TK



14 przykazań świątecznego kredytobiorcy…

Biuro Informacji Kredytowej| Boże Narodzenie| harmonogram spłat| kredyt| oprocentowanie| promocja| rata kredytu

włącz czytnik

6.    Niskie oprocentowanie to nie wszystko. Dopytaj o prowizję i koszty ubezpieczeń. Szczególnie ubezpieczenia są obecnie w bankach w modzie. Potrafią kosztować sporo, a wraz z wydłużaniem okresu spłaty nawet ponad jedną piątą pożyczonej kwoty. Tak wdzięczne „Raty 0%” to również kredyt zazwyczaj związany ze sprzedażą ubezpieczenia, które nie jest za darmo.

7.    Jeśli wykupisz ubezpieczenie sprawdź czy się kwalifikujesz do ewentualnej wypłaty przez ubezpieczyciela, bo może się okazać, że już na starcie warunki ubezpieczenia wykluczają Twój wiek lub przebyte i aktualne choroby. W przypadku ubezpieczenia od utraty pracy należy pamiętać, że nie może to być odejście z firmy za porozumieniem stron, lecz zwolnienie przez pracodawcę i to nie z winy pracownika.

8.    Przed podpisaniem umowy ustal dogodną dla Ciebie datę spłaty raty. Jeśli jest taka opcja skorzystaj z przypominających o racie powiadomień. Dopytaj co będzie można zrobić w razie pojawienia się kłopotów. Czy możliwe będzie zawieszenie spłaty raty, wydłużenie okresu spłaty kredytu, ile to będzie kosztowało i co trzeba zrobić, aby z tych rozwiązań skorzystać. Na pewno nie może to być zawieszenie rat bez wiedzy i zgody banku. Ważne aby zawsze mieć pod ręką sposób na kłopoty i reagować zawczasu. To dużo lepsze niż chowanie głowy w piasek, niespłacanie, wpędzanie się w stres i psucie swojej historii kredytowej na lata. Przy takim podejściu dodatkowo koszty jeszcze wzrosną bo dojdą opłaty za telefony i pisma z banku przypominające o spłacie kredytu.

9.    Przed zaciągnięciem kredytu warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w ciągu roku nie pojawi się pilniejsza potrzeba jak np. remont mieszkania, zmiana samochodu, wymiana sprzętu AGD. Zaciąganie kilku kredytów jednego za drugim to prosta droga do utraty płynności finansowej.

10.  Podobnie jak na kredyty warto spojrzeć na zakupy. Czy jeśli już urządzenie Świąt Bożego Narodzenia dla rodziny jest dużym kosztem, to czy faktycznie w tym samym czasie należy kupić nową lodówkę na świąteczne jedzenie i w nowym telewizorze oglądać „Opowieść wigilijną”? Może lepiej nie nakładać na siebie licznych wydatków? Jeśli rzeczywiście będzie nas stać, to lepiej wrócić do sklepów po nowy sprzęt w styczniu czy lutym, kiedy zaczynają się wyprzedaże.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.