TK



Fundacja Batorego chce ustawy o ochronie tzw. sygnalistów

Fundacja Batorego| nieetyczne praktyki| sygnaliści| zmowa milczenia

włącz czytnik

Założenia do ustawy o ochronie prawnej tzw. sygnalistów - pracowników, którzy działając w dobrej wierze, ujawniają godzące w interes publiczny nieprawidłowości w swoim miejscu pracy lub środowisku zawodowym, przygotowała Fundacja Batorego.

Sygnaliści (ang. whistleblowers), łamiąc zmowę milczenia dotyczącą nieprawidłowości w firmie, często ryzykują zwolnieniem z pracy, zerwaniem więzi koleżeńskich, ostracyzmem czy procesami sądowymi, lub innymi odwetowymi działaniami ze strony przełożonych. Dlatego potrzebna jest ich ochrona - przekonuje Anna Wojciechowska-Nowak z Fundacji.

W rozwiązaniu prawnym, którego założenia prezentowała w poniedziałek w Warszawie Wojciechowska-Nowak, Fundacja odwołuje się do istniejących już w Europie norm, w takich krajach jak Wielka Brytania, Węgry, Rumunia, czy Słowenia, ale też przykładów ze świata - z australijskiego stanu Queensland.

Według Fundacji proponowane przepisy powinny być osobną ustawą, a nie elementem prawa pracy, ponieważ osobami informującymi o nieprawidłowościach nie są jedynie osoby na umowie o pracę, ale również pracujące dla firmy w innej formie, np. umów o dzieło czy zleceń. Są to często jedne z niewielu osób posiadających wiedzę o bezprawnych lub nieetycznych praktykach w konkretnym przedsiębiorstwie czy urzędzie.

lex.pl

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.