TK
Bez polskiego weta UE uzgodniła ramy polityki klimatycznej do 2030 roku
Angela Merkel| emisja CO2| Ewa Kopacz| François Hollande| Herman Van Rompuy| kompromis| odnawialne źródła energii| weto
włącz czytnikPremier Ewa Kopacz odnotowała swój pierwszy sukces - Unia Europejska ograniczy emisje CO2 o co najmniej 40 proc. do 2030 r. względem roku 1990 - uzgodnili przywódcy państw w nocy z czwartku na piątek w Brukseli. Mniej zamożne kraje UE, w tym Polska, będą mniej obciążone kosztami ambitnej polityki klimatycznej. Kompromis okazał się możliwy.
40-procentowy cel redukcji emisji CO2 do 2030 r. to główny element porozumienia w sprawie nowych ram unijnej polityki klimatycznej po roku 2020. - Nie było łatwo, ale byliśmy w stanie osiągnąć to porozumienie - powiedział szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy na konferencji prasowej po zakończeniu obrad pierwszego dnia szczytu.
Drogę do kompromisu otworzyło spotkanie premier Ewy Kopacz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Francji Francois Hollande'em oraz Van Rompuyem. Krótko po rozpoczęciu szczytu rozmawiali oni na temat polskich postulatów, podczas gdy pozostałe kraje czekały na wynik tych negocjacji.
Ostateczne porozumienie przewiduje, że udział energii ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu energii elektrycznej w UE wyniesie co najmniej 27 proc. w 2030 r. Cel ten będzie wiążący na poziomie całej Unii, ale nie dla poszczególnych państw członkowskich. Obecnie udział energii odnawialnej to ok. 14 proc.
Unia ustaliła też, że zwiększy efektywność energetyczną o co najmniej 27 proc. Cel ten będzie niewiążący. To mniej niż proponowała na początku roku Komisja Europejska, która chciała zobowiązania do zwiększenia efektywności energetycznej o 30 proc. Dlatego UE zamierza ponownie przyjrzeć się uzgodnionym zapisom w tej sprawie w 2020 r. i będzie mogła podwyższyć ten cel do poziomu proponowanemu przez KE.
Jak podkreślił Van Rompuy, kompromis, który udało się wypracować, jest nie tylko ambitny, ale też zrównoważony i sprawiedliwy. Wskazywał, że każdy kraj będzie ponosił jego ciężar zgodnie ze swoim stopniem zamożności i zdolnościami do działania w celu ochrony klimatu. Porozumienie oparte jest też na zasadzie solidarności - dodał. Wyjaśnił, że państwa z niższym dochodem otrzymały wsparcie w postaci zarówno "adekwatnych celów" jak i dodatkowych funduszy, które mają pomóc im w okresie przejściowym do uzyskania rozbudowanego sektora czystej energii.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.