TK



E. Łętowska: najostrzejsi sędziowie, to sędziowie tępi

Aleksander Mogilnicki| Ewa Łętowska| II Rzeczypospolita| prawo łaski| RPO| sędzia| ułaskawienie| wymiar sprawiedliwości

włącz czytnik
E. Łętowska: najostrzejsi sędziowie, to sędziowie tępi

Cel nie uświęca środków. Jeśli kogokolwiek oskarży się i prowadzi przeciwko niemu proces, to trzeba w ramach procedury i władzy sądowniczej tę sprawę rozpoznać - mówiła w TVP2 prof.  Ewa Łętowska, była Rzecznik Praw Obywatelskich pytana o ułaskawienie przed wydaniem prawomocnego wyroku przez sąd. 

- Nie jest rzeczą egzekutywy wydawanie wyroków uniewinniających. A to, że się powiada, iż człowiek ułaskawiony jest kryształowo czysty, to może być prawda, ale warto poczekać na wymiar sprawiedliwości i wtedy należy ułaskawić - dodała profesor.

Prof. Łętowska stwierdziła, że po to jest Konstytucja RP i podział władz, by wymiarem sprawiedliwości zajmował się sąd. Jeżeli nie mamy zaufania do sądów, to zdecydujmy się na rewolucyjną sprawiedliwość i wtedy inne czynniki będą decydowały o winie i karze. - Nie mogę się jednak zgodzić na to, że bez jakiegoś gwałtownego aktu odbierze się judykaturze możliwość rozstrzygania sporów przekazanych jej do rozpoznania - podkreśliła.

Prof. Łętowska przypomniała, że tego rodzaju sytuacje już się w Polsce zdarzały. Przytoczyła więc wspomnienia Aleksandra Mogilnickiego, pierwszego prezesa SN, który w II RP został usunięty ze stanowiska za brak pokory wobec władzy. Pisze on tak: W 1932 roku ogłoszono nowy tekst prawa o ustroju sądów. Uznano to za nową reorganizację i kilkuset zbyt niezależnych sędziów usunięto. Spowodowało to znaczne obniżenie poziomu sądownictwa, zarówno pod względem umiejętności, jak i moralnym. I zwiększyło liczbę niesłusznych wyroków. Ustąpili sędziowie niezależni, którzy nie chcieli naginać się do rozkazów ministra, wraz z nimi ustąpili ludzie bardzo doświadczeni, mający własny pogląd na kwestie prawne.  Przybyli przeważnie ludzie słabi, którzy wyrokowali według rozkazów lub ludzie o niższym poziomie umysłowym. Jest paradoksem, ale życie wskazuje, że najostrzejsi sędziowie, to sędziowie tępi.
Lex.pl

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.