Państwo



Przed rocznicą Powstania Warszawskiego - wyrok w Strasburgu

ETPC| kolekcja broni| kombatant| Konwencja| Powstanie Warszawskie

włącz czytnik

Zabrakło wyobraźni

Trudno w tym miejscu nie zadać pytania, jak w ogóle mogło dojść do wniesienia tak absurdalnego oskarżenia i przeprowadzenia postępowania sądowego. Dlaczego przez 50 lat, do 2008 r., skarżący mógł bez przeszkód kolekcjonować broń, współpracować z instytucjami państwowymi jako specjalista w tej dziedzinie, by nagle zostać potraktowany jak przestępca? Dlaczego normy z art. 263 k.k. zostały zastosowane do kolekcji zabytkowej broni i jej 77letniego właściciela, kombatanta II wojny światowej, zamiast – czego na pewno życzyłby sobie racjonalny prawodawca – do członków grup przestępczych wymuszających haracze od restauratorów?

Z punktu widzenia formalisty można odpowiedź – taka jest litera prawa polskiego, dura lex sed lex. Na broń, z której można oddać strzał, trzeba mieć zezwolenie, nawet jeżeli pochodzi z czasów Powstania Warszawskiego i od 50 lat nikomu nie przyszło do głowy, żeby z niej wystrzelić. Trybunał natomiast udziela innej odpowiedzi: stosując normy prawne, należy stosować je z uwzględnieniem zasady proporcjonalności ograniczeń oraz z zachowaniem sprawiedliwej równowagi pomiędzy interesami, które są przedmiotem danej sprawy. Innymi słowy – należy stosować je z wyobraźnią.

Sygnatura akt: 55167/11, wyrok z 24 lipca 2012 r., Waldemar Nowakowski przeciwko Polsce.

lex.pl

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.