TK



Truciciel ciasteczek zatrzymany przez policję

cookies| faktura| Internet| Krzysztof Ibisz| link| Piotr Rubik| policja| przestępczość gospodarcza| regulamin

włącz czytnik
Truciciel ciasteczek zatrzymany przez policję

Komenda Główna Policji poinformowała o zatrzymaniu 31-letniego Krzysztofa H. w związku z prowadzonym przez policjantów stołecznego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą pod nadzorem prokuratury okręgowej śledztwem w sprawie oszustwa na szkodę 341 osób. Mężczyzna podejrzewany o realizację głośnego przekrętu „na pliki cookies" został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Stołecznej Policji we współpracy z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu zatrzymali 31-letniego Krzysztofa H., który poszukiwany był w związku ze sprawą prowadzoną pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczącą oszustwa lub usiłowania dokonania oszustwa na szkodę 341 osób na łączną kwotę prawie 530 tysięcy złotych i doprowadzenia co najmniej trzech pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Oszukanych może być znacznie więcej, ponieważ zatrzymany mógł usiłować oszukać nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.

Okazało się przy tym, że sam Krzysztof H. jest już znany policji - wcześniej na terenie kraju prowadził podobną działalność i nadal toczą się przeciwko niemu postępowania karne. Tym razem prokurator postawił Krzysztofowi H. zarzut o to, że w okresie od czerwca do lipca 2014 r., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził lub usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem co najmniej 341 osób w kwocie prawie 530 tysięcy złotych i doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem co najmniej trzech pokrzywdzonych na kwotę 1792 zł. Sąd podjął przy tym decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące. Warto wspomnieć, że za stawiane Krzysztofowi H. zarzuty grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Przekręt na pliki cookies

Krzysztof H. oparł swój przekręt o przyzwyczajenie do machinalnej i odruchowej akceptacji „ciasteczek” stron internetowych – posiadacze serwisów internetowych zobligowani są do informowania odwiedzających o gromadzeniu plików cookies od marca 2013 r. Zatrzymany rozsyłał do zapisanych w rejestrze działalności gospodarczej przedsiębiorców maile, których treść wskazywała na konieczność przekazania wyjaśnień. Wiadomości towarzyszył spersonalizowany link, który był odnośnikiem do serwisu internetowego założonego przez 31-latka. Po otwarciu strony Krzysztofa H. przedsiębiorcom wyświetlał się komunikat, który wskazywał, że do obejrzenia zawartości strony niezbędne jest zaakceptowanie „ciasteczek”. Jednym z punktów regulaminu korzystania z plików cookies była natomiast informacja, że jego potwierdzenie równoznaczne jest z automatycznym zawarciem płatnej umowy abonamentowej na korzystanie z portalu. Do zawarcia umowy dochodziło oczywiście bez wiedzy użytkowników strony, ci ze sprawą konfrontowani byli dopiero, gdy po kilkunastu minutach otrzymywali wiadomość o zawartej umowie, a także konieczności uregulowania abonamentu. Jego wysokość nie była przy tym stała, ponieważ relacje oszukanych wskazują na kwoty od 200 do nawet kilku tysięcy złotych netto.

Poprzednia 12 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.