Opinia HFPC w sprawie naruszenia zasady bezpośredniości w postępowaniu karnym

amicus curiae| HFPC| Marcin Wolny| prawo do obrony| Sąd Apelacyjny w Krakowie| tymczasowe aresztowanie| zasada bezpośredniości| zasada prawdy materialnej

Opinia HFPC w sprawie naruszenia zasady bezpośredniości w postępowaniu karnym

Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach, w którym oddalono wniosek o odszkodowanie dla Bożeny i Anety M., które utraciły środki na utrzymanie po tym, jak ich matka Dorota M. została tymczasowo aresztowana. Sąd podzielił argumenty podniesione przez HFPC w opinii przyjaciela sądu. To już drugie orzeczenie Sądu Apelacyjnego, które zapada w tej sprawie.

Dorota M. została aresztowana  w lutym 2006 r. Postawiono jej zarzut zlecenia zabójstwa jej byłego męża Krzysztofa M. Nigdy nie doczekała jednak rozstrzygnięcia swojej sprawy. Zmarła na samym początku procesu.

Pięć lat później przed kieleckim Sądem Okręgowym zakończył się proces w sprawie w sprawie zabójstwa Krzysztofa M. Ustalono w nim, iż motywy zabójstwa M. były wyłącznie rabunkowe. W uzasadnieniu swojego orzeczenia sąd odniósł się także do roli Doroty M. w całym zdarzeniu. Uznał, że nie miała ona nic wspólnego z tym zdarzeniem.

Opierając się na tych twierdzeniach córki M. wniosły do sądu wniosek o odszkodowanie z tytułu utraty utrzymania w skutek niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania ich matki. Wniosek ten został jednak oddalony wyrokiem Sądu Okręgowego w Kielcach, który uznał, że w sprawie doszło do przedawnienia roszczenia. Orzeczenie to nie spotkało się jednak z akceptacją Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Stwierdził on, że podniesienie zarzutu przedawnienia przez prokuratora w okolicznościach tej sprawy było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W trakcie ponownego rozpoznawania sprawy Sąd Okręgowy w Kielcach ograniczył postępowanie dowodowe do przesłuchania córek Doroty M. Ponadto, sąd przeanalizował 60 tomów akt zgromadzonych w postępowaniu w sprawie śmierci Krzysztofa M. Ponownie oceniając zgromadzone w nim dowody, uznał, że Dorota M. była winna zlecenia zabójstwa Krzysztofa M. Na tej podstawie oddalił wniosek rodziny M.

Do sprawy włączyła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka. W opinii HFPC wskazano na m.in. potencjalne naruszenie przez Sąd Okręgowy w Kielcach zasady bezpośredniości. Zdaniem HFPC mogło do tego dojść poprzez oparcie orzeczenia tego sądu na dowodach pośrednich, które w dodatku nie zostały przeprowadzone w toku rozprawy głównej.

„Takie postępowanie mogło doprowadzić do naruszenia kilku innych zasad procesowych – zasady prawdy materialnej, jawności wewnętrznej, a także prawa do obrony” – mówi Marcin Wolny, prawnik HFPC. „Sąd nie dał wnioskodawczyniom szansy na podjęcie jakiejkolwiek reakcji na czynione przez niego ustalenia” – dodaje Marcin Wolny.

Na podobnym stanowisku stanął Sąd Apelacyjny w Krakowie, który uznał, iż w omawianej sprawie Sąd Okręgowy miał co prawda możliwość wyrobienia sobie poglądu na kwestie niewątpliwie  niesłusznego tymczasowego aresztowania Doroty M. W tym wypadku, sąd ten, nie zgadzając się z ustaleniami faktycznymi dokonanymi w sprawie, powinien przeprowadzić na nowo postępowanie dowodowe. W innym wypadku narusza określone zasady procesu karnego. Sąd Apelacyjny wspomniał przy tym, że inaczej niż to było w tym procesie, takie postępowanie musi uwzględniać nie tylko okoliczności świadczące na niekorzyść Doroty M., lecz także te, które przemawiały za jej niewinnością.
HFPC

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.