Trybunał Sprawiedliwości UE o nazwiskach i tytułach szlacheckich w Niemczech

Niemcy| obywatelstwo| Republika Weimarska| swoboda przemieszczania się w UE| Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej| tytuł szlachecki

Trybunał Sprawiedliwości UE o nazwiskach i tytułach szlacheckich w Niemczech
Najpowszechniejsza w Europie korona hrabiowska, umieszczana nad tarczą herbową

2 czerwca 2016 r. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że nazwisko zawierające kilka tytułów szlacheckich i swobodnie wybrane przez obywatela niemieckiego w innym państwie członkowskim, którego obywatelstwo on również posiada, niekoniecznie musi być uznane w Niemczech Uznania można odmówić, jeśli jest to odpowiednie i niezbędne do zagwarantowania równości wszystkich obywateli niemieckich wobec prawa.

Nabiel Peter Bogendorff von Wolffersdorff[1], urodzony w Niemczech w 1963 r.[2], podczas pobytu w Wielkiej Brytanii w latach 2001-2005[3] nabył - oprócz obywatelstwa niemieckiego, które już posiadał - obywatelstwo brytyjskie i dokonał zmiany[4] swych imion i nazwiska na Peter Mark Emanuel Graf von Wolffersdorff Freiherr von Bogendorff[5], przy czym terminy „Graf” i „Freiherr” oznaczają odpowiednio w języku niemieckim „hrabiego” i „barona”. Po powrocie do Niemiec N.P. Bogendorff von Wolffersdorff zwrócił się do urzędu stanu cywilnego miasta Karlsruhe (Niemcy) o zarejestrowanie tej zmiany i wpisanie do rejestru aktów stanu cywilnego jego nowych imion i nazwiska, nabytych na mocy prawa brytyjskiego. Ponieważ urząd ten nie uwzględnił jego wniosku, N.P. Bogendorff von Wolffersdorff wniósł sprawę do Amtsgericht Karlsruhe (sądu rejonowego w Karlsruhe), który zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy prawo Unii sprzeciwia się takiej odmowie uznania.

W ogłoszonym dzisiaj wyroku Trybunał orzekł, że odmowa przez organy państwa członkowskiego uznania imion i nazwiska obywatela tego państwa członkowskiego, w brzmieniach ustalonych i zarejestrowanych w innym państwie członkowskim, którego posiada on także obywatelstwo, stanowi ograniczenie swobodnego przemieszczania się obywateli Unii.

I tak, w niniejszym przypadku, N.P. Bogendorff von Wolffersdorff - ze względu na rozbieżność nazwisk - ponosi ryzyko konieczności odpierania wątpliwości dotyczących jego tożsamości. O ile bowiem zgodnie z niemieckim rejestrem aktów stanu cywilnego i niemieckimi dokumentami tożsamości nosi on imiona i nazwisko: Nabiel Peter Bogendorff von Wolffersdorff, o tyle w jego brytyjskich paszporcie i prawie jazdy figurują imiona i nazwisko: Peter Mark Emanuel Graf von Wolffersdorff Freiherr von Bogendorff. Ponadto N.P. Bogendorff von Wolffersdorff może napotkać trudności w uzasadnieniu jego związku rodzinnego z małoletnią córką, której imiona i nazwisko (figurujące zarówno w jej paszporcie brytyjskim jak i niemieckim)[6] brzmią: Larissa Xenia Gräfin von Wolffersdorff Freiin von Bogendorff.

Jednakże, zważywszy, że konstytucja weimarska z 1919 r. zniosła[7] w Niemczech przywileje i tytuły szlacheckie i zakazała tworzenia tytułów stwarzających pozory stanu szlacheckiego, tak aby zagwarantować równość wszystkich obywateli niemieckich wobec prawa, Trybunał stwierdził, że takie ograniczenie może być uzasadnione względami porządku publicznego.

W tym zakresie Trybunał podniósł, że tytuły szlacheckie, które istniały przed ustanowieniem Republiki Weimarskiej, o ile jako takie zostały zniesione, o tyle zostały zachowane jako elementy nazwiska, a tym samym wciąż są obywatele niemieccy, których nazwiska zawierają elementy odpowiadające dawnym tytułom. Niemniej jednak, byłoby sprzeczne z zamiarem ustawodawcy niemieckiego, gdyby obywatele niemieccy, poprzez skorzystanie z prawa innego państwa członkowskiego, przyjmowali ponownie zniesione tytuły szlacheckie. Tymczasem systematyczne uznawanie zmian nazwisk, takich jak zmiana nazwiska rozpatrywana w niniejszym przypadku, mogłoby doprowadzić do takiego rezultatu.
Trybunał odpowiedział zatem na pytanie Amtsgericht Karlsruhe w ten sposób, że w przypadku, gdy obywatel państwa członkowskiego posiada także obywatelstwo innego państwa członkowskiego, w którym nabył swobodnie wybrane nazwisko zawierające kilka tytułów szlacheckich, które są niedopuszczalne na gruncie prawa pierwszego państwa członkowskiego, organy tego pierwszego państwa członkowskiego nie są zobowiązane do uznania tego nazwiska, o ile zostanie wykazane - czego ustalenie należy do Amtsgericht - że taka odmowa uznania zmiany nazwiska jest w tym kontekście uzasadniona względami porządku publicznego, ponieważ jest odpowiednia i niezbędna do zagwarantowania poszanowania zasady równości wszystkich obywateli danego państwa członkowskiego wobec prawa[8].

Przy wyważaniu różnych uzasadnionych interesów Amtsgericht będzie musiał wziąć pod uwagę
(i) że N.P. Bogendorff von Wolffersdorff skorzystał z prawa do swobodnego przemieszczania się i posiada podwójne obywatelstwo niemieckie i brytyjskie,
(ii) że elementy nazwiska nabytego w Zjednoczonym Królestwie naruszające zdaniem organów niemieckich niemiecki porządek publiczny nie stanowią formalnie tytułów szlacheckich ani w Niemczech ani w Zjednoczonym Królestwie oraz
(iii) że Oberlandesgericht Dresden nie uznał, że wpis do rejestru aktów stanu cywilnego nazwiska córki N.P. Bogendorffa von Wolffersdorffa jest sprzeczny z porządkiem publicznym.

Z drugiej strony, Amtsgericht będzie musiał także uwzględnić
(i) że rozpatrywana zmiana nazwiska opiera się na dokonanym przez N.P. Bogendorffa von Wolffersdorffa wyborze o charakterze wyłącznie osobistym,
(ii) że rozbieżności nazwisk, jaka z tej zmiany wynika, nie można przypisać ani okolicznościom związanym z urodzeniem[9] N.P. Bogendorffa von Wolffersdorffa, ani adopcji[10], ani nabyciu obywatelstwa brytyjskiego oraz
(iii) że nazwisko wybrane w Zjednoczonym Królestwie zawiera elementy, które - chociaż formalnie nie stanową tytułów szlacheckich ani w Niemczech ani w Zjednoczonym Królestwie - to jednak stwarzają wrażenie pochodzenia szlacheckiego.

Trybunał podkreślił także, że w każdym razie porządek publiczny i zasada równości obywateli niemieckich wobec prawa nie mogą uzasadniać odmowy uznania zmiany imion N.P. Bogendorffa von Wolffersdorffa.

[1] Nabiel Peter” to imiona, a „Bogendorff von Wolffersdorff” to nazwisko.
[2] Po urodzeniu otrzymał imię „Nabiel” i nazwisko „Bagadi”. Po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego o zmianę nazwiska nosił imiona i nazwisko Nabiel Peter Bogendorff. Następnie, w drodze adopcji, otrzymał imiona i nazwisko Nabiel Peter Bogendorff von Wolffersdorff.
[3]W trakcie tego pobytu pracował w Londynie jako doradca do spraw niewypłacalności.
[4]Zmiany tej dokonano zgodnie z prawem brytyjskim na mocy oświadczenia („ deed poll”) złożonego wobec służb Supreme Court of England and Wales (sądu najwyższego Anglii i Walii, Zjednoczone Królestwo), opublikowanego w The London Gazette.
[5] „Peter Mark Emanuel” to imiona, a „Graf von Wolffersdorff Freiherr von Bogendorff” to nazwisko.
[6] Córka N.P. Bogendorffa von Wolffersdorffa urodziła się w Niemczech w 2006 r. i także posiada dwa obywatelstwa. W 2011 r. Oberlandesgericht Dresden (wyższy sąd okręgowy w Dreźnie) nakazał urzędowi stanu cywilnego w Chemnitz wpisanie do rejestru aktów stanu cywilnego nazwiska, które znajduje się w akcie urodzenia wydanym przez brytyjskie organy konsularne w Düsseldorfie.
[7] Na mocy ustawy zasadniczej Republiki Federalnej Niemiec z 1949 r. rozpatrywane postanowienie wciąż obowiązuje i w hierarchii norm posiada rangę zwykłej ustawy federalnej.
[8] Natomiast zdaniem Trybunału ani zasady stałego i ciągłego charakteru nazwiska, ani zwykły fakt, że zmiana nazw iska została dokonana z inicjatywy N.P. Bogendorffa von Wolffersdorffa, ani też cel polegający na unikaniu tego, aby nazwiska miały nieproporcjonalną długość lub były zbyt skomplikowane, nie mogą uzasadnić odmowy uznania nazwiska.
[9] W odniesieniu do urodzenia i zamieszkania w innym państwie członkowskim zob. wyrok Trybunału z dnia 14 października 2008 r., Grunkin i Paul (C-353/06, zob. komunikat prasowy nr 71/08).
[10] Taki przypadek był rozpatrywany w wyroku Trybunału z dnia 22 grudnia 2010 r., Sayn-Wittgenstein (C-208/09, zob. komunikat prasowy nr 125/10). Sprawa ta dotyczyła jednak austriackiego porządku prawnego, który - w odróżnieniu od niemieckiego porządku prawnego - przewiduje ścisły zakaz zachowania tytułów szlacheckich.

UWAGA: Odesłanie prejudycjalne pozwala sądom państw członkowskich, w ramach rozpatrywanego przez nie sporu, zwrócić się do Trybunału z pytaniem o wykładnię prawa Unii lub o ocenę ważności aktu Unii. Trybunał nie rozpoznaje sporu krajowego. Do sądu krajowego należy rozstrzygnięcie sprawy zgodnie z orzeczeniem Trybunału. Orzeczenie to wiąże w ten sam sposób inne sądy krajowe, które spotkają się z podobnym problemem.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.