Publicystyka
Sądownictwo w projekcie konstytucji Prawa i Sprawiedliwości
Jarosław Kaczyński| Konstytycja| Krajowa Rada Sądownictwa| NIK| Prawo i Sprawiedliwość| Prezydent| Rada do Spraw Sądownictwa| Rada Ministrów| RPO| RPP| sądownictwo| Trybunał Konstytucyjny
włącz czytnikTa niezależność TK powodowała niekiedy chęć wpłynięcia na jego działalność przez powoływanie sędziów bardziej politycznych, niż merytorycznych. Autorzy omawianego projektu nie chcą zdać się w tej materii na przypadek i znaleźli rozwiązanie. Obecnie „Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą. Ponowny wybór do składu Trybunału jest niedopuszczalny.”
Projekt PiS: ”Trybunał Konstytucyjny składa się z 18 sędziów. ...Sędziego Trybunału Konstytucyjnego powołują, w przypadku zwolnienia urzędu sędziowskiego, kolejno: Prezydent Rzeczypospolitej, Sejm i Senat spośród osób nieskazitelnego charakteru wyróżniających się wiedzą i doświadczeniem prawniczym. Sejm lub Senat powołuje sędziego Trybunału Konstytucyjnego bezwzględną większością głosów.”
Wybór prezesa obecnie:
„Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego”.
A według PiS? Nic nie może być pozostawione przypadkowi:
„Prezydent Rzeczypospolitej powołuje spośród sędziów Trybunału Konstytucyjnego jego Prezesa i dwóch wiceprezesów. Funkcje te sprawują oni przez okres 4 lat od dnia powołania, lecz nie dłużej niż do końca sprawowania urzędu sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Tę samą funkcję można pełnić tylko raz.”
Sądownictwo
Fundamentalnym filarem państwa prawa jest niezależne sądownictwo. W demokratycznym systemie stanowi ono poważny kłopot, ogranicza bowiem woluntaryzm rządzących. Niezależny sędzia może zatrzymać całą machinę państwową, może uprzeć się i nie zechcieć realizować doraźnych celów politycznych władzy. Jest na to rada i Prawo i Sprawiedliwość to remedium odkryło. Według projektu PiS „sędziego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady do Spraw Sądownictwa, wskazując sąd, w którym osoba powołana sprawuje urząd sędziowski.”. Sędzią ma się być dożywotnio, chyba, że „Sędzia, którego dotychczasowe postępowanie świadczy o niezdolności lub braku woli rzetelnego sprawowania urzędu, może zostać złożony z urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej na wniosek Rady do Spraw Sądownictwa wyrażony w uchwale podjętej większością 3/5 ustawowej liczby członków Rady po przeprowadzeniu określonego w ustawie postępowania z udziałem osoby, której dotyczy. Akt Prezydenta Rzeczypospolitej nie podlega zaskarżeniu. ”
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.