Przez opieszałość sądów niewinny policjant nie wróci do służby

Anna Grochowska| HFPC| kara dyscyplinarna| Marek Niedużak| policja| skarga konstytucyjna

Przez opieszałość sądów niewinny policjant nie wróci do służby

Dziesięć lat trwało sprawdzanie zarzutów wobec policjanta. Został w końcu uniewinniony, ale do służby już nie wrócił. Skargę konstytucyjną w tej sprawie zbada Trybunał Konstytucyjny.

Funkcjonariuszowi Policji K. W. wymierzono karę dyscyplinarną wydalenia ze służby za popełnienie przewinień dyscyplinarnych wypełniających jednocześnie znamiona przestępstw. W postępowaniu karnym, które trwało ponad 10 lat, został on prawomocnie uniewinniony od wszystkich zarzucanych mu czynów. Pomimo uniewinnienia w świetle obowiązujących przepisów ustawy o Policji nie jest możliwe przywrócenie go do służby.

Zgodnie z treścią ustawy o Policji, postępowania dyscyplinarnego funkcjonariuszy nie wznawia się po upływie 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia dyscyplinarnego. - Wątpliwości budzi fakt, czy takie ograniczenie jest zgodne z konstytucją w sytuacji, gdy policjant został prawomocnie uniewinniony w postępowaniu karnym - zastanawiają się prawnicy z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, którzy pomogli byłemu policjantowi przygotować skargę do Trybunału.

W ramach prac Programu Spraw Precedensowych Fundacji przygotowano projekt skargi konstytucyjnej w sprawie K. W., w której zaskarżono przepis regulujący ograniczenie czasowe na wznowienie postępowania (art. 135r ust. 5 ustawy o Policji). Pełnomocnikiem pro bono w tej sprawie jest adw. Marek Niedużak.

- K. W. był wielokrotnie nagradzany za swoją służbę. Wydane orzeczenie dyscyplinarne i wydana na tej podstawie decyzja o zwolnieniu go ze służby naruszały przede wszystkim jego dobre imię, zwłaszcza w sytuacji, gdy postępowanie karne w jego sprawie było w toku - mówi Anna Grochowska, prawniczka HFPC.

W skardze konstytucyjnej podniesiono przede wszystkim zarzut niezgodności zaskarżonego przepisu z prawem dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach oraz nieproporcjonalne ograniczenie tego prawa. - Ograniczenie czasowe prowadzi do odmiennego traktowania osób, które po wydaniu uniewinniającego wyroku karnego w różnych datach chcą skutecznie wznowić postępowanie dyscyplinarne - tłumaczy Anna Grochowska.
Jak zauważają eksperci Fundacji, ten sam przepis różnicuje sytuacje innych funkcjonariuszy. Na przykład, w przypadku funkcjonariuszy BOR nie jest przewidziane żadne ograniczenie czasowe dotyczące wznowienia postępowania dyscyplinarnego, a w przypadku funkcjonariuszy Straży Granicznej ten sam okres wynosi 10 lat.
W skardze wskazano również, że zaskarżony przepis narusza m.in. prawo do rozpatrzenia sprawy zgodnie ze sprawiedliwą procedurą w związku z wymaganiami wynikającymi z zasady demokratycznego państwa prawnego oraz, że uniemożliwia on naprawienie szkody wyrządzonej niezgodnym z prawem działaniem władzy państwowej.

Lex.pl

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.