TK
Chiny: Kobieta pozywa władze za odrzucenie prawa Hukou jej syna
ChRL| Global Times| Hukou| Pekin| polityka demograficzna Chin
włącz czytnikMieszkanka Pekinu złożyła 9 października pozew przeciwko Biuru Bezpieczeństwa Publicznego dzielnicy Fangshan, twierdząc, że odrzucenie tzw. Hukou, czyli odmowa zameldowania jej syna stanowi naruszenie jego prawa.
Hukou jest to restrykcyjny system zameldowania wprowadzony w latach 50. XX wieku w Chinach kontynentalnych i na Tajwanie. Odnosi się do zezwoleń na pobyt stały opierających się na prawnie wymaganej rejestracji gospodarstwa domowego. Rejestr gospodarstwa domowego oficjalnie uznaje osobę za mieszkańca danego obszaru. Zawiera informacje takie jak: imię i nazwisko, data urodzenia, imiona i nazwiska rodziców, imię i nazwisko małżonka, jeżeli osoba jest zamężna. Hukou może także w wielu kontekstach odnosić się do rejestru rodowego, ponieważ zapis w rejestrze gospodarstwa domowego jest dokonywany na rodzinę i zwykle zawiera daty urodzin, śmierci, ślubów, rozwodów, przeprowadzek wszystkich członków rodziny.
Pani Liu - matka chłopca - powiedziała pekińskiemu dziennikowi Global Times, że policja zażądała uiszczenia „społecznej opłaty” w wysokości 333.466 juanów (54.490 dolarów), która w 2012 została na panią Liu nałożona przez miejską Komisję Planowania Rodziny, gdy chciała zarejestrować dziecko. Pani Liu twierdzi, że z jej dochodem 2000 juanów miesięcznie nie może sobie na to pozwolić.
Opłaty te są pobierane od par, których dzieci urodziły się z naruszeniem polityki planowania rodziny. Liu i jej zmarły partner Wang dochowali się dziecka niezależnie od dzieci z poprzednich małżeństw, które pozostały pod opieką ich dawnych małżonków. Mimo to, władze uznały, że nowo narodzony chłopiec jest trzecim dzieckiem Liu i Wanga.
Według polityki władz w Pekinie, wysokość nałożonej kara może osiągnąć kwotę od dwóch do dziesięciu rocznych dochodów netto gospodarstw wiejskich.
Huang Yizhi, prawnik Liu, powiedział Global Times, że każdy chiński obywatel ma prawo do Hukou i władze nie powinny stosować polityki planowania rodziny, jako bariery dla systemu rejestracji gospodarstw domowych.
Szósty w 2010 Narodowy Spis Powszechny wykazał, że polityka planowania rodziny pozbawiła około 13 milionów ludzi w Chinach prawa do Hukou, co ma zasadnicze znaczenie dla wszystkich aspektów życia, w tym edukacji, pomocy społecznej i opieki zdrowotnej.
Pani Liu powiedziała, że jej 8. letni syn została odrzucony przez kilka szkół, gdyż nie ma lokalnego Hukou.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.