TK
K. Zaradkiewicz na Twitterze: 3 kłamstwa i 2 prawdy w 140 znakach (ze spacjami)
włącz czytnikKod powstał jesienią 2015. Moja umowa o pracę nosi datę 1 maja 2012. Oświadczam z największą powagą, że nie mam żadnych zdolności profetycznych i powstania KOD nie planowałem na trzy lata wprzód!
Co jest tedy prawdą w krótkiej notce dr. hab. Zaradkiewicza?
Prawdziwe jest źródło finansowania Obserwatora: z budżetu państwa (nawiasem mówiąc, koszty to moja płaca, którą ze wstydem ujawniam: 2010 zł netto). Podobnie jak koszt serwisu „Na wokandzie”, wydawanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Także prawdziwe jest moje nazwisko. I za to autorowi notki bardzo dziękuję, mógł je przekręcić, albo podać nieprawdę. A ponieważ jestem z serwisu Obserwator Konstytucyjny dumny - dziękuję tą drogą szefom Trybunału, że mogę – jeszcze – Obserwatora redagować.
Na zakończenie apel do dr. hab. Kamila Zaradkiewicza: sprawdzać fakty, panie Kamilu! Wszystkie!
Piotr Rachtan
Poprzednia 12 Następna
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski