TK



TK: sędzia może więcej niż raz orzekać w sprawie

Leon Kieres| Maria Gintowt-Jankowicz| postępowanie apelacyjne| procedura karna| Trybunał Konstytucyjny| wyłączenie sędziego| zasada bezstronności

włącz czytnik

Trybunał stwierdził, że sędzia, uczestnicząc w pierwszym postępowaniu apelacyjnym, które kończy się uchyleniem wyroku sądu pierwszej instancji i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania, co do zasady, nie wyrabia sobie jednoznacznego poglądu na temat sprawstwa i winy oskarżonego.

Na gruncie obowiązujących przepisów, uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania następuje bowiem w sytuacji, gdy sąd odwoławczy w oparciu o materiał dowodowy, zebrany przez sąd pierwszej instancji, nie może wydać merytorycznego orzeczenia. Przekazując sprawę do ponownego rozpatrzenia sąd odwoławczy nie może formułować sugestii, co do kierunku ustaleń faktycznych, oceny dowodów, a także sposobu merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Tym bardziej nie może zajmować stanowiska w sprawie sprawstwa czy winy oskarżonego. Wszelkie tego rodzaju sugestie nie są wiążące dla sądu pierwszej instancji. Jednocześnie, sąd odwoławczy, przy ponownym rozpoznaniu sprawy, kontroluje prawidłowość ustaleń poczynionych przez sąd pierwszej instancji na podstawie uzupełnionego materiału dowodowego.

Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że brak możliwości wyłączenia sędziego z mocy prawa w omawianej sytuacji nie oznacza, że sędzia ten nie może być wyłączony od udziału w sprawie. Jeżeli bowiem pojawią się uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności nie ma żadnych przeszkód, aby zaistniałą sytuację ocenić z punktu widzenia art. 41 § 1 k.p.k.

Rozprawie przewodniczył sędzia TK Leon Kieres, sprawozdawcą była sędzia TK Maria Gintowt-Jankowicz.
Zespół Prasy i Informacji TK

Poprzednia 12 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.