TK



Bodnar: Nie da się mówić o prawach człowieka dziś, jeśli się tamtych spraw nie wyjaśniło

Adam Bodnar| Adam Mielcarek| Cezary Łazarewicz| Grzegorz Przemyk| Jerzy Zajadło| RPO| zbrodnie komunistyczne

włącz czytnik

- Jeśli mamy się nie zgadzać na nadużywanie władzy przez policję, to musimy się też zajmować zbrodniami milicji  - podkreślił.

Pozostali rozmówcy dodawali, że uczestnicy komunistycznego systemu przemocy nie byli w sytuacji bez wyjścia. Ludzie dokonywali wtedy wyborów moralnych. Te same przepisy pozwalały człowieka skrzywdzić i krzywdy mu nie wyrządzić. Bo nawet w warunkach opresji wyboru moralnego można dokonać. - I to coraz bardziej staje się aktualne - przypomniał Bodnar.

- Czas zasypuje ślady niegodziwości. Historia ofiar pozostają nieopisana, a sprawcy nie ponieśli nawet moralnych konsekwencji - mówił prowadzący dyskusję Andrzej Mielcarek. A Cezary Łazarewicz podkreślił znaczenie emocji w pisaniu o krzywdach przeszłości. Bo tylko wtedy ludzi to interesuje. -  Moja książka jest może niszowa, ale pojawiła się nadzieja na film. Wtedy to dotrze do wielu - powiedział, a zebrani przywitali tę wiadomość oklaskami.

- Trzeba te sprawy badać, bo to daje szansę ofiarom, by pamiętały, że ich krzywda nie została zapomniana - podsumował Adam Bodnar.

- Nawet jeśli nie da się ukarać sprawców, karnie czy moralnie, ustalenie faktów decyduje o tym, jak sprawę pamiętamy - podkreślił prof. Zajadło.
RPO

Poprzednia 123 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.