TK



W labiryncie demokracji – z teorii w praktykę

Arystoteles| deliberatywna demokracja| demokracja| demokracja socjalistyczna| Edward Łukawer| Leszek Kołakowski| Manifest Komunistyczny| Radosław Markowski

włącz czytnik

Demokracja nie odpowiada na wszystkie pytania naszego bytu. Demokracja stara się, żeby nasz byt był co najmniej znośny – w myśl zasady „żyj i daj żyć innym”. Mimo wszystkie przeszkody, meandry i „ślepe zaułki” demokrację zaś jednak należy cenić –– za to, że jest, że działa i funkcjonuje.

To z mocy demokracji, która jest konstytutywną cechą w miarę cywilizowanych społeczeństw, żyjemy w państwie prawa, gwarantowane są nam podstawowe wolności; wolność sumienia, wolność wygłaszania własnych poglądów, wolność od przemocy i przymusu innych (władz i osób fizycznych), wolność wyboru tych, którzy najlepiej będą bronić naszych interesów i wolność realizacji swoich własnych celów o ile nie naruszają wolności innych. Demokracja stara się nam gwarantować co najmniej jedną rzecz – zmianę władzy, zmianę ekip rządzących bez krwawego niszczenia swoich przeciwników. 

Zgodzić się należy z stwierdzeniem Huntingtona, do którego odwołuje się Radosław Markowski, o tym, że „ustrój demokratyczny nie może konkurować z tak podstawowymi wartościami, jak spokój, bezpieczeństwo i czytelny ład polityczny”[24]. Natomiast ów czytelny „ład polityczny” w ma polegać na tym, co odczytujemy u Rogera Scrutona, gdy pisze on „Paradoksalnie, istnienie procesu politycznego pozwala żyć bez polityki. Zrzuciwszy brzemię rządzenia na barki wskazanych przez konstytucję urzędów sprawowanych sukcesywnie przez ludzi, którzy służą wyborcom, a nie są ich panami, możemy poświęcić się sprawom naprawdę ważnym – prywatnym interesom, osobistym zamiłowaniom i obyczajom społecznym, z których czerpiemy satysfakcję. Innymi słowy, polityka umożliwia […] usunięcie polityki z naszego życia prywatnego[25].

I kto wie, to może na tym polega praktyka demokracji – demokracji zgodnej z naturą?

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.