Prof. Adam Strzembosz i prezydent B. Komorowski, 2012 rok, Foto: P. Matyjaszczyk, Wikimedia Commons

- Nie jest się sędzią tylko w czasie pięknej pogody. Jest się sędzią także w czasach trudnych - powiedział prof. Adam Strzembosz. W Dniu Wymiaru Sprawiedliwości były pierwszy prezes Sądu Najwyższego zwrócił się z apelem do polskich sędziów.

- Musimy mieć świadomość tego, że być może zbliżają się dla was czasy niełatwe. Ale nie jest się sędzią tylko w czasie pięknej pogody. Jest się sędzią (także) w czasach trudnych - tłumaczył prof. Strzembosz. Jak mówił, udowodnili to przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w czasie stanu wojennego, którzy nie ulegali "nieprawdopodobnie wielkim naciskom, by zachować własną godność i to, co jest najważniejsze: niezależność od wszelkich władz". - Jestem przekonany, że podołacie temu wyzwaniu, które być może - daj Boże, że tak nie będzie - was czeka i będę mógł być z was dumny - mówił były pierwszy prezes SN.

Dzień Wymiaru Sprawiedliwości

Prof. Strzembosz swój apel wystosował w Dniu Wymiaru Sprawiedliwości, który jest obchodzony przez sędziów i pracowników wymiaru sprawiedliwości w całej Europie 23 maja. Data ta przypomina o rocznicy śmierci włoskiego sędziego Giovanniego Falcone, który w 1992 r. zginął w zamachu zorganizowanym przez mafię. Tego dnia sędziowie i inni pracownicy sądowi przypinają sobie fioletowe wstążki.

- Sędziom i wszystkim pracownikom życzę wszelkiej pomyślności (...) odwagi w wymierzaniu sprawiedliwości, ferowaniu swoich orzeczeń. Życzę i mam nadzieję, że wszyscy sędziowie będą przypominali sobie swoje ślubowanie, w którym ślubowali na konstytucję, a niejednokrotnie także powołując przy tym Boga - powiedziała prof. Gersdorf w okolicznościowym wystąpieniu w hallu SN. Jak dodała wizerunek wymiaru sprawiedliwości "nie jest teraz dobry". - To jest troszeczkę zasługa także mediów, które znajdują bardzo niedobre przykłady działań niektórych sędziów. Ja jednak stale uważam, że sędziowie wspaniale wykonują swój bardzo ciężki zawód - zaznaczyła.

Z kolei wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Piotr Raczkowski powiedział, że trudno jest być bezkompromisowym w wymierzaniu sprawiedliwości. - Dlatego tak ważne jest to, co przewiduje nasza konstytucja: gwarancja niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. To nie jest przywilej sądów i sędziów, lecz tak społeczeństwo chciało siebie zabezpieczyć przed naruszeniami prawa przez innych. Sądy są swoistym bezpiecznikiem - zaznaczył. Jednocześnie dodał, że celem wymiaru sprawiedliwości jest również bycie zrozumianym przez społeczeństwo. - Orzeczenia sądowe winny być jasne i precyzyjne, takie które potrafią wyjaśnić naszą trudną służbę - powiedział.