TK



Bodnar. Powiedzieli, napisali...(Odcinek 79)

włącz czytnik

Dr Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich

(...)

Czeka nas paraliż Trybunału?

Zagrożeniem jest ograniczenie możliwości TK do zajmowania się spra­wami fundamentalnymi. Jak nie będzie woli politycznej, by TK zajął się tą sprawą, to się nią nie zajmie. W ustawie są wkomponowane różne mecha­nizmy, które powodują, że TK nie będzie miał możliwości niezależnego o bekania.

Na rozpatrzenie czeka zaskarżona przez pana np. ustawa o obrocie ziemią.

Dostałem blisko 40 skarg na tę u stawę, nawet od notariuszy. Zaskar­żyłem ją, bo jej przepisy mają kolosal­ne znaczenie dla wielu obywateli w Polsce. Jeśli nowa ustawa o TK zostanie uchwalona w obecnym kształcie, to do mojego wniosku będzie miał zastoso­wanie artykuł 85 tej ustawy. A zgodnie z nim ta sprawa, a także wszystkie in­ne wnioski, które ja - lub ktoś inny (np. KRS, grupa posłów) - złożyłem w ostatnim czasie, ulegają zamrożeniu na pół roku, by uzupełnić je o nowe wymogi formalne. Takich spraw jest około stu. To pretekst do stworzenia zamrażar­ki. Żeby przez najbliższe sześć mie­sięcy nic się z nimi nie działo.

Ale wyobraźmy sobie, że wiem, że będzie taka zamrażarka, i kieruję wnio­sek już po wejściu w życie tej ustawy, by uniknąć zamrożenia Wtedy jednak wpadam w inną pułapkę - w kolejkę spraw, i to na sam jej koniec. Bo spra­wy będą rozpatrywane w kolejności wpływu, czyli najpierw te zaleje. Tak czy inaczej, sprawy istotne, które do­tyczą fundamentów praw i wolności, nie będą mogły być rozpatrzone w naj­bliższym czasie. Do tej pory prezes TK zawsze miał kompetencje, by określać, które sprawy są istotne z punktu wi­dzenia praw i wolności. Jak również, w jakiej kolejności je rozpatrywać.### br br ###

Jest jeszcze zapis, że „podczas na­rady w pełnym składzie nad wyrokiem czterech sędziów może zgłosić sprzeciw wobec projektu wyroku, gdy zagadnienie jest ważne ze względów ustrojowych lub porządku publicz­nego. Wtedy naradę odracza się o trzy miesiące”. A potem być może na ko­lejne trzy. Dlatego mówię o paraliżu.

PiS zapowiada, że w Senacie wniesie być może poprawkę, że prezes TK bę­dzie mó^ decydować o kolejności roz­patrywania spraw wpływających do Trybunału Konstytucyjnego.

To dobrze. Ale nie zapominajmy, że rekomendacja Komisji Weneckiej dotyczy zaprzysiężenia trzech sędziów i odblokowania Trybunału, tak by pra­cował normalnie jako organ stojący na straży praw i wolności człowieka.

PiS zarzuca prezesowi TK zaangażo­wanie polityczne i krytykuje, że wy­stępując na forum Sejmu, oceniał kon­stytucyjność ustawy.

Jeśli parlament świadomie igno­ruje rozstrzygnięcie Trybunału Kon­stytucyjnego, to naturalne, że prezes TK powinien publicznie o tym powie­dzieć. To był raczej jeden z ostatnich krzyków troski o Trybunał i znaczenie naszej konstytucji. Kto wie, czy gdyby nie to wystąpienie prezesa, mieliby­śmy później tak twarde słowa Baracka Obamy oraz stanowcze stanowi?

(...)

Z Adamem Bodnarem rozmawiała Agata Kondzińska, Gazeta Wyborcza, 14 lipca 2016

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.