ETPC: skazanie działacza za obrazę prezydenta Francji ogranicza prawo do wolności słowa

ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Francja| ingerencja władz publicznych| Nicolas Sarkozy| prezydent Francji| wolność słowa

ETPC: skazanie działacza za obrazę prezydenta Francji ogranicza prawo do wolności słowa

13 marca Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że skazanie francuskiego działacza politycznego za obrazę głowy państwa oznacza naruszenie 10 artykułu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Skarżący, Hervé Eon, obywatel francuski, w czasie wizyty prezydenta Francji (Nicolasa Sarkozy’ego) w sierpniu 2008 roku w Laval, rozpostarł niewielki transparent z napisem „casse toi pov’con” (w wolnym tłumaczeniu – „spadaj, mały ciulu”) – były to słowa, których prezydent użył publicznie kilka miesięcy wcześniej w czasie zwiedzania Salonu Rolnego, kiedy jeden z rolników umknął mu ręki. Wydarzenie z rolnikiem było bardzo nagłośnione przez media, zwłaszcza w Internecie, a słowa prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego były wielokrotnie skandowane jako hasło w czasie wielu demonstracji.

W listopadzie 2008 wielka ława przysięgłych sądu w Laval uznała H. Eona za winnego obrazy prezydenta Republiki i zgodnie z ustawą z 1881 roku o prasie skazała go na grzywnę 30 euro w zawieszeniu. Sąd uznał, że oskarżony wystawił napis z przytoczonymi słowami w intencji obrażenia prezydenta.

Wyrok został zatwierdzony przez sąd apelacyjny w Angers, który stwierdził, że H. Eon, działacz i były deputowany socjalistyczny z Mayenne nie mógł się kierować uczciwymi intencjami, skoro kilka dni wcześniej uznał swoją przegraną w długiej walce o przyznanie pobytu tureckiej rodzinie, która nielegalnie przebywała we Francji.

Sąd Kasacyjny oddalił kasację Eona.

Hervé Eon złożył w kwietniu 2010 roku skargę w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, zarzucając sądom francuskim ograniczenie jego prawa do wolności słowa.

Europejski Trybunał Praw Człowieka, w składzie 7 sędziów, uznał że skazanie skarżącego stanowi „ingerencję władz publicznych” w jego prawo do wolności słowa, przewidziane przez przywołaną ustawę z 1881 roku, która miała na celu „ochronę dobrego imienia drugiej osoby”. Trybunał przyznał, że literalne znaczenie przywołane go zdania „spadaj, mały ciulu” było dla prezydenta Francji obraźliwe, jednak osądzając to należy uwzględnić cały kontekst sprawy.

ETPC uznał, że podjęcie przez skarżącego słów prezydenta nie dotyczyło życia osobistego ani czci prezydenta Sarkozy’ego i nie było zwykłym, osobistym atakiem na niego. Trybunał zauważył, że krytyka ze strony H. Eona była natury politycznej, co potwierdził sąd apelacyjny dostrzegając związek między tymi słowami a polityczną aktywnością skarżącego.

10 artykuł Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie uznaje restrykcji wobec wolności słowa w sferze polityki. Trybunał przypomniał, że polityk świadomie wystawia się na nieuniknioną kontrolę swoich działań i gestów przez obywateli i musi, w konsekwencji, wykazać się większą tolerancją wobec krytyki.

Ponadto podjęcie przez H. Eona słów wcześniej wypowiedzianych przez prezydenta, szeroko nagłośnionych i komentowanych w mediach, nadało ton humorystyczny całemu wydarzeniu. Sposób wypowiedzi był w istocie prowokacyjnym komentarzem.

Sankcja karna działania skarżącego może prowadzić do ograniczenia debaty publicznej, bez której nie ma społeczeństwa demokratycznego. Ponadto kara ta jest nieproporcjonalna i zbędna w społeczeństwie demokratycznym.

Z tych powodów Trybunał uznał, że artykuł 10 Konwencji został w tym przypadku pogwałcony.

Uznanie tego faktu powinno dać skarżącemu wystarczającą satysfakcję (ETPC nie przyznał mu rekompensaty finansowej).

Troje sędziów złożyło zdania odrębne. [pr]

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.