TK



Internowanie

Gułag| internowanie| Jan Walc| Lech Wałęsa| NSZZ "Solidarność"| prokurator| stan wojenny

włącz czytnik

Patrząc z mojej perspektywy, w  IPN musi panować nieprawdopodobny bałagan. Wzywają mnie po raz drugi. Za pierwszym razem miałem zeznawać w sprawie obozu internowanych, w którym nigdy nie byłem. Teraz zostałem wezwany na przesłuchanie w którym najbardziej interesujące jest, że ich nic nie interesuje.

Więc:

    1. po jakąś cholerę komu taka firma?
    2. czy przypadkiem nie za drogo to wychodzi?
    3. czy koszty (finansowe i niefinansowe) zbędnej podróży świadków są uwzględniane w kosztach dochodzenia do Niepodległości?

A na koniec może autentyczna anegdota z tamtych czasów. Natychmiast po otwarciu granic z dalekiego Związku Radzieckiego wrócił kolega, który był daleko, daleko na rosyjskiej wsi na praktykach weterynaryjnych i go pytam:
             - jak nasze wydarzenia są tam podawane ludziom ?
            - prosto i bezpośrednio…polski proletariat założył SOLIDARNOŚĆ, bo Polska nie przeprowadziła do końca reformy rolnej.
Studio Opinii

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.