TK



L. Kerymov: Trudne wybory Tatarów krymskich

Bakczysaraj| demokracja partycypacyjna| Krymn| kurułtaj| Lenur Kerymov| medżlis| Putin| Rosja| Rosjanie| Tatarzy Krymscy

włącz czytnik

Czy Tatarów można nazwać dobrze zorganizowaną mniejszością?

Życie zmusiło nas do dobrej organizacji. Już w 1917 roku, kiedy w czasie rewolucji nasi przodkowie stworzyli na kilka miesięcy niezależne państwo, zwołano kurułtaj, tatarski zjazd, który wyłonił jego władze. Także w latach powojennych, kiedy żyliśmy pod nieustanną presją, organizował się spontanicznie w ruch narodowy, który rozpoczął walkę o powrót na Krym, wielu Tatarów angażowało się także w ruch dysydencki. W 1991, już na miejscu, kurułtaj został zwołany po raz drugi. Wyłoniony został medżlis, nasz stały organ samorządowy, pełniący funkcję parlamentu, choć prawnie nie uznawany przez władze. Takie rozwiązanie jest unikatowe na skalę światową! Odbywają się normalne wybory i trzeba powiedzieć, że wśród Tatarów posiada on spory autorytet, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, jak dziś. To jest rodzaj participatory democracy.

Z mojej wizyty w Bakczysaraju pamiętam taką scenę: w warsztacie starszego jubilera, który przetrwał całe wygnanie i po półwieczu wrócił do swojej pracy, wisiało na ścianie zdjęcie Wiktora Juszczenki. To symbol zawiedzionej nadziei, czy trwałej sympatii Tatarów do Ukrainy?

Niestety trzeba przyznać, że Ukraina niewiele zrobiła w ciągu tych dwudziestu kilku lat, aby wesprzeć Tatarów. To dziwne o tyle, że władze w Kijowie wiedzą, że Krym to trudny region i powinny docenić nielicznych tutejszych zwolenników państwowości ukraińskiej. O dziwo teraz, w chwili kryzysu, parlament Autonomii przyjął szereg ustaw, za którymi medżlis lobbował od początku niepodległości.

Jakie to ustawy?

Zagwarantowanie reprezentacji Tatarów krymskich w parlamencie na poziomie ok. 20% mandatów, ustalenie sprzyjającej nam ordynacji w organach samorządowych, żeby tam gdzie Tatarzy mieszkają, mogli mieć na przykład własnego burmistrza, co teraz jest niemożliwe. Umożliwienie dalszego rozwoju kultury, edukacji na poziomie szkolnym i wyższym, ochrona pomników, przywrócenie nazw tatarskich wyrugowanych w 1944 roku obok nazw obecnych rosyjskich…

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.