Państwo



Służby: podsumowanie ujawnień z sierpnia 2013

CBŚ| Dorohusk| kontrabanda| Krzysztof Foryciarz| przemyt| radiowóz| Straż Graniczna| Służba Celna

włącz czytnik
Służby: podsumowanie ujawnień z sierpnia 2013
Papierosy w zbiorniku paliwa autokaru. Foto: Izba Celna w Przemyślu

Dorohusk jednym z głównych kanałów przemytu w sierpniu, szlak przemytniczy z Litwy, duże ujawnienia w Wielkopolsce, przemyt za pomocą motolotni – oto wyniki pracy służb w sierpniu Dorohusk jednym z głównych kanałów przemytu w sierpniu
W sierpniu na stronach internetowych służb dominowały komunikaty o ujawnieniach na przejściach granicznych z Ukrainą w Korczowej, Hrebennem, Medyce i Dorohusku. W tym ostatnim powstrzymano kilka istotnych prób przemytu.

Miesiąc rozpoczął się od dużego ujawnienia na przejściu granicznym w Dorohusku. W wytypowanym do kontroli samochodzie ciężarowym wiozącym ładunek drewnianych elementów ogrodzeniowych po prześwietleniu urządzeniem RGT ujawniono kontrabandę w transportowanych konstrukcjach. Rozładunek transportu ze względu na jego wielkość trwał tydzień i zakończył się znalezieniem 102 278 paczek papierosów (ponad 2 mln sztuk) o szacowanej wartości rynkowej ponad 1 mln zł. Papierosy posiadały napisy zdrowotne w języku angielskim i celnicy przyjęli w związku z tym hipotezę, że były one przeznaczone na rynek brytyjski, gdzie organizatorzy przemytu uzyskali by znacznie większy zysk.

Również w Dorohusku w połowie miesiąca ujawniono transport 18 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości 190 tyś zł. Papierosy były przewożone w ciężarowym Citroenie na białoruskich numerach rejestracyjnych. Kontrabandę w tym samochodzie namierzył służbowy pies celników. Kierowca tłumaczył, że nic nie wiedział o ładunku, który przewoził. Za dostarczenie samochodu do Białegostoku miał otrzymać 200 dolarów.

W połowie miesiąca, w krótkich odstępach czasu, celnicy dokonali trzech ujawnień papierosów, po ok. 5 tyś paczek każde. W pierwszym przypadku podczas kontroli osobowego Mercedesa z przyczepą ujawniono 4,9 tyś paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej 39 tyś zł. Kontrabanda była ukryta w jednej ze ścianek przerobionej na potrzeby przemytu przyczepki. W kolejnym przypadku, w osobowym Citroenie na polskich numerach rejestracyjnych, znajdowała się specjalnie przygotowana, podwieszana podłoga, w której ukrytych było 5 407 paczek papierosów. Kierowca, Ukrainiec, utrzymywał, że niw wie, co przewoził. Kolejny Ukrainiec chciał przemycić papierosy (5 812 paczek) w przerobionej podłodze oraz w przednich drzwiach Fiata. On również utrzymywał, że nie miał pojęcia o nielegalnym ładunku.

Szlak przemytniczy z Litwy

Choć w porównaniu do poprzednich miesięcy w sierpniu nie dokonano przy granicy z Litwą i w jej okolicach wielu ujawnień, warto wspomnieć o dwóch sytuacjach.

W pierwszym przypadku ujawniono 300 tys. sztuk papierosów marki Pall Mall, które szczelnie wypełniały wnętrze samochodu VW Caddy. Papierosy wyceniono na ponad 160 tyś zł. Ich wprowadzenie na rynek spowodowałoby uszczuplenia celno – podatkowe w wysokości 264 tyś zł.

W okolicy polsko – litewskiego przejścia granicznego w Budzisku, na drodze krajowej nr 8, pod koniec miesiąca celnicy zatrzymali do kontroli polskiego tira z naczepą, kierowanego przez obywatela Białorusi. Utrzymywał on, że wraca do Polski bez ładunku. Wątpliwości funkcjonariuszy co do prawdomówności kierowcy wzbudziła konstrukcja podłogi naczepy. Prześwietlenie potwierdziło obawy celników. W podwójnej podłodze naczepy oraz w kole zapasowym ciężarówki ujawniono łącznie blisko 37 tys. paczek papierosów (740 tyś sztuk) z białoruskimi znakami akcyzy skarbowej. Wartość kontrabandy oszacowano na ok. 370 tys. zł. Tak jak w każdym takim przypadku, pojazd przerobiony dla potrzeb przemytu został skonfiskowany przez służbę dokonującą kontroli.

Dwa duże ujawnienia w Wielkopolsce

Pod koniec miesiąca, dzień po dniu, Służba Celna dokonała znaczących ujawnień transportów kontrabandy, które mogły być transportowane na zachód Polski.

Pierwsze miało miejsce w okolicach Koła, gdzie w zatrzymanym do kontroli samochodzie marki Nissan Vanette przewożono 200 tyś sztuk papierosów oraz 20 worków tytoniu o łącznej wadze 300 kg. Co ciekawe, w tym zatrzymaniu, podczas przeprowadzanej kontroli, uwagę celników zwrócił samochód Audi A6, który mijał ich chwilę przed zatrzymaniem Nissana. Po jego zatrzymaniu i przeprowadzeniu kontroli okazało się, że pasażerem Audi był właściciel Nissana, który miał pełnić rolę zwiadowcy ubezpieczającego transport papierosów.

Drugie ujawnienie miało miejsce następnego dnia w okolicach Konina. W zatrzymanym do kontroli samochodzie Mercedes Atego ujawniono przerobioną na potrzeby przemytu przednią ścianę części ładunkowej samochodu i ukryty w niej ładunek 507 tyś sztuk papierosów z białoruską akcyzą. Wartość rynkową kontrabandy oszacowano na blisko 280 tys. zł.

Różne metody przemytu

Przemytnicy wykorzystują bardzo szeroki wachlarz środków transportu do przemytu papierosów.

W pociągu towarowym wjeżdżającym do Polski przez przejście graniczne w Medyce z zadeklarowanym ładunkiem wyrobów hutniczych Strażnicy Graniczni i Celnicy po prześwietleniu promieniami RTG ujawnili w dwóch wagonach przemyt 3 tys. paczek papierosów.

Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili ponad 180 tys. sztuk papierosów o wartości prawie 100 tys. zł w międzynarodowym pociągu osobowym relacji Kijów – Warszawa. Podczas wjazdu pociągu na stację odpraw w Dorohusku z pociągu wyrzucono pakunki z papierosami.

Do przemytu wykorzystywana jest również rzeka Bug. Tak było również w przypadku ujawnienia papierosów w pobliżu miejscowości Ślipcze w powiecie hrubieszowskim. Funkcjonariusza tego samego oddziału zabezpieczyli nad rzeką prawie 190 tys. papierosów, które zostały przemycone z Ukrainy. Zatrzymanych zostało czterech młodych mężczyzn.

Nową metodą przemytu papierosów przez granicę okazała się w sierpniu być droga powietrzna z użyciem motolotni. Zrzutu dokonano w nocy na polu uprawnym niedaleko Bobrówki koło Jarosławia, 26 km od granicy z Ukrainą. Z motolotni zrzucono łącznie ok. 10 tys. paczek papierosów. Ponadto w wyniku przeszukania należących do przemytników posesji ujawniono dalsze 6 tyś. paczek papierosów. Łączną wartość kontrabandy oszacowano na 170 tys. zł.

W pościgu za kontrabandą

Podobnie jak w poprzednich miesiącach, także i w sierpniu odnotowano wiele przypadków prób ucieczki osób przewożących kontrabandę tytoniową.

Do dramatycznych chwil doszło podczas próby kontroli dwóch samochodów przez patrol SG z placówki w Kuźnicy. Jeden z zatrzymanych samochodów po chwili postoju ruszył wprost na funkcjonariusza SG, który wpadł na maskę by zostać z niej zrzuconym po przejechaniu przez samochód 300m. Za samochodem podjęto pościg. Jego kierowca po kilku kilometrach stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Pomimo próby ucieczki na piechotę został zatrzymany. Postawiono mu zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Z miejsca zdarzenia próbował uciec także drugi samochód, ale i ten został zatrzymany. W pierwszym z pojazdów zatrzymano 400 kartonów papierosów o szacowanej wartości ok. 40 tys. zł.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło także podczas próby kontroli przez Służbę Celną dwóch pojazdów w miejscowości Wisznia Mała. Pojazdy zignorowały nakaz zatrzymania i rozpoczęły ucieczkę, jednocześnie jeden z pojazdów aktywnie blokował drogę funkcjonariuszom SC zajeżdżając im drogę i próbując zepchnąć radiowóz do rowu. Z pomocą Policji udała się zatrzymać pojazdy, w których przewożono łącznie 260 tyś sztuk papierosów o wartości ok. 140 tyś zł. Kierowca usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza i uszkodzenia mienia publicznego.

W innym przypadku policjanci próbowali zatrzymać w miejscowości Wólka Tarnowska do kontroli samochód dostawczy podejrzany o przewóz kontrabandy. Kierowca nie zareagował na zalecenie funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę. Z pomocą Straży Granicznej, po krótkim pościgu samochód zatrzymano w miejscowości Wólka Cycowska. Jak się okazało, kierowca miał ważny powód by podjąć tak desperacki krok. W samochodzie ujawniono prawie 30 tys. paczek papierosów różnych marek. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych podatków oszacowano na prawie 500 tys. zł.

Ujawnienia produkcji i transportu tytoniu

Do dużego ujawnienia doszło dzięki współpracy Straży Granicznej, CBŚ i Służby Celnej. W połowie miesiąca na terenie posesji w okolicach Wrocławia, w pomieszczeniach gospodarczych zatrzymano trzech obywateli Polski, którzy zajmowali się nielegalną produkcją i przewożeniem wyrobów tytoniowych. Na miejscu ujawniono 1600 kg liści tytoniu, 160 kg krajanki tytoniowej oraz profesjonalną linię produkcyjną do cięcia liści tytoniu. Wartość zabezpieczonego towaru oszacowano na ponad 800 tys. zł.

Ogromny transport suszu tytoniowego zatrzymali na autostradzie A4 w Katowicach celnicy we współpracy z Inspekcją Transportu Drogowego. Podczas rutynowej kontroli ciężarówki, kierowanej przez 26 letniego mieszkańca województwa śląskiego , we wnętrzu samochodu ujawniono ponad 4,4 tony suszu tytoniowego bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Łączna wartość nielegalnego ładunku to ponad 1,8 mln zł.

Znaczących trafień dokonali również celnicy w południowej Wielkopolsce podczas kontroli samochodów. W VW Multivan na łódzkich numerach rejestracyjnych zabezpieczono 43 worki z tworzywa sztucznego, zawierające 642 kg tytoniu bez znaków akcyzy o szacunkowej wartości 350 tys. zł.

Kolejny punkt nielegalnej produkcji tytoniu ujawniono w drugiej połowie miesiąca w miejscowości Mniszków. Policjanci wkroczyli do nowo wybudowanego domu, w którym 32-letni mężczyzna przechowywał, porcjował, suszył i pakował nielegalny tytoń, który następnie sprzedawał za pośrednictwem internetu. Na miejscu zabezpiecono łącznie 548 kg suszonego tytoniu oraz 92 kg pociętego tytoniu. Zabezpieczono również maszynę do cięcia tytoniu. Straty Skarbu Państwa szacowane są na około 300 tys. zł.

Dużego ujawnienia dokonali wspólnie funkcjonariusze Służby Celnej i Straży Granicznej. W miejscowości Sulechów zabezpieczono 1518 kg liści tytoniu i 100 kg krajanki tytoniowej. Wartośc towaru oszacowano na ok. 600 tys zł.

W miejscowości Podzamcze funkcjonariusze Straży Granicznej z Kielc, we współpracy z Izbą Celną w Kielcach, ujawnili w skontrolowanym pojeździe ciężarowym marki Scania z naczepą ok. 10 ton krajanki tytoniowej, o szacunkowej wartości ponad 4 mln zł. Kierowca, 45-letni Polak, nie miał dokumentów dotyczących ładunku, ani, jak twierdził, nie znał zawartości transportu. Wg jego wyjaśnień samochód został załadowany przez nieznanego mu mężczyznę w Tarnowie, a transport miał trafić do Warszawy.

Pod koniec miesiąca policjanci z Gdańska wraz z funkcjonariuszmai CBS i Straży Granicznej przeprowadzili realizację wobec zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalnym wytwarzaniem tytoniu i obrotem nim. W miejscu gdzie funkcjonowała fabryka zatrzymano trzech mężczyzn oraz 800 kg krajanki tytoniowej, 186 kg nieprzerobionego tytoniu oraz maszyny służące do cięci, suszenia i aromatyzowania tytoniu. Wartośc zatrzymanego towaru szacuje się na ok. 400 tys. zł.

Nielegalny alkohol

Na przełomie lipca i sierpnia duże ilości nielegalnego alkoholu funkcjonariusze Policji ujawnili w wyniku dwuetapowych akcji. W wyniku zatrzymania dostawczego Mercedesa , w którym ujawniono ładunek 3 tys. litrów nielegalnego alkoholu uzyskano naprowadzenie na podwrocławską posesję. Tam, w wyniku kontroli w pomieszczeniach gospodarczych, znaleziono pojemniki z nielegalnym alkoholem wraz z ogromnymi ilościami pustych plastikowych butelek o pojemności 1 i 5 litra. Łącznie zatrzymano 6 tyś litrów alkoholu i 16 tys. butelek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych podatków wyniosłyby ponad 400 tys. zł.

W podobny sposób śląscy celnicy dotarli do składów nielegalnego alkoholu w Rudzie Śląskiej. W wyniku rutynowej kontroli w okolicach Rudy Śląskiej zatrzymano samochód osobowy, w którym znajdowało się 140 litrów wyrobów alkoholowych i ponad 12 kg wyrobów tytoniowych. Podejmując ten wątek zatrzymano kierowcę ciężarówki marki Renault Master, który w chwili zatrzymania posiadał przy sobie 20 litrów nielegalnego alkoholu. Po przeszukaniu garażu należącego do mężczyzny ujawniono kolejne 1000 litrów gotowego alkoholu oraz przyrządy służące do odkażania alkoholu, pojemniki zbiorcze i puste butelki. Wartość nielegalnego towaru oszacowano na prawie 90 tys. zł.

Kompletnie wyposażoną linię technologiczną do odkażania spirytusu, środki chemiczne i spożywcze użytkowane podczas procesu produkcji ujawnili w połowie miesiąca funkcjonariusze łódzkiej Służby Celnej. Na gorącym uczynku zatrzymano 34-letniego mieszkańca Łodzi, który w swoim garażu na łódzkim Polesiu zainstalował nielegalną rozlewnię alkoholu. Do chwili kontroli odkaził 500 litrów spirytusu technicznego a kolejne 660 litrów czekało na swoją kolej. W przypadku trafienia produktu na rynek, Skarb Państwa straciłby z tytułu nieopłaconych podatków ponad 54 tys. zł. Postępowanie karne skarbowe wyjaśni jak długo zatrzymany wprowadzał na rynek nielegalny alkohol. Była to szósta rozlewnia zlikwidowana w 2013 roku przez celników z Łodzi.

Miesiąc zakończył się zatrzymaniem dużego transportu nielegalnego alkoholu w okolicach Strykowa. Policjanci z Komisariatu Autostradowego skontrolowali dostawcze Iveco. Nerwowe zachowanie podróżujących nim mężczyzn zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Wątpliwości zostały rozwiane po przeszukaniu części ładunkowej, w której znajdowały się 82 kartony, z których każdy zawierał 25 litrowych butelek z alkoholem niewiadomego pochodzenia. Łącznie zabezpieczono ponad 2 tyś litrów cieczy.
Niwserwis

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.