Sąd Najwyższy o prawie do nie tylko przychylnych opinii

art. 54 Konstytucji RP| dziennikarze| ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Konstytucja| media| Sąd Najwyższy| swoboda wypowiedzi| wolność wyrażania poglądów

Sąd Najwyższy o prawie do nie tylko przychylnych opinii

Swoboda wypowiedzi "nie ogranicza się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie, uważane za nieobraźliwe lub neutralne, lecz odnosi się także do tych, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój" - taki m.in. argument przytoczył Sąd Najwyższy w wyroku, w którym dokonał analizy orzecznictwa ETPC na ten temat.

W wyroku z 2 lipca 2013 r., III SK 42 /12, LEX nr 1353232, Sąd Najwyższy - w oparciu o przegląd orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Konstytucyjnego - dokonał analizy zagadnienia swobody wypowiedzi w kontekście art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 54 Konstytucji RP.

Swoboda wypowiedzi - standard konwencyjny

Rozpoczynając od standardu konwencyjnego Sąd Najwyższy stwierdził, że swoboda wypowiedzi z art. 10 ust. 1 EKPC obejmuje nie tylko treść wypowiedzi, ale i jej formę, a także sam środek przekazu.

Szeroki zakres ochrony swobody wypowiedzi wynika z fundamentalnego znaczenia tej swobody w demokratycznym, pluralistycznym społeczeństwie. Zgodnie z wielokrotnie artykułowaną przez ETPC tezą swoboda wypowiedzi "nie ogranicza się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie, uważane za nieobraźliwe lub neutralne, lecz odnosi się także do tych, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój". Ze swobody tej korzystają w rezultacie wypowiedzi, które nie są podzielane przez władze lub większość społeczeństwa. Swoboda obejmuje także wypowiedzi szokujące, obraźliwe, godzące we wrażliwość odbiorców przekazu. Dozwolona jest zatem bardzo krytyczna ocena określonych zachowań.

Nie mniej swoboda wypowiedzi nie ma charakteru absolutnego. Korzystanie z niej pociąga za sobą, także po stronie podmiotu tej wolności, pewne obowiązki i odpowiedzialność. Dlatego swoboda ta może doznawać różnego rodzaju ograniczeń, aczkolwiek należy wyraźnie zaznaczyć, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem ETPC wyjątki od art. 10 EKPC muszą być jednak konstruowane restrykcyjnie, a potrzeba ograniczenia swobody wypowiedzi przekonywująco uzasadniona.

Zgodność ograniczeń swobody wypowiedzi ze standardem konwencyjnym podlega zindywidualizowanej ocenie dokonywanej przez ETPC. W ramach tej oceny uwzględnia się okoliczności faktyczne konkretnej sprawy. Sformułowany w orzecznictwie ETPCz ogólny test oceny zgodności ograniczenia swobody wypowiedzi z art. 10 EKPC składa się z trzech podstawowych przesłanek. Po pierwsze, ograniczenie swobody wypowiedzi musi być przewidziane przez prawo (kryterium legalności). Po drugie, ograniczenie tego prawa podstawowego musi służyć ochronie jednej z wartości wymienionych w art. 10 ust. 2 EKPC (kryterium celowości). Po trzecie, zastosowane w konkretnej sprawie ograniczenie musi być konieczne w demokratycznym społeczeństwie (kryterium niezbędności).

Kryterium legalności jest spełnione, gdy ograniczenie swobody wypowiedzi ma oparcie w przepisach prawa krajowego oraz przepisy te są sformułowane w taki sposób, że jednostka samodzielnie lub po konsultacji z prawnikiem może racjonalnie przewidzieć konsekwencje prawne swojego zachowania. Nie jest przy tym konieczne, by konsekwencje te były "absolutnie pewne", ponieważ od prawodawcy krajowego nie można oczekiwać stanowienia wyłącznie kazuistycznie sformułowanych przepisów. Dozwolone jest zatem posługiwanie się pojęciami nieostrymi, których ostateczna treść zostanie sprecyzowana dopiero w praktyce stosowania przez organy administracji lub sądy krajowe.

Kryterium celowości odnosi się z kolei do powodów ograniczenia swobody wypowiedzi. Wartościami najczęściej uwzględnianymi, jako uzasadniające ingerencję w swobodę wypowiedzi jest ochrona praw innych osób oraz moralności publicznej.

Kryterium konieczności wymaga zaś stwierdzanie, czy ingerencja w swobodę wypowiedzi uzasadniona była istnieniem pilnej potrzeby społecznej, czy interwencja była proporcjonalna do realizacji zgodnego z prawem celu oraz czy wskazane przez organy administracji lub sądy powody tej interwencji są właściwe i wystarczające.

Przy analizie przesłanki konieczności ograniczenia swobody wypowiedzi uwzględnia się kontekst historyczny i społeczny, w jakim wyrażono opinię, w tym zaszłości historyczne.

Uwzględnia się także rodzaj medium, za pośrednictwem którego dana wypowiedź została rozpowszechniona. Wreszcie, ocenia się także przysługujący państwom-stronom Konwencji margines swobody ocen. Margines ten jest, zgodnie z dotychczasową linią orzeczniczą ETPC, węższy w przypadku wypowiedzi dotyczących spraw o znaczeniu publicznym (zwanych także sprawami budzącymi publiczne zainteresowanie lub ważnymi sprawami publicznymi) w porównaniu do swobody wypowiedzi komercyjnej.

Wkład w debatę publiczną

W orzecznictwie ETPCz zwraca się także uwagę na to, czy środki wyrazu użyte w wypowiedzi, z tytułu której jednostka doznała ograniczenia swobody wypowiedzi, przyczyniają do debaty o sprawach publicznych. Tendencja ta jest wyraźna przede wszystkim w tych sprawach, w których dochodzi do kolizji między prawem do prywatności a swobodą wypowiedzi, nie mniej w piśmiennictwie bazującym na tego rodzaju orzeczeniach wskazuje się, że aby dana wypowiedź w środkach masowego przekazu korzystała z szerszej ochrony przysługującej wypowiedziom dotyczącym spraw o znaczeniu publicznym, konieczne jest, aby treść wypowiedzi, oceniana obiektywnie, odnosiła się do zagadnienia o znaczeniu publicznym i wzbogacała dyskusję, jaka wokół tego zagadnienia się toczy.
Z powyższego wynika, że nałożenie na nadawcę kary pieniężnej za emisję programu zawierającego treści kwalifikowane, jako niepożądane w danym systemie prawnym niewątpliwie stanowi ingerencję w swobodę wypowiedzi w rozumieniu art. 10 ust. 1 EKPC, z tym że ingerencja ta niekoniecznie będzie naruszać standard konwencyjny.

Swoboda wypowiedzi - standard konstytucyjny

Przechodząc do standardu konstytucyjnego, Sąd Najwyższy odnotował, że aczkolwiek w piśmiennictwie konstytucyjnym wskazuje się na węższy zakres wolności wypowiedzi z art. 54 Konstytucji RP w porównaniu do swobody wypowiedzi z art. 10 EKPC, standardy krajowy i międzynarodowy w zakresie tego prawa podstawowego są zbliżone, czego dowodzą między innymi liczne odwołania Trybunału Konstytucyjnego do wyroków ETPC, czy posiłkowanie się przez komentatorów do Konstytucji RP orzecznictwem strasburskim.

Przepis art. 54 ust. 1 Konstytucji dotyczy wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, jako prawa jednostki. W art. 54 ust. 1 Konstytucji wyrażone zostały trzy odrębne, choć powiązane i uzależnione od siebie wolności: wyrażania poglądów, pozyskiwania informacji oraz rozpowszechniania informacji. Analogicznie do art. 10 EKPC, przepis art. 54 Konstytucji RP obejmuje nadawców, zarówno w zakresie w jakim realizując własną linię programową prezentują "swoje" poglądy, jak i wówczas, gdy ich rola ogranicza się do zaprezentowania cudzych poglądów. Wolność prezentowania cudzych poglądów mieści się bowiem w chronionej na mocy art. 54 Konstytucji RP wolności rozpowszechnienia informacji.

W zakresie wolności wypowiedzi uznano, że:
1) swoboda wypowiedzi jest jednym z fundamentów społeczeństwa demokratycznego, warunkiem jego rozwoju i samorealizacji jednostek;
2) swoboda ta nie ogranicza się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane, jako nieszkodliwe lub obojętne;
3) rolą dziennikarzy jest rozpowszechnianie informacji i idei dotyczących spraw będących przedmiotem publicznego zainteresowania i mających publiczne znaczenie.

Celem konstytucyjnej ochrony wolności wypowiedzi jest możliwość realizacji jednostki w sferze osobistej oraz w sferze publicznej. Dlatego treść art. 54 ust. 1 obejmuje wszelkie płaszczyzny aktywności, w których dana osoba postanowiła wyrazić swój pogląd. Art. 54 ust. 1 Konstytucji chroni także wszelkie zgodne z prawem formy ekspresji, które umożliwiają jednostce uzewnętrznianie i eksponowanie własnego stanowiska. Wolność pozyskiwania informacji oraz rozpowszechniania informacji obejmuje przy tym także poglądy, a nie tylko fakty, co jest konsekwencją wolności działania jednostki w życiu publicznym.

Podobnie jednak jak ma to miejsce w ramach standardu konwencyjnego, konstytucyjna wolność wypowiedzi może doznawać ograniczeń w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, o ile ograniczenia te są przewidziane w ustawie, są konieczne dla ochrony wymienionych w tym przepisie wartości (w szczególności moralności publicznej) oraz będą dotyczyły korzystania z tej wolności, nie naruszając przy tym jej istoty. Rola mediów oraz swobody wypowiedzi w funkcjonowaniu demokratycznego społeczeństwa powoduje jednak, że ingerencja państwa w wolność wypowiedzi medialnej dozwolona jest wyjątkowo i musi być należycie uzasadniona.
Z powyższego wynika, iż mimo szerokiej konstytucyjnej ochrony wolności wypowiedzi, wzmocnionej dodatkowo przez art. 14 Konstytucji RP, ustawa zasadnicza pozwala na wprowadzenie ograniczeń w korzystaniu z tej wolności przez nadawców telewizyjnych.

W przekonaniu Sądu Najwyższego, dopuszczalne jest, co do zasady, nakładanie kar pieniężnych za emisję audycji telewizyjnych zawierających treści niepożądane przez ustawodawcę, o ile w okolicznościach konkretnej sprawy zastosowanie przepisów przewidujących taką sankcję będzie znajdowało oparcie w przesłankach art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.
Lex.pl

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.