TK
Mark Williamson: Uczmy w szkole dobrego życia
Action for Happiness| BBC| David Cameron| Mark Williamson| poczucie szczęścia| Wellington College| Wielka Brytania
włącz czytnikCzwarte pytanie nazywamy pytaniem eudajmonistycznym, które wiąże się z poczuciem celowości życia. I brzmi ono tak: „Na ile wydaje ci się, że to, co robisz, ma sens?" Myślę, że można powiedzieć, że nie są to pytania zadawane na co dzień.
Czyli jednym z ważniejszych elementów mierzenia poziomu szczęścia jest po prostu spytanie obywateli, co myślą o swoim życiu.
Tak, ale ONS stara się też tworzyć obiektywne pomiary poziomu szczęścia, biorąc po uwagę różne aspekty: kontakt z naturą (i ochronę środowiska), równość zarobkową obywateli czy ich sytuację materialną. Wyniki pierwszych takich badań, opublikowane w lipcu tego roku, wskazują wyraźnie, że w Wielkiej Brytanii najszczęśliwsze są osoby po ślubie, które mają stałą pracę i własny dom. Stwierdzono też, że mieszkańcy Walii i Anglii są mniej zadowoleni z życia niż ci w Szkocji i Irlandii Północnej. A najszczęśliwsze ze wszystkich są brytyjskie nastolatki i, zadziwiająco, emeryci.
Założona przez lorda Layarda fundacja „Action for Happiness”, której pan przewodzi, stara się promować pozytywne trendy społeczne i szerzyć szczęście na Wyspach. Skupiacie się na inspirowaniu rządzących czy uczeniu ludzi, jak lepiej żyć?
Na jednym i drugim. Ale chyba ważniejsze jest indywidualne zastanowienie nad sobą i dostrzeżenie wpływu, jaki mamy na swoje życie. Chcemy, żeby ludzie włączali się do naszego ruchu społecznego. Uważamy, że warto zacząć od prostej przysięgi: „Będę się starał być źródłem szczęścia na świecie. I to będzie dla mnie radością”. Oczywiście, państwo również powinno brać na siebie odpowiedzialność za tworzenie warunków dla szczęśliwego społeczeństwa. Ale to nie wystarczy – duże znaczenie mają też kultura osobista, normy i zachowania społeczne, czyli to, jak żyjemy i jak traktujemy innych.
Najważniejszą ideą za „Action for Happiness” jest stwierdzenie, że nasza pomyślność wynika z relacji z innymi. Wierzymy, że szczęście i dobre życie tworzą się przez pomaganie innym, a nie tylko samolubne poprawianie jakości własnej egzystencji.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.