Katyń'1940 - Strasburg'2012

EKPC| ETPC| Katyń| Rosja

Katyń'1940 - Strasburg'2012
Krzyż Katyński, Wojskowe Powązki w Warszawie

Rosja powinna była współpracować z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka i traktować po ludzku bliskich ofiar masakry w Katyniu, orzekł 16 kwietnia 7-osobowy skład sędziów Trybunału.

Komunikat prasowy ETPC

W dzisiejszym wyroku Izby w sprawie Janowiec i inni przeciwko Rosji (skargi nr 55508/07 i 29520/09), który nie jest ostateczny, Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, większością głosów, że:

- nastąpiło naruszenie artykułu 3 (zakaz nieludzkiego traktowania) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w odniesieniu do dziesięciu skarżących (zob. końcowa część komunikatu prasowego), a w odniesieniu do pozostałych pięciu skarżących do naruszenia tego artykułu nie doszło; oraz

- Rosja naruszyła obowiązek współpracy z Trybunałem określony w art. 38 Konwencji.

- Trybunał nie ma jurysdykcji do zbadania zarzutu naruszenia art. 2 Konwencji (w zakresie obowiązku przeprowadzenia skutecznego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej).

Zarzuty w sprawie dotyczyły braku skuteczności śledztwa prowadzonego przez władze rosyjskie w sprawie zbrodni katyńskiej w 1940 roku.

Podstawowe fakty

Skarżącymi jest 15 obywateli polskich, którzy są krewnymi 12 ofiar zbrodni katyńskiej. Wśród 12 ofiar byli oficerowie policji i wojska polskiego, lekarz wojskowy i dyrektor szkoły podstawowej. Po najeździe Armii Czerwonej na Polskę we wrześniu 1939 r. zostali oni umieszczeni w sowieckich obozach lub więzieniach, a następnie zamordowani przez tajne służby bez sądu w kwietniu i maju 1940 r. razem z ponad 21,000 innych ofiar. Zostali oni pogrzebani w zbiorowych grobach w lesie katyńskim niedaleko Smoleńska oraz w Miednoje i Piatichatki.

Śledztwo w sprawie masakry zostało wszczęte w 1990 r. i umorzone decyzją z 2004 r. Postanowienie o umorzeniu śledztwa pozostaje objęte do dziś tajemnicą państwową i nie zostało ono udostępnione skarżącym. Wielokrotne prośby skarżących o możliwość zapoznania się z tym postanowieniem oraz zdjęcie z niego klauzuli tajności były stale odrzucane przez sądy rosyjskie, które uznały, m.in., że skoro skarżącym nie przyznano statusu pokrzywdzonych, nie mają oni prawa do zapoznania się z materiałami śledztwa. Podobnie, wnioski skarżących o rehabilitację ich krewnych zostały odrzucone przez Biuro Głównego Prokuratora Woskowego oraz sądy.

W dniu 26 listopada 2010 r. rosyjska Duma przyjęła rezolucję nt. „tragedii katyńskiej”, w której potwierdziła, że „masowa eksterminacja obywateli polskich na terytorium ZSRR w czasie II wojny światowej” została dokonana na rozkaz Stalina oraz, że konieczne jest kontynuowanie procesu „weryfikacji listy ofiar, przywrócenia dobrego imienia tym, którzy zginęli w Katyniu i innych miejscach oraz ustalania okoliczności tej tragedii…”.

Zgodnie z art. 43 i 44 Konwencji niniejszy wyrok Izby nie jest ostateczny. W okresie trzech miesięcy od daty wydania wyroku każda ze stron postępowania może wnioskować o przekazanie sprawy do Wielkiej Izby Trybunału. Jeśli taki wniosek zostanie złożony, to zespół pięciu sędziów decyduje o tym czy sprawa zasługuje na dalsze rozpoznanie. W przypadku akceptacji wniosku, Wielka Izba rozpozna sprawę i wyda ostateczny wyrok.

Jeśli wniosek zostanie odrzucony wyrok Izby staje się ostateczny. Ostateczny wyrok jest przekazywany Komitetowi Ministrów Rady Europy w celu nadzoru nad jego wykonaniem. Dalsze informacje na temat procesu wykonywania wyroków można znaleźć na stronie: www.coe.int/t/dghl/monitoring/execution

Skarżący, w oparciu o art. 2 i art. 3 Konwencji, zarzucali, że władze rosyjskie nie przeprowadziły skutecznego śledztwa w sprawie śmierci ich bliskich oraz że reakcje władz na ich prośby o uzyskanie informacji o losie krewnych była nieludzkie i poniżające.

Procedura oraz skład Trybunału

Skargi zostały notyfikowane rządowi rosyjskiemu odpowiednio w październiku 2008 i w listopadzie 2009 r. W dniu 5 lipca 2011 r. Trybunał wydał postanowienie w sprawie ich dopuszczalności. Rozprawa przed Trybunałem odbyła się w dniu 6 października 2011 r.

Wyrok został wydany przez Izbę siedmiu sędziów w składzie: Dean Spielmann (Luksemburg), przewodniczący, Karel Jungwiert (Czechy), Boštjan M. Zupančič (Słowenia), Anatoly Kovler (Rosja), Mark Villiger (Liechtenstein), Ganna Yudkivska (Ukraina), Angelika Nußberger (Niemcy) – sędziowie oraz Stephen Phillips, Zastępca Kanclerza Sekcji.

Orzeczenie Trybunału

Artykuł 38 (obowiązek współpracy z Trybunałem)

Trybunał zauważył, że rząd rosyjski konsekwentnie odmawiał udostępnienia kopii postanowienia z 2004. o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, powołując się na jego tajny charakter. Trybunał podkreślił, że obowiązek przekazania dokumentów musi być respektowany niezależnie od charakteru ustaleń podjętych w postępowaniu przed Trybunałem oraz jego ostatecznego wyniku.

Zważywszy na całkowitą swobodę Trybunału w ustalaniu jakie dokumenty są mu niezbędne dla rozpoznania zawisłej sprawy, Trybunał nie uwzględnił argumentu władz rosyjskich o tym, iż postanowienie o umorzeniu śledztwa z 2004 r. było nieistotne. Ponadto, stanowisko rządu, że przedmiotowy dokument nie mógł być przekazany z powodu przepisów krajowych, które zabraniały udostępniania dokumentów objętych tajemnicą pozostawało w sprzeczności z Konwencją wiedeńską o prawie traktatów. Przewiduje ona, że państwo nie może powoływać się na swoje prawo krajowe dla odmowy wykonania zobowiązań traktatowych.

Ponadto, Trybunał nie dostrzegł żadnych rzeczowych względów bezpieczeństwa państwowego, które mogłyby uzasadnić utrzymywanie tajnego charakteru tego postanowienia. Trybunał zauważył, iż jawne śledztwo w sprawie zbrodni byłego reżimu totalitarnego nie mogło naruszyć interesów bezpieczeństwa państwowego współczesnej demokratycznej Rosji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że odpowiedzialność władz sowieckich za tę zbrodnię została potwierdzona na najwyższym szczeblu politycznym.

W konsekwencji, Trybunał orzekł, że Rosja naruszyła swoje zobowiązania wynikające z art. 38 Konwencji w związku z odmową przedstawienia Trybunałowi kopii postanowienia z 2004 r. o umorzeniu śledztwa.

Artykuł 2 (śledztwo w sprawie śmierci)

Trybunał stwierdził najpierw, że nie chodzi tu o sprawę zaginięcia, ale potwierdzonego zgonu. Wobec braku dowodów na to, że bliscy osób skarżących przetrzymywani byli w obozach sowieckich mogli w jakiś sposób uniknąć rozstrzelania w 1940 roku, są podstawy do stwierdzenia, że zginęli.

Trybunał przypomniał swoje ustalone orzecznictwo, zgodnie z którym państwa mają obowiązek przeprowadzić skuteczne dochodzenie w przypadku bezprawnego pozbawienia życia. Ten obowiązek nabrał odrębnego i autonomicznego charakteru i aktualizuje się nawet wówczas, gdy pozbawienie życia miało miejsce przed wejściem Konwencji w życie.

Większość czynności w przedmiotowym śledztwie została przeprowadzona przez władze rosyjskie przed datą ratyfikacji Konwencji przez Rosję (5 maja 1998 r.). Po tej dacie nie podejmowano w nim żadnych istotnych czynności. Sam ten fakt stanowił przeszkodę dla Trybunału w ocenie skuteczności śledztwa i ustalenia czy Rosja wykonała swoje zobowiązanie do przeprowadzenia śledztwa na podstawie art. 2 Konwencji.

Ponadto, Rosja ratyfikowała Konwencję 58 lat po zgładzeniu krewnych skarżących. Ten okres był nie tylko wielokrotnie dłuższy niż okresy, które uruchomiły obowiązek państwa do przeprowadzenia śledztwa we wcześniejszych sprawach rozpatrywanych przez Trybunał, ale również był on nadmiernie długi w znaczeniu obiektywnym. W związku z tym, Trybunał nie mógł ustalić rzeczywistego związku między śmiercią krewnych skarżących a datą wejścia w życie Konwencji w stosunku do Rosji.

Następnie Trybunał zbadał czy okoliczności sprawy mogły uzasadnić istnienie związku między śmiercią a ratyfikacją odwołując się do konieczności zapewnienia skutecznej ochrony podstawowych wartości, na których zasadza się Konwencja. Trybunał zauważył, że masowy mord dokonany na polskich więźniach można traktować jako zbrodnię wojenną, jako że obowiązek humanitarnego traktowania jeńców wojennych i zakaz ich zabijania były częścią międzynarodowego prawa zwyczajowego, a jego poszanowanie było obowiązkiem władz sowieckich. Jednakże, nawet biorąc pod uwagę, że zbrodnie wojenne nie podlegają przedawnieniu, Trybunał stwierdził, że w okresie po ratyfikacji Konwencji nie pojawiły się żadne nowe dowody lub okoliczności związane ze zbrodnią katyńską, a zatem po tej dacie nie powstał na nowo obowiązek dla władz rosyjskich do prowadzenie śledztwa.

W konsekwencji, Trybunał orzekł, że nie ma jurysdykcji do rozpoznania zasadności zarzutu naruszenia art. 2 Konwencji.

Artykuł 3 (zakaz nieludzkiego traktowania)

Trybunał podkreślił różnice między wymogami art. 2 i art. 3 Konwencji. Pierwszy z tych przepisów nakłada na władze obowiązek podjęcia konkretnych działań w celu identyfikacji i ukarania osób odpowiedzialnych za pozbawienie życia, podczas gdy drugi z nich obejmuje, m.in. wymóg, aby władze odnosiły się humanitarnie i ze współczuciem wobec bliskich osób zmarłych.

Trybunał uznał, że Konwencja nie ustanawia przeszkód, aby zbadać, czy państwo przestrzegało swoich zobowiązań wynikających z art. 3 nawet w sprawie, w której sam fakt śmierci nie mógł być rozpoznany, ponieważ zdarzył się przed ratyfikacją Konwencji.

Oceniając sytuację poszczególnych skarżących Trybunał stwierdził, że ci z nich, którzy byli najbliższymi krewnymi polskich oficerów lub funkcjonariuszy państwowych zabitych w 1940 r. mogą się uważać za  ofiary pogwałcenia art. 3. Do tej grupy należą wdowa po jednym z oficerów oraz dziewięcioro skarżących, które były synami i córkami zabitych ojców. Pozostałych pięciu skarżących nigdy nie miało osobistego kontaktu z ich ojcami lub bliskimi, a w rezultacie ich cierpienia, których doznali nie mogą być oceniane na podstawie art. 3 Konwencji.

W odniesieniu do pierwszej grupy dziesięciu skarżących Trybunał uznaje, że przeszli oni podwójną traumę: stracili swoich bliskich w czasie wojny i nie mogli poznać prawdy o ich śmierci przez ponad 50 lat w wyniku deformacji faktów historycznych przez komunistyczne władze sowieckie i polskie. W  okresie po ratyfikacji nie mieli dostępu do dokumentów ze śledztwa, nie zapewniono im możliwości uczestniczenia w nim ani nie poinformowano oficjalnie o jego rezultacie. Co więcej, zabroniono im zapoznania się z postanowieniem o umorzeniu z 2004 r. na tej podstawie, że byli obywatelami innego państwa.

Niechęć władz rosyjskich do potwierdzenia masakry w Katyniu była uderzająca dla Trybunału. Stanowisko rosyjskich sądów wojskowych utrzymujących, wbrew ustalonym faktom historycznym, że krewni skarżących „zaginęli” w sowieckich obozach było przykładem rażącego braku szacunku dla odczuć skarżących i umyślną próbą zaciemniania okoliczności, które doprowadziły do zbrodni katyńskiej.

Dodatkowo, rosyjska prokuratura konsekwentnie odrzucała wnioski skarżących o rehabilitację ich bliskich, utrzymując, że nie było możliwe ustalenie konkretnej podstawy prawnej represji wobec polskich więźniów z powodu zaginięcia stosownych akt. Trybunał zgodził się ze stanowiskiem skarżących, że zaprzeczanie masowemu mordowi wraz z dorozumianą sugestią, że polscy więźniowie mogli być słusznie skazani na śmierć, wskazuje na postawę pozbawioną humanitaryzmu.

Wreszcie, obowiązek władz wyjaśnienia losu osób zaginionych nie może się ograniczać wyłącznie do potwierdzenia faktu ich śmierci. Artykuł 3 Konwencji wymaga, aby państwo podjęło starania w celu ustalenia okoliczności śmierci i lokalizacji miejsc pochówku. Tymczasem skarżący musieli samodzielnie podjąć trud ustalenia okoliczności śmierci swoich krewnych, gdyż władze rosyjskie nie udostępniły im żadnej oficjalnej informacji w tym przedmiocie ani nie podjęły żadnych poważnych kroków dla ustalenia miejsc pochówku bliskich osób skarżących.

W konsekwencji, Trybunał orzekł że nastąpiło pogwałcenie art. 3 Konwencji wobec następujących skarżących: Ojcumiła Wołk, Jerzy Roman Janowiec, Halina Michalska, Artur Tomaszewski, Jerzy Lech Wielebnowski, Gustaw Erchard, Irena Erchard, Jerzy Karol Malewicz, zmarły Krzysztof Jan Malewicz oraz Krystyna Mieszczankowska, oraz że ten przepis nie został naruszony w odniesieniu do pozostałych pięciu skarżących.

Artykuł 41

Trybunał zdecydował, że biorąc pod uwagę wyjątkowe okoliczności niniejszej sprawy, stwierdzenie pogwałcenia art. 3 Konwencji będzie podstawą wystarczająco słusznego zadośćuczynienia. Trybunał orzekł ponadto, że Rosja ma obowiązek wypłacić skarżącym łącznie 5,000 euro tytułem kosztów i wydatków, a także skarżącemu Jerzemu Karolowi Malewiczowi 1,500 euro z tego samego tytułu.

Zdania odrębne

Sędziowie Kovler i Yudkivska złożyli wspólne zdanie odrębne. Sędzia Kovler, wspólnie z sędziami Jungwiertem i Zupancicem, złożyli częściowe zdanie odrębne. Sędziowie Spielmann, Viliger i Nussberger złożyli częściowe wspólne zdanie odrębne, a Sędziowie Jungwiert i Kovler złożyli częściowe wspólne zdanie odrębne.

(pr, lex.pl)

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.