Obywatele, odwagi! 10 tez o tym, jak naprawić demokrację

demokracja| Europa| grupy interesów| polityka| umowa społeczna

Obywatele, odwagi! 10 tez o tym, jak naprawić demokrację
Prof. Claus Leggewie. Foto: Wikipedia

1.

My, społeczeństwo, musimy odzyskać inicjatywę. Zbyt często reagujemy tylko na polityków i ich medialny wizerunek. Dajemy sobie wmówić przymus okoliczności. Zostawiamy uprawianie polityki profesjonalistom, których jednocześnie dezawuujemy i obrzucamy wyzwiskami. Przecież ani niewidzialna ręka rynku, ani silniejsze państwo nie rozwiążą nagromadzonych przez lata problemów. To obywatele muszą być bardziej aktywni.

2.

Trzeba wyrażać swoje oburzenie, gdy ludzie są poniżani i obrażani. Niech jednak populiści wszystkich partii nie przypisują nam fałszywego, antypolitycznego My. Polityka to pasja, wyczucie i odpowiedzialność. W dużej mierze oburzamy się przecież przeciwko własnemu zmęczeniu i pasywności.

3.

Każda polityka jest lokalna – mówi stare powiedzenie demokratów. Niech źródłem naszej konsternacji będą jednak wyzwania na skalę naszej planety. Starajmy się zwalczać nie tylko to, co złe w naszym najbliższym otoczeniu, lecz także stwarzać lepszy świat dla dzisiejszych i przyszłych pokoleń.

4.

Kto nauczył się myśleć w czasie zaprzyszłym* (…), nie może czekać na zachęty lub presję ze strony rynków i ustawodawców. Polityczna odpowiedzialność rozpoczyna się w codziennych, także tak pozornie niepolitycznych działaniach, jak kupowanie i konsumpcja. To śpiący giganci naszej demokracji. Bojkot kupujących i inteligentna konsumpcja to silna broń.

5.

To, co prywatne jest polityczne. Bez zbędnej zwłoki i wielkiego wysiłku, każdy z nas eksperymentując według zasady „mniej znaczy więcej”, może próbować zmieniać swoje przyzwyczajenia komunikacyjne i konsumpcyjne. Zaprzestać marnotrawienia materiałów, energii oraz ziemi. Zrezygnować z produkcji i wprowadzania na rynek zbędnych i szkodliwych artykułów.

6.

Indywidualne działanie może prowadzić do kolektywnej nauki i przyczynić się do politycznej tożsamości zrównoważonej demokracji. Pionierzy zmian mają wówczas poczucie sprawczości, zaś ci, którzy zdecydują się podążać ich śladem, zaufanie pokładane w możliwość uprawiania innej polityki.

7.

Ruch społeczny to dobry pomysł, jednak pozbawiony instytucjonalnego zaplecza spełza na niczym. Grupy interesów to nieocenieni pośrednicy pomiędzy państwem a społeczeństwem. Dzięki nim możliwe są działania rutynowe i uprawianie zrównoważonej polityki. Obywatele, zapisujcie się do partii!

8.

Nowa umowa społeczna to połączenie nadającego formę państwa i większej aktywności obywateli. Sprawia, że są oni bardziej społecznie i ekologicznie odpowiedzialni. Jednocześnie jednak mają więcej nowych możliwości do współdecydowania, współdziałania i współokreślania.

9.

Yes, we must! Wysiłki ruchów protestujących z reguły mają na celu zniesienie lub zapobiegnięcie powstania niekorzystnej infrastruktury w najbliższym otoczeniu. Wielkie zmiany wymagają jednak konstruktywnej fantazji i inicjatywy, a także rozważenia, co jest ważniejsze – bezpośrednie uniknięcie zła czy długotrwałe dobro w bardziej odległej przyszłości i otoczeniu.

10.

Energia dla Europy! Tak zwany Stary Świat jest dziś lepiej niż inne regiony przygotowany do radzenia sobie z wyzwaniami, z którymi musi zmierzyć się nasza planeta. Europa musi skończyć z umniejszaniem swojej roli. Zamiast popadać w narodowość, powołać wraz z jej południowymi peryferiami silną, ponadczasową i globalną inicjatywę. Demokracja to projekt ponad granicami.

*Futur II – czas stosowany dla wyrażenia czynności przyszłej dokonanej (takiej, która zostanie ukończona przed określoną chwilą w przyszłości).

*Prof. Claus Leggewie – niemiecki politolog, publicysta, teoretyk konfliktu. Od kwietnia 2007 roku dyrektor Instytutu Kulturoznawstwa w Essen (Niemcy). Jest autorem książek, m.in. „Walka o europejską pamięć”, „Koniec świata jaki znaliśmy. Klimat, przyszłość i szanse demokracji” (wspólnie z prof. Haraldem Welzerem).

Fragment tekstu z książki prof. Clausa Leggewiego „Mut statt Wut. Aufbruch in eine neue Demokratie” (wyd. Körber Stiftung, Hamburg 2011) za zgodą autora przełożyła Weronika Przecherska.

Instytut Obywatelski

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.