TK



Wróblewska: Iść na radnego

Białołęka| dzielnica| partie polityczne| programy wyborcze| radny| Szybka Kolej Miejska| Warszawska Struktura Samorządowa| wybory samorządowe| władza lokalna

włącz czytnik

Sprawa parkingów jest o tyle ciekawa, że akurat nie o pieniądze tu idzie, a o zasady. Otóż koło stacji są miejsca na zbudowanie parkingów, tyle że nie wszystkie są własnością skarbu państwa i część należałoby wydzierżawić od właścicieli prywatnych. A urzędnicy państwowi mają jakiś przepis i upierają się, że na dzierżawionym gruncie budować nie będą. Ani nawet porozumiewać się z PKP – bo część tych gruntów to własność państwowa tyle że pod kolejowym zarządem. I parkingów nie ma, ani dla samochodów, ani nawet dla rowerów, bo problem porozumienia urzędników z urzędnikami okazał się barykadą nie do zdobycia.

Nękanie urzędników to najbardziej oczywiste pole działania dla radnych. I trzeba przyznać, że nasi radni owszem nękali urzędników w niektórych sprawach, jednak w większości wypadków jedna kadencja na nękanie to za mało.

Którzy radni są lepsi, czyli bardziej skuteczni – partyjni czy bezpartyjni? W  kraju przeważa pogląd, że władzę lokalną powinni brać w swoje ręce prawdziwi społecznicy, a nie poddani partiom politycznym. Media chętnie prezentują społeczników-zapaleńców, którzy chcą i potrafią poderwać  biernych dotąd obywateli do protestu, a nawet, co trudniejsze –  do zrobienia czegoś własnymi siłami. Objawiają się zwykle kiedy coś lokalną społeczność na tyle poruszy, że nawet biernych dotychczas mieszkańców udaje się zmobilizować do działania. I właśnie ci co potrafią mobilizować są najcenniejszym materiałem na społeczników.

Moda na społeczników pozapartyjnych szerzy się na kraj i wynika ze zrozumiałej niechęci do polityków, których wszyscy mają dość. Ale czy t.zw. niezależni, samorządowi radni mogą zdziałać więcej i skuteczniej?

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.