TK



Co gra w duszy rosyjskiej?

Aleksander Sołżenicyn| Boris Jelcyn| Centrum Lewady| Duma Państwowa| homo sovieticus| komunizm| Lew Gudkow| NATO| Rosja| Syberia| Ukraina| Władimir Putin

włącz czytnik

Propaganda telewizyjna odmroziła w świadomości Rosjan imperialnego homo sovieticusa. W końcu czerwca Centrum Lewady zapytało: „Czy Rosja ma prawo przyłączyć do siebie terytoria byłych republik ZSRR na podstawie oświadczenia, że mieszkający tam Rosjanie mogą doznawać lub doznają prześladowań lub ograniczenia swoich praw?”. Na to pytanie 82% mieszkańców FR odpowiedziało pozytywnie, a jedynie 6% negatywnie!

W Rosji rośnie niechęć do USA i całego Zachodu, coraz bardziej staje się popularna propagowana przez Putina idea nacjonalistycznej „konserwatywnej rewolucji”, a w ślad za nią hasło „Nie jesteśmy Europą!” (lub w bardziej dosadnej wersji: „Nie jesteśmy Gejropą!”). Putin te nacjonalistyczne nastroje rozbudza i podtrzymuje. Ma usta pełne frazesów o hołubionych w Rosji tradycyjnych wartościach, które na Zachodzie są jakoby coraz częściej negowane.

Rosjanie są przekonani, że w konflikcie ukraińskim racja prawna i moralna jest po stronie Putina, gdyż stara się on nie dopuścić do rozszerzenia NATO, broni geopolitycznych i ekonomicznych interesów Rosji, bazy rosyjskiej floty w Sewastopolu, a także ludności rosyjskiej na południowym wschodzie Ukrainy. Szans na zmianę ich stanowiska tymczasem nie ma żadnych. Zachodnie sankcje nie dotyczą mas, a jedynie wąskiego kręgu elit. Sytuacja może diametralnie się zmienić dopiero wówczas, gdy wojska rosyjskie wkroczą na Ukrainę a telewizja zacznie pokazywać przewożone do Rosji trumny z zabitymi żołnierzami.

Już nie będę bronił Rosjan przed utożsamianiem ich z Sowietami. Sami sobie tworzą rzeczywistość, w której żyją. Nie ma co zwalać winy na „obcych”.

*prof. dr hab. Andrzej de Lazari – kieruje na Uniwersytecie Łódzkim Katedrą Europy Środkowej i Wschodniej oraz Interdyscyplinarnym Zespołem Badań Sowietologicznych
Instytut Obywatelski

Poprzednia 123 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.