Zajadło: Powiedzieli, napisali... (odcinek 8)

filozofia prawa

Zajadło: Powiedzieli, napisali... (odcinek 8)

Jerzy Zajadło

Politycy podsuwają nam propozycje łamiące wszelkie paradygmaty praw-niczego (i nie tylko) myślenia i w związku z tym mamy się nad czym zastanawiać

 

Z taką zaskakującą propozycją mamy również do czynienia w osławionym programie „Rodzina 500+”.

[...]

Jest [...] coś, co w tym kontekście interesuje i intryguje także filozofów prawa, ponieważ w retoryce politycznej pojawiły się argumentacje oscylujące na granicy prawa i moralności.

[...]

Oto bowiem niektórzy politycy partii rządzącej będący jednocześnie twórcami, wykonawcami i potencjalnymi beneficjentami programu „Rodzina500+” z jednej strony prześcigają się w deklaracjach rezygnacji z pobrania przysługującego dodatku finansowego na posiadane dzieci, z drugiej zaś - apelują do lepiej sytuowanych obywateli o przyjęcie takiej samej szlachetnej postawy.

[...]

Etyczno-prawny paradoks tej sytuacji polega na tym, że prawodawca proponuje nam jakąś regulację, ale jednocześnie informuje,  że niektórzy z nas, korzystając z jej dobrodziejstwa, postawią się w moralnie dwu-znacznej sytuacji. Więcej nawet, art. 5 kodeksu cywilnego przewiduje, iż nikt nie może korzystać ze swojego prawa w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Ten przepis nie ma oczywiście zastosowania w omawianej sytuacji.

[...]

W dalszym ciągu jest to jednak mylenie dwóch porządków - moralność z istoty rzeczy leży w sferze naszego indywidualnego su-mienia i tylko z ogromnym trudem poddaje się ingerencji ze strony norm prawnych. Rozumiał to już rzymski prawnik Paulus, skoro pisał - „nie wszystko, co dozwolone, jest uczciwe” (non omne quod licet honestum est).

[...]

Na gruncie każdej z podstawowych teorii etyki jesteśmy postawieni w dwuznacznej sytuacji. W etyce zasad - musimy wybierać pomiędzy interesem swojej rodziny a troską o innych bliźnich. W etyce konsekwencji - jeśli wezmę, polepszę byt moich bliskich, jeśli od- mówię, zwiększę szanse bardziej potrzebujących. W etyœ cnót - konfliktuję cnotę umiarkowania i cnotę maksymalnego zaangażowania w dobro mojej rodziny.

[...]

Łączenie przez polityków funkcji prawodawczych moralizatorskich jest próbą rozwiązania konfliktu w gruncie rzeczy nierozwiązywalnego. Niestety, nie istnieje Nagroda Nobla z filozofii prawa - gdyby istniała, to program „Rodzina 500»” i towarzysząca mu argumentacja byłyby pierwszym kandydatem do jej otrzymania.

Nobel z filozofii prawa - Rodzina 500+, Gazeta Wyborcza 8.02.2016

 

 

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.