TK
ETPC wydał wyrok w sprawie Siemaszko i Olszyński przeciwko Polsce (skarga nr 60975/08 i 35410/09)
amicus curiae| ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| HFPC| Kodeks karny wykonawczy| konto depozytowe| Marcin Mazur| PKO BP| RPO| zakład karny
włącz czytnikEuropejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Polska dopuściła się naruszenia art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Wnioskodawcy Marek Siemaszko i Jan Olszyński otrzymali po 2000 euro, tytułem zadośćuczynienia za pieniężne i niepieniężne szkody. Amicus Curiae (opinię przyjaciela sądu) w tej sprawie złożyła także w 2011 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Wskazany przepis art. 1 Protokołu nr 1 do EKPC stanowi, ze
„Każda osoba fizyczna i prawna ma prawo do poszanowania swego mienia. Nikt nie może być pozbawiony swojej własności, chyba że w interesie publicznym i na warunkach przewidzianych przez ustawę oraz zgodnie z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego. Powyższe postanowienia nie będą jednak w żaden sposób naruszać prawa Państwa do wydawania takich ustaw, jakie uzna za konieczne dla uregulowania sposobu korzystania z własności zgodnie z interesem powszechnym lub w celu zapewnienia uiszczania podatków bądź innych należności lub kar pieniężnych.”
Sprawa dotyczyła obowiązku nałożonego na wnioskodawców w czasie odbywania kary, polegającego na umieszczaniu części ich wynagrodzenia za pracę na koncie depozytowym, oprocentowanym w wysokości 0,1%. Chodziło o to, by stworzyć dla osadzonch pulę środków, które zostałyby wypłacone w momencie opuszczenia jednostki penitencjarnej. W czasie odbywania kary administracja więzienna otworzyła na ich nazwiska konta w Banku PKO BP, na podstawie art. 126 k.k.w.
Pomiędzy sierpniem 2000 r. a marcem 2012 r., 19 wpłat zostało dokonanych na nazwisko Pana Siemaszko, łącznie na kwotę 1600 zł. Przy wielu okazjach osadzony ten skarżył się na niskie oprocentowanie swojego konta. Po tym jak został poinformowany o możliwości przeniesienia swoich środków na wybrany przez siebie rachunek bankowy, Pan Siemaszko zwrócił się z prośbą o zezwolenie na opuszczenie jednostki penitencjarnej, celem udania się do banku i otworzenia nowego konta, ponieważ Bank PKO BP wymagał od klientów, aby dokonywali takich czynności osobiście. Jego prośby zostały jednak rozpoznane odmownie. W lutym 2009 r. ponownie poprosił administrację więzienną o wyrażenie zgody na udanie się do banku, ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi. W marcu 2012 r., po przetransportowaniu do Zakładu Karnego w Kamińsku, Pan Siemaszko został przewieziony do oddziału Banku PKO BP, aby otworzyć wybrane przez siebie konto depozytowe i przelać na nie środki zgromadzone na uprzednio prowadzonym koncie.
Pan Olszyński otworzył konto w 2002 r. w Banku PKO BP, nie będąc poinformowanym o wysokości oprocentowania, stosowanym aż do 2007 r. W bliżej nieokreślonej dacie złożył on zawiadomienie do prokuratury na złe zarządzanie jego majątkiem przez administrację więzienną i bank, podnosząc, że poniósł stratę finansową. Prokurator odmówił jednak wszczęcia dochodzenia. Ta decyzja została podtrzymana przez Sąd Rejonowy w maju 2009 r. W marcu 2009 r. osadzony wystąpił także z pozwem cywilnym przeciwko Skarbowi Państwa, ale jego pierwsza skarga nie została rozpoznana, a druga została oddalona.
Trzeba wskazać, że wnioskodawcy nie skarżyli się na stopę oprocentowania swojego konta, lecz na niemożliwość dysponowania swoimi oszczędnościami w sposób bardziej dla nich korzystny, z powodu przepisów prawa krajowego i ich stosowania przez organy państwowe. Jan Olszyński wskazał, że jego sytuacja była inna od tej przewidzianej dla klientów banków prywatnych, ponieważ był zmuszony do umieszczenia swoich oszczędności na koncie narzuconym przez władze, bez możliwości wyboru.
Rozpoznając zarzut naruszenia art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji Trybunał przypomniał, że środek ingerencji musi zapewniać „sprawiedliwą równowagę” pomiędzy imperatywami interesu powszechnego, a tymi mającymi na celu zapewnienie praw podstawowych jednostki. To poszukiwanie równowagi odzwierciedla się w strukturze art. 1 Protokołu nr 1 do EKPC. Musi mianowicie istnieć rozsądny stosunek proporcjonalności pomiędzy zastosowanymi środkami a celem jaki ma zostać osiągnięty. Kontrolując respektowanie tego wymagania, Trybunał z jednej strony przyznaje państwu wielką swobodę w kwestii wyboru środków, zachowując możliwość oceny czy konsekwencje rozwiązań krajowych są rzeczywiście oparte na trosce o interes powszechny.
ETPCz stwierdził, że w świetle przepisów obowiązujących w Polsce do 31 grudnia 2011 roku, wnioskodawcy byli w pełni pozbawieni możliwości wyboru instrumentów bankowych, na których mogliby umieszczać swoje oszczędności tworzące fundusz wypłacany przy opuszczeniu zakładu karnego.
ETPCz uważa, że dokonując nowelizacji art. 126 § 1 k.k.w., która weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012 r, władze polskie same usunęły sporne środki (w okresie od 1.01.2012 r. do 30.06.2015 r. osadzeni mogli przekazać środki na wybrany rachunek bankowy lub książeczkę oszczędnościową). Z drugiej strony, wyżej wspomniany przepis został ponownie zmieniony z dniem 1 lipca 2015 r.
ETPC zauważył, że środki należące do wnioskodawców były kumulowane w celu stworzenia funduszu, który mieli otrzymać po odbyciu kary. Art. 126 k.k.w. nie ma na celu pozbawienia ich tych dóbr, lecz tymczasowego ograniczenia możliwości korzystania z nich. Trybunał podkreślił, że władze polskie poprzez ten przepis zmusiły wnioskodawców do umieszczenia ich oszczędności na koncie, którego stopa procentowa była niższa od stopy inflacji. Próby wnioskodawców, aby zmienić konto na korzystniejsze zostały odrzucone. Trybunał uważa, że naruszenie praw wnioskodawców wynika z zasad, które organy państwowe wprowadziły w kwestii środków finansowych więźniów.
Z powyższych powodów Trybunał uznał, że sytuacja zgłoszona przez wnioskodawców narusza art. 1 Protokołu nr 1 do EKPC.
Dr Marcin Mazur, Zastępca Dyrektora Zespołu do spraw Wykonywania Kar w Biurze RPO podkreśla, iż ustawodawca będzie musiał ponownie przeanalizować brzmienie art. 126 § 1 k.k.w. a także możliwość przekazywania tych środków na inny niż obecnie rachunek bankowy. Trzeba mieć jednak na uwadze analizując ten wyrok, jaki jest cel gromadzonych środków, które przekazuje się skazanemu w chwili jego zwolnienia z zakładu karnego, tj. na przejazd do miejsca zamieszkania i utrzymanie w pierwszym okresie po zwolnieniu. Ustawodawca dokonał w 2011 r. zmiany art. 126 § 1 k.k.w., który nie zabezpieczał celu na jaki gromadzone były środki określając, że można je przekazać na wybrany rachunek bankowy. Praktyka pokazała, iż skazani przekazywali je na rachunki bankowe osób trzecich (rodziny, znajomych) i przez to nie byli właściwie zabezpieczeni na początkowy okres po zwolnieniu, a w związku z tym zwracali się o pomoc ze strony państwa.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.