Państwo
M. Gersdorf przeciwna wydawaniu przez SN zgody na inwigilację prezydenta i parlamentarzystów
kasacja| kontrola operacyjna| Małgorzata Gersdorf| Sąd Najwyższy| Sejm
włącz czytnikProjekt zagraża, w moim mniemaniu, ustrojowej pozycji Sądu Najwyższego. Jego przyjęcie może prowadzić do kwestionowania apolityczności i niezależności pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, nieść za sobą dysfunkcjonalne konsekwencje w postaci konfliktu między pierwszym prezesem a istotnym segmentem władzy wykonawczej i utrudniać kontrolę operacyjną wobec posłów, senatorów czy prezydenta.
Projekt jest niezgodny również, nie chciałabym przeciągać pobocznego wystąpienia, z art. 2, art. 10 i art. 173 konstytucji, bo nie ma już odrębności władzy sądowniczej, jeżeli pierwszy prezes ma wykonywać takie czynności, z art. 178 ust. 3 konstytucji, art. 183 ust. 3 konstytucji, bo prezesa powołuje prezydent RP, a jednocześnie prezes ma wydawać zezwolenia, z art. 199 ust. 2, zgodnie z którym pierwszy prezes Sądu Najwyższego jest przewodniczącym Trybunału Stanu, co też jest w konflikcie z takim rozwiązaniem. Prosiłabym zatem Wysoką Izbę o refleksję nad dodatkowym uprawnieniem, bardzo poważną.
Sąd Najwyższy w 2014 roku
W dalszej części swojego sprawozdania prezes Małgorzata Gersdorf przedstawiła pracę Sądu Najwyższego. W 2014 r. liczba spraw wnoszonych do Sądu Najwyższego nieznacznie wzrosła w stosunku do roku 2013. Nie wpłynęło to jednak istotnie na wydłużenie okresu ich rozpoznawania. Ogółem wpłynęło 11 065 spraw. Przeważały skargi kasacyjne i kasacje – 7 886, z czego 4 008 wniesiono do Izby Cywilnej, 2 174 – do Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych, 1 694 – do Izby Karnej, a 10 – do Izby Wojskowej. W 2014 r. do Sądu Najwyższego wpłynęło także 1 121 zażaleń. SN przedstawiono też do rozstrzygnięcia 166 kwestii prawnych. Zgodnie z Informacją w okresie sprawozdawczym działalność orzecznicza Sądu Najwyższego dotyczyła bardzo zróżnicowanej i złożonej grupy zagadnień. Było to nie tylko następstwem pojawienia się nowych regulacji prawnych, ale również wynikało z potrzeby udzielania odpowiedzi na pytania prawne. Podejmowane w nich problemy i prezentowane poglądy oddziaływały nie tylko na praktykę sądów powszechnych, ale również wywierały wpływ na działalność organów ścigania oraz czynności adwokatów i radców prawnych. Sąd Najwyższy, dokonując wykładni obowiązującego prawa, wielokrotnie odwoływał się do prawa międzynarodowego i europejskiego, jak i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.