TK
Niepewność w branży transportowej po wprowadzeniu płacy minimalnej w Niemczech
Europejski Obszar Gospodarczy| Grzegorz Baczewski| kierowca| kierowca ciężrówki| Konfederacja Lewiatan| MiLoG| Niemcy| płaca minimalna| TIR| usługi transportowe
włącz czytnikPrzepisy jednego państwa członkowskiego UE nie powinny mieć wpływu na gospodarkę innego kraju. Tymczasem po wprowadzeniu płacy minimalnej w Niemczech zagraniczna firma transportowa musi zapłacić niemiecką płacę minimalną (8,50 euro za godzinę) swojemu pracownikowi zatrudnionemu w kraju prowadzenia działalności przez tą firmę za czas, który pracownik, np. kierowca ciężarówki, spędza w Niemczech – napisała Konfederacja Lewiatan w apelu do rządu, wzywając jednocześnie nasze władze do jak najszybszego rozwiązania tej kwestii.
Niezwykle istotne jest także, że firmy transportowe i logistyczne zostały zobowiązane przepisami o płacy minimalnej (MiLoG) i jej aktami wykonawczymi do informowania niemieckich organów celnych jeszcze przed rozpoczęciem operacji transportowej, że w trakcie jej realizacji pracownik wjedzie na terytorium Niemiec i na jak długo. Zgłoszenie takie ma być zrealizowane faksem (nie przewidziano innej formy zgłoszenia). Dodatkowo istnieje zobowiązanie prowadzenia osobnej dokumentacji czasu pracy na terenie Niemiec w języku niemieckim. W efekcie mamy do czynienia z regulacjami, które ingerują w sposób ustalania wynagrodzeń firm działających poza terytorium Niemiec, a także tworzą dodatkowe bariery o charakterze administracyjnym dla takich firm o ile chciałyby świadczyć usługę transportową na terenie Niemiec.
- Uważamy, że taka interpretacja nowych przepisów będzie miała bardzo negatywny i być może nieodwracalny wpływ na rynek wewnętrzny Unii Europejskiej, a w szczególności na rozwój sektora transportu - mówi dr Grzegorz Baczewski, dyrektor departamentu dialogu społecznego i stosunków pracy Konfederacji Lewiatan.
Obawy takie potwierdziła Komisja Europejska wszczynając formalne postępowanie przeciwko Niemcom w związku z przyjęciem przepisów o płacy minimalnej (MiLoG) i środków administracyjnych związanych z ich stosowaniem. Komisja Europejska uznała przepisy niemieckie za niezgodne ze swobodą świadczenia usług i przepływu towarów. W efekcie tych działań, Niemcy wstrzymały wykonywanie przepisów MiLoG, ale wyłącznie w odniesieniu do tranzytu. Ustawa MiLoG wciąż obowiązuje w stosunku do przewozów międzynarodowych do i z Republiki Federalnej Niemiec i kabotażu, co powoduje znaczny poziom niepewności wśród przedsiębiorców świadczących takie usługi, ze względu na brak precyzyjnego zdefiniowania różnic między tymi rodzajami operacji transportowych.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.