TK
Bez polskiego weta UE uzgodniła ramy polityki klimatycznej do 2030 roku
Angela Merkel| emisja CO2| Ewa Kopacz| François Hollande| Herman Van Rompuy| kompromis| odnawialne źródła energii| weto
włącz czytnik- To pomoże chronić międzynarodową pozycję konkurencyjną naszego przemysłu i chronić miejsca pracy - powiedział Van Rompuy. - Redukcja emisji w jednym miejscu może być mniej kosztowna niż gdzie indziej - i to musimy wykorzystać - dodał.### br br ###
Kompromis przewiduje, że mniej zamożne kraje UE (z PKB poniżej 60 proc. średniej unijnej) - wśród nich Polska - będą mogły przekazywać darmowe pozwolenia na emisję CO2 elektrowniom do 2030 r. O taki zapis walczyła premier Ewa Kopacz. Bez takiej klauzuli byłby trudno powstrzymać podwyżkę cen energii elektrycznej w Polsce. Według źródeł dyplomatycznych Polska energetyka będzie mogła otrzymać pulę darmowych uprawnień o wartości 31 mld złotych.
Najmniej zamożne państwa UE podzielą się też środkami ze specjalnej rezerwy utworzonej z 2 proc. pozwoleń na emisję. Według nieoficjalnych wyliczeń przekazanych przez źródła dyplomatyczne oznacza to, że Polska otrzyma ok. 7,5 mld zł do 2030 r. na modernizację naszej energetyki. Wprawdzie w dokumencie końcowym pozostał zapis, że w zarządzanie tymi funduszami zaangażowany ma być Europejski Bank Inwestycyjny, ale - według dyplomatów - nie będzie przeszkód, żeby za te pieniądze Polska unowocześniała swe elektrownie węglowe.
Z kolei państwa z PKB poniżej 90 proc. średniej unijnej dostaną też dodatkowe pozwolenia na emisję CO2. Dla nich przeznaczone będzie 10 proc. całkowitej sumy wszystkich uprawnień.
Z perspektywy Polski ważny jest też podział wiążącego na poziomie UE celu ograniczenia emisji na sektory objęte systemem handlu pozwoleniami (ETS) i takie, które są poza nim. W tym pierwszym przypadku redukcja na poziomie unijnym ma wynieść 43 proc., w drugim 30 proc. (w porównaniu do 2005 r.).
We wnioskach znalazł się zapis przewidujący, że w sektorach poza systemem ETS (w rolnictwie, handlu i transporcie) żaden kraj nie będzie mógł zwiększać emisji, a redukcja wyniesie od 0 do 40 proc. Polska chciała zwiększać w tym sektorze emisje, jednak zapisy ze szczytu tylną furtką dają nam taką możliwość na zasadzie wymiany z innymi krajami.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.