TK
Odmowa mianowania sędziów konstytucyjnych (casus Słowacji)
Andrej Kiska| Narodowy Bank Słowacji| Rada narodowa Republiki Słowackiej| Republika Slowacka| Sąd Konstytucyjny Republiki Slowackiej| ślubowanie| Słowacja
włącz czytnikDe lege ferenda Rada Narodowa powinna przedstawić prezydentowi kandydatów spełniających wymogi konstytucyjne. Prezydent może mieć jednak wątpliwości co do osoby i kwalifikacji kandydata. Dlatego procedura wyboru kandydatów i mianowania sędziów konstytucyjnych wymaga dialogu i współpracy między organami w niej uczestniczącymi. W praktyce może się bowiem okazać, że tak ukształtowana procedura będzie źródłem sporu politycznego między Radą Narodową a prezydentem. Z kolei jeśli Rada Narodowa przedstawiłaby dwóch kandydatów, z których tylko jeden spełniałby warunki konstytucyjne, to taka sytuacja mogłaby zostać uznana za próbę ograniczenia możliwości autonomicznego wyboru przez prezydenta między dwoma kandydatami, gdyż wiązałaby się z koniecznością mianowania kandydata preferowanego przez parlament. Prezydent może też nie zgadzać się na żadnego z kandydatów, którzy w ocenie Rady Narodowej spełniają wymogi konstytucyjne. Wydaje się, że jeżeli żaden albo choćby jeden z kandydatów przedstawionych prezydentowi do mianowania nie spełnia — zdaniem prezydenta — określonych w konstytucji warunków, to powinien on wystąpić do Rady Narodowej, by przedstawiła nowych kandydatów. Jednak prezydent powinien uzasadnić swoją decyzję w każdym przypadku odmowy mianowania.
Należy zauważyć, że ani konstytucja, ani ustawa nie określają terminu, w jakim prezydent powinien dokonać mianowania sędziego Sądu Konstytucyjnego. Powinno to nastąpić w rozsądnym czasie, a więc uwzględniającym czas na ocenę, czy kandydaci spełniają konstytucyjne i ustawowe warunki powołania, a także wymóg zapewnienia prawidłowego funkcjonowania Sądu Konstytucyjnego. Zgodnie z art. 134 ust. 4 i 5 konstytucji sędzia Sądu Konstytucyjnego obejmuje swoje funkcje przez złożenie na ręce Prezydenta Republiki Słowackiej ślubowania.
Nierozwiązana na poziomie zarówno konstytucji, jak i ustaw jest kwestia zaniechania mianowania sędziów Sądu Konstytucyjnego przez prezydenta, co może prowadzić do paraliżu funkcjonowania Sądu Konstytucyjnego. Wyłącznie prezydent jest uprawniony do mianowania sędziów konstytucyjnych. Wprawdzie z art. 105 ust. 1 zd. 3 konstytucji wynika, że mianowanie sędziów konstytucyjnych w zastępstwie Prezydenta Republiki Słowackiej należy do przewodniczącego Rady Narodowej, ale jest to dopuszczalne tylko w przypadkach wyraźnie w tym przepisie wymienionych, tj. jeżeli prezydent nie zostanie wybrany albo jeżeli urząd prezydenta zostaje opróżniony i jeszcze nie został wybrany nowy prezydent, albo jeżeli nowy prezydent został wybrany, ale jeszcze nie złożył ślubowania, albo jeżeli prezydent nie może wykonywać swojej funkcji z ważnych powodów. Nie jest więc de facto prawnie rozwiązana kwestia możliwości mianowania potrzebnej do pełnego składu liczby sędziów Sądu Konstytucyjnego przez inny organ państwa. W literaturze podnosi się, że problem ten mógłby być rozwiązany np. w ten sposób, że sędzia, którego kadencja się skończyła, będzie jednak pełnił nadal tę funkcję do czasu mianowania nowego sędziego, choć takie rozwiązanie może budzić wątpliwości.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.