyjnych. W tym miejscu pragnę z satysfakcją podkreślić fakt, że mimo wzrastającej liczby spraw trybunał skrócił w zeszłym roku średni czas rozstrzygania spraw o 1 miesiąc.

Z przekazanych Sejmowi informacji wynika, że w 2012 r. średni czas załatwiania spraw wynosił 24 miesiące, w 2013 r. – 19 miesięcy, a w 2014 r. – 18 miesięcy. Podzielam wyrażony przez pana prezesa pogląd, iż zwłaszcza z perspektywy skarżących jest to długi okres, a jednocześnie rozumiem uwarunkowania, które sprawiają, że oczekiwania skracania tego czasu w kolejnych latach – nawet z pomocą nowej ustawy – są trudne do spełnienia.

W przekazanej Wysokiej Izbie informacji pan prezes Andrzej Rzepliński poświęcił dużo miejsca i uwagi zagadnieniu wyjątkowo ważnemu dla konstytucyjnego współdziałania Trybunału Konstytucyjnego z Sejmem. Chodzi o odraczanie przez trybunał terminu utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów. Trybunał odroczył termin utraty mocy w 17 sprawach na 38 spraw, w których dopatrzył się niekonstytucyjności co najmniej jednego z zakwestionowanych przepisów. Odsetek spraw wynoszący 45% był najwyższy w historii orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.

Istotną przyczyną stosowania klauzuli odraczającej jest konieczność utrzymania mocy obowiązujących przepisów, które choć są niekonstytucyjne, to są niezbędne do dalszego prowadzenia lub wszczynania postępowań przed organami państwa albo do funkcjonowania organu państwa, bądź też niekonstytucyjnych przepisów mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa, np. potrzebnych do zapewnienia efektywnych mechanizmów walki z zagrożeniami i chroniących społeczeństwo przed wzrostem przestępczości lub potrzebnych do zapewnienia skutecznego wykonywania orzeczeń sądów karnych przez kuratorską służbę sądową.

W swym wystąpieniu wygłoszonym na posiedzeniu komisji pan prezes stwierdził, że Trybunał Konstytucyjny życzliwie odnosi się do działań ustawodawcy podjętych w związku z wydaniem wyroku i mających na celu zmianę przepisów uznanych w wyroku za niekonstytucyjne. Zdarza się tak, iż trybunał i parlament pracują równolegle. Podejście trybunału jest takie, że decyduje się on na odroczenie utraty mocy obowiązujących niekonstytucyjnych przepisów, biorąc pod uwagę zaawansowane prace legislacyjne.

Trybunał bierze także pod uwagę to, że jego wyroki mogą oznaczać dla budżetu państwa dodatkowe, nieprzewidziane w ustawie budżetowej koszty, a to jest już oblig ustrojowy, konstytucyjny. Odroczenie terminu utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów ma umożliwić Sejmowi zapewnienie odpowiednich środków na wypłatę dodatkowych świadczeń, co jest szczególnie istotne z punktu widzenia tych, którzy spodziewają się otrzymać świadczenia w wyniku wyroku trybunału. To stan, który my, posłowie, odnotowujemy z satysfakcją.

Wysoka Izbo! Poseł sprawozdawca i moi przedmówcy zabierający głos zwracali uwagę na wiele innych kwestii poruszanych w informacji przedłożonej przez pana prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Nie chcąc powtarzać wyrażanych opinii, pozwolę sobie nawiązać jednym zdaniem do wspomnianej już tutaj przez pana prezesa w jego wypowiedzi uchwalonej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, zgłoszonej przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pana Bronisława Komorowskiego. Nad tym projektem pracowały wspólnie Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka i Komisja Ustawodawcza. Niech mi będzie wolno podzielić wyrażoną przez pana prezesa opinię, że ta nowa regulacja – której celem jest, na tle 18-letnich doświadczeń obowiązywania ustawy z 1977 r., a także wzorem podejścia innych państw, racjonalizacja postępowania przed sądem konstytucyjnym – spełni oczekiwania i nadzieje, że tym samym zwiększy się prawdopodobieństwo, iż skróceniu ulegnie czas załatwiania jednej sprawy, i że ustawa przyjęta przez Sejm będzie regulowała szereg innych ważnych kwestii w sposób właściwy, o czym była mowa, zwłaszcza szczegółowo mówił o tym w swoim wystąpieniu pan prezes, a także że będzie to ustawa nowa, jak to pan prezes określił. Pan prezes mówił, że to ustawowa baza funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego i pełnienia misji kontroli konstytucyjności prawa i zgodności hierarchicznej aktów podkonstytucyjnych z ustawą zasadniczą.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Prezesie Trybunału Konstytucyjnego! Ponieważ jest to ostatnia debata w tej kadencji Sejmu nad informacją o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, pragnę przekazać w imieniu własnym, moich koleżanek i kolegów z Klubu Parlamentarnego Sojusz Lewicy Demokratycznej panu prezesowi słowa uznania, a także podziękowania dla pana prezesa (Dzwonek), wszystkich sędziów Trybunału Konstytucyjnego i pracowników trybunału za harmonijną i konstruktywną współpracę w ciągu tych czterech minionych lat. Myślę, że wszyscy mamy prawo mieć satysfakcję z uczestniczenia w pracach i działaniach na rzecz wypracowania rozwiązań umacniających pozycję i znaczenie Trybunału Konstytucyjnego w systemie instytucji i organów demokratycznego państwa prawa. Dziękuję bardzo za uwagę.

Wicemarszałek Wanda Nowicka:

Dziękuję, pani posłanko. Przystępujemy do pytań, jeżeli takowe będą.
Czy ktoś z państwa chciałby się zapisać do zadania pytania?
Jeśli nie, to zapytam pana prezesa Trybunału Konstytucyjnego, czy chciałby zabrać głos.
Nie.
Czy pan sprawozdawca chciałby zabrać głos?
Jeżeli nie, to lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.

Zamykam dyskusję.
Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nad informacją nie przeprowadza się głosowania.

Stwierdzam, że Sejm zapoznał się z przedstawioną przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego informacją o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2014 roku.

Dziękuję, panie prezesie, za udział w debacie, za interesujące wystąpienie.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.