Świat
TS UE: Plany reformy unijnego systemu sądownictwa i kontrowersje wokół niej
Parlament Europejski| Rada Unii Europejskiej| Sąd ds. Służby Publicznej| TSUE| unijny wymiar sprawiedliwości| Vassilios Skouris
włącz czytnik28 kwietnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (obejmujący Trybunał Sprawiedliwości, Sąd i Sąd ds. Służby Publicznej) wydał komunikat prasowy, w którym przedstawił podstawowe założenia zaproponowanej przez siebie reformy unijnego systemu sądownictwa.
Termin publikacji komunikatu zbiegł się (zapewne nieprzypadkowo) z zaplanowanym na wtorkowe popołudnie nieformalnym przesłuchaniem sędziów Trybunału i Sądu w Parlamencie Europejskim, którego przedmiotem miała być właśnie owa reforma. Konieczność zmian, jak wskazuje komunikat TSUE, wynika ze stałego wzrostu liczby spraw wpływających do TSUE. Najwięcej z nich trafia do Sądu, który jest najbardziej z pośród trzech unijnych organów sądowych obciążony pracą (to także efekt konstrukcji ich właściwości przedmiotowej), a w konsekwencji ryzykiem przewlekłości postępowań. Celem proponowanej reformy jest zatem poprawa wydajności i efektywności unijnego systemu sądownictwa.
Osią propozycji TSUE jest wzmocnienie struktury Sądu poprzez podwojenie liczby jego sędziów, które miałoby przebiegać w trzech etapach:
– w 2015 r.: powiększenie składu o 12 sędziów;
– w 2016 r., przy okazji odnowienia składu Sądu, liczba sędziów uległaby powiększeniu o 7, poprzez włączenie Sądu do spraw Służby Publicznej do Sądu, wskutek czego liczba sędziów Sądu wyniosłaby 47;
– w 2019 r., przy okazji kolejnego odnowienia składu Sądu, liczba sędziów uległaby ostatecznie powiększeniu o 9, czyli w sumie - do 56 sędziów.
Podział na te etapy wynika z konieczności zapewnienia prawidłowego funkcjonowania unijnego wymiaru sprawiedliwości i jego ciągłości, a także ze względów budżetowych, bo pozwala rozłożyć koszty (niemałe) wprowadzenia reformy na klika lat. Dzięki takim zmianom struktura systemu sądowniczego Unii ulegnie uproszczeniu i wzmocniona zostanie spójność orzecznictwa, ponieważ wyłącznie Trybunał Sprawiedliwości, będzie odpowiedzialny za zapewnienie jednolitości wykładni norm prawa UE w postępowaniu odwoławczym.
Z kolei Sąd ma zyskać większą elastyczność przy rozpatrywaniu spraw mogąc przydzielać różną liczbę sędziów do jednej lub kilku izb, według potrzeb ze względu na przedmiot spraw i ich liczbę.
Jednocześnie wzmocnienie Sądu ma pozwolić na ewentualne przekazanie niektórych kompetencji Trybunału Sądowi, co stanowi jedyne rozwiązanie przewidziane w traktatach w celu zapobiegania spiętrzeniu pracy w Trybunale. Trzeba wspomnieć, że TSUE już wcześniej, w 2011 r., proponował zwiększenie liczby sędziów Sądu (acz nie tak radykalne). Mimo wstępnie pozytywnego przyjęcia przez Radę i PE, ta propozycja zakończyła się fiaskiem: gdy przyszło do ustalania szczegółowych zasad powoływania nowych sędziów, państwa członkowskie nie były w stanie osiągnąć porozumienia (przede wszystkim komu tacy dodatkowi sędziowie by przypadli).
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.