Rosja: Prezes Sądu Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej gotów zaostrzyć rosyjskie przepisy

"Kommiersant"| Amnesty International| Duma Państwowa| ETPC| Federalna Służba Bezpieczeństwa| Freedom House| Karta ONZ| Michaił Fiedotow| prawa człowieka| Rosja| Sąd Konstytucyjny Federacji Rosyjskiej| terroryzm| Walentina Matwijenko| Walerij Zorkin

Rosja: Prezes Sądu Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej gotów zaostrzyć rosyjskie przepisy
Walerij D. Zorkin w 2014 r., Foto: Służba Prasowa Kremla, Wikimedia Commons

24 listopada, jak podaje internetowe wydanie dziennika „Kommiersant” prezes Sądu Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej Walerij Dimitriewicz Zorkin wezwał do rewizji podejścia do bezpieczeństwa i do zaostrzenia krajowego systemu prawnego "w kierunku rygorów wojny." Propozycja zbiegła się z wiadomością o zestrzeleniu rosyjskiego bombowca przez tureckie myśliwce.

 

Nowe podejście do bezpieczeństwa narodowego na terytorium [państwa], w tym na poziomie legislacyjnym," zasugerował, Walerij Zorkin, występując na forum prawniczym w Moskwie. „Dylemat wyboru między wolnością a bezpieczeństwem jest bez znaczenia" - powiedział szef SKFR. Według niego, bezpieczeństwo jest jedną z podstawowych wolności człowieka, więc państwo może „ograniczyć inne wolności" i musi „przekształcić system prawny w kierunku wzmocnienia strony wojskowej". Jego zdaniem w obecnej sytuacji nie ma ryzyka, że „pod pretekstem walki z terroryzmem, zapomni się o prawach człowieka."

W uzupełnieniu do przepisów krajowych, W. Zorkin wezwał do reformy Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz rządów prawa, aby uniknąć konfliktu między podstawowymi zasadami Karty Narodów Zjednoczonych i ich „arbitralnej interpretacji".

Według prezesa Sądu Konstytucyjnego FR źródłem terroryzmu są tak zwane zachodnie demokracje. „Pobożni muzułmanie nie mogą w pełni zintegrować się ze społeczeństwem, które uważają za głęboko niemoralne" i „muzułmańskie getta" w krajach przyjmujących [uchodźców] „stały się rajem dla rosnącej aktywności radykalnych kaznodziejów muzułmańskich i rekrutacji personelu dla barbarzyńskiego terroru."

Walerij Zorkin zajął się też mediami: „amerykańskie media i Ameryka polityczna prowadzą z Rosją wojnę informacyjną i prezentują sfałszowany obraz rzeczywistości". Media są polityczne, „dezinformują masy” i dostarczają selektywnej informacji „przedstawiając międzynarodowej opinii , że to ofiary są agresorami”. Niebezpieczeństwo Walerij Zorkin dostrzega „w komunikatach prasowych wielu organizacji praw człowieka, takich jak Amnesty International i Freedom House oraz w niektórych orzeczeniach Trybunału w Strasburgu, z których wynika, że wolność słowa jest dopuszczalna, nawet gdy dyskredytuje się i znieważa innych ludzi”.

Politolog Michaił Winogradow, do którego gazeta zwróciła się o komentarz, twierdzi, że „Walerij Zorkin dał sygnał organom ścigania, że ​​Sąd Konstytucyjny jest gotów zaakceptować rozszerzenie ich kompetencji(…)”. Analityk Boris Makarenko powiedział natomiast gazecie, że „Od dawna wiadomo, że Walerij Zorkin nie ma szacunku do obecnej konstytucji, a jego ideą jest ochrona prawa rosyjskiego przed zachodnimi wpływami. Nie urodził się wczoraj, więc trudno oczekiwać od kogoś takiego radykalnej transformacji systemu prawnego".

Dziennik przypomina, że 20 listopada na wspólnym posiedzeniu Dumy Państwowej i Rady Federacji przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwijenko zaproponowała rozszerzenie uprawnień Federalnej Służby Bezpieczeństwa i organów ścigania. W tym samym dniu Rada Bezpieczeństwa wysłała do Dumy duży antyterrorystyczny pakiet poprawek, który ma nie tylko zwiększyć  odpowiedzialność za przestępstwa terrorystyczne, ale również zapobiegać „powstawaniu nowych struktur", wprowadza odpowiedzialność karną za przyłączenie się do międzynarodowego terroryzmu” itp.

Szef Rady Praw Człowieka przy Prezydencie FR Michaił Fiedotow zapewnił: „By zwalczyć terroryzm, musimy wyeliminować przyczyny i warunki, które do niego prowadzą, a to nie ograniczać prawa człowieka."(pr)

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.