TK
Homo tabloidus i tabloidowy świat
dziennikarstwo| media| stereotypy| tabloidy| tabloidyzacja mediów| working class| „Super Express”
włącz czytnikJeśli chodzi o polskie tabloidy, wydaje się, że przez kilka lat „Super Express” wpisywał się w pierwszy model. Był raczej lekiem na problemy współczesności, próbował komentować i objaśniać rzeczywistość w sposób przystępny dla słabiej wykształconego czytelnika. Było to w pierwszej dekadzie transformacji ustrojowej, kiedy zachodziło wiele zmian w systemie prawnym, ekonomicznym, gospodarczym, a także społecznym i kulturowym. W latach 1991–2003 „Super Express” działał bez konkurencji. Jednak po wkroczeniu na rynek „Faktu”, który reprezentował model drugi – tabletki wywołującej problemy – „Super Express” zaczął stosować strategię agresywnego konkurenta.
Obecnie oba tytuły pełnią raczej negatywną rolę kreatorów zagrożeń, lęków społecznych. Sprzyjają powstawaniu postaw charakteryzujących się brakiem zaufania, nieodpornych na manipulację, cynicznych wobec świata i działań społecznych. Zdają się potwierdzać brak jakichkolwiek zasad czy wartości, informować, że jedynie one są godne zaufania, o czym ma przekonywać bezkompromisowy język, zdania twierdzące, częste używanie wykrzykników dla podkreślenia emocji, silna i niepokojąca kolorystyka (żółty, czarny, czerwony). Estetyka i styl tabloidów przekonują, że pisma te są zdeterminowane odkryć prawdę, ujawnić to, czego nie widać gołym okiem. Są w stanie śledzić, tropić, atakować, aby potwierdzić swoją wizję rzeczywistości.
Polski homo tabloidus w tabloidowym świecie
Tabloidowe media, ich styl i sposób widzenia rzeczywistości nie są zjawiskiem charakterystycznym jedynie dla krajów zachodnich demokracji ani państw, które przeszły transformację ustrojową. Nie można ich łączyć z jakimś konkretnym systemem politycznym. Narodziły się przecież w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, gdzie istniały wyjątkowo chlubne tradycje dziennikarskie. Następnie zdobyły liczne rynki międzynarodowe, by w końcu zadomowić się w krajach postkomunistycznych. Polska dość długo opierała się rozpowszechnianiu drugiego modelu tabloidowego, jednak kiedy już się pojawił, został natychmiast zaakceptowany – po „Fakt” sięgnęły miliony Polaków. Spora część z nas dała się uwieść estetyce i stylistyce kultury tabloidowej także w wydaniu telewizyjnym. Jej elementem są programy telewizyjne typu talk show, które poruszają tematy obyczajowe, sensacyjne, kwestie dotyczące ludzkiej seksualności.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.