TK



Na wokandzie: Agencje dobrego wyboru

ABW| adwokat| CBA| CBŚ| naruszenie prawa| organy ścigania| pomoc prawna| świadek koronny

włącz czytnik
Na wokandzie: Agencje dobrego wyboru
Foto: policja.pl

Nakłaniając podejrzanych do współpracy funkcjonariusze nie przedstawiają im rzetelnie ich sytuacji procesowej. Dlatego oferta podjęcia współpracy z organami ścigania powinna być składana w obecności adwokata i realizowana przy jego udziale.

Jedna z setek podobnych spraw. Przedsiębiorca staje pod zarzutem kupna przedmiotów pochodzących z kradzieży. W trakcie przesłuchania zaprzecza znajomości ze złodziejami, nie przyznaje się do winy i oświadcza, że nie będzie niczego wyjaśniał. Prokurator decyduje się wystąpić o areszt. Podejrzany wprowadzony na salę zaczyna od złożenia oświadczenia, że chce się bronić sam i nie będzie korzystał z pomocy obrońcy. Spogląda na funkcjonariuszy, szukając w ich oczach aprobaty. A gdy jej nie dostrzega, pyta: Czy dobrze powiedziałem? Przecież panowie kazali, żebym tak właśnie powiedział…

Wobec takiej decyzji klienta opuszczam salę. Dowiaduję się, że w trakcie konwojowania do sądu klient uległ namowom funkcjonariuszy, by pójść na współpracę z organami ścigania. Jednym z jej warunków było zrezygnowanie z usług adwokata. Może się okazać, że dla podejrzanego to najlepsza decyzja z możliwych. Nie o to jednak chodzi. Do ustawowych zadań policji, CBA, CBŚ czy ABW nie należy bowiem prowadzenie doradztwa prawnego na rzecz osób zatrzymanych ani działalność mająca na celu dyskredytowanie usług adwokackich.

Wśród prokuratorów i funkcjonariuszy istnieje przekonanie, że udział adwokata w sprawie łączy się z odwodzeniem podejrzanego od współpracy z organami ścigania. To mit. Adwokat nie podejmuje decyzji procesowych za podejrzanego, a jedynie przedstawia mu jego sytuację prawną – tak, by mógł on podjąć jak najlepszą dla siebie decyzję. Informuje go zatem również o możliwości zostania świadkiem koronnym lub skorzystania z nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz o korzyściach i zagrożeniach z tych procedur wynikających. Zatem prawdopodobieństwo, że podejrzany zdecyduje się na współpracę z organami ścigania po konsultacji z adwokatem, jest analogiczne, jak po rozmowie z funkcjonariuszami.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by oferta podjęcia współpracy z organami ścigania składana była w obecności adwokata i realizowana przy jego udziale. Żeby adwokat mógł udzielić trafnej rady niezwłocznie po zatrzymaniu podejrzanego, wystarczy zmienić zasady postępowania – poprzez umożliwienie obrońcy zapoznania się z aktami na tym etapie i umożliwienie przeprowadzenia nieskrępowanej obecnością funkcjonariuszy rozmowy z klientem. Podejrzany ma prawo do podejmowania najkorzystniejszych dla siebie decyzji procesowych i ma prawo do ich podjęcia w oparciu o rzeczywistą ocenę własnej sytuacji, przy świadomości realnych następstw niektórych rozwiązań procesowych.

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.