TK
NIK o Krajowym Biurze Wyborczym
Krajowe Biuro Wyborcze| PKW| Polskie Towarzystwo Informatyczne| prawo zamówień publicznych| wybory| wybory do Parlamentu Europejskiego| wybory samorządowe
włącz czytnikNajwyższa Izba Kontroli skierowała dzisiaj [31 marca] do Krajowego Biura Wyborczego (KBW) wystąpienie pokontrolne dotyczące wykorzystania środków z budżetu państwa na obsługę informatyczną wyborów samorządowych w roku 2014. KBW ma teraz 21 dni na sformułowanie zastrzeżeń i przesłanie ich do NIK. Rozpatrzeniem zastrzeżeń zajmie się kolegium Izby. Dopiero wówczas ustalenia kontrolerów staną się prawomocne.
NIK kontrolowała wyłącznie Krajowe Biuro Wyborcze, czyli urząd zapewniający obsługę organów wyborczych oraz wykonujący zadania związane z organizacją wyborów w zakresie określonym w Kodeksie wyborczym i innych ustawach.
NIK w żaden sposób nie kontrolowała Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) ani poprawności samego procesu wyborów, w których uczestniczą uprawnieni obywatele, bowiem kontrolę w tym zakresie sprawują wyłącznie niezawisłe sądy.
KBW miało obowiązek zapewnić sprawnie funkcjonujące system informatyczny do obsługi wyborów. System ten miał w istotny sposób wspomagać organizację i przeprowadzenie wyborów. Od jego funkcjonowania zależało m.in. sprawne ustalenie i ogłoszenie wyników głosowania.
Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że:
- W pracach KBW brakowało systematycznych i długofalowych działań w zakresie informatyzacji wyborów. Nie została opracowana wieloletnia, docelowa strategia zapewnienia wsparcia informatycznego dla różnego rodzaju wyborów, co było przyczyną ogłaszania odrębnych przetargów na opracowanie systemów informatycznych do obsługi każdych kolejnych wyborów. KBW podjęło co prawda pod koniec 2013 roku próbę zamówienia kompleksowej platformy wyborczej do obsługi różnego rodzaju wyborów, ale przetarg z winy KBW nie powiódł się i w styczniu 2014 roku został formalnie unieważniony z uwagi na brak możliwości usunięcia przez KBW wszystkich sprzeczności prawnych i proceduralnych.
Niepowodzenie tego przedsięwzięcia było jedną z ważniejszych przyczyn, dla których kolejne odrębne przetargi na moduły informatyczne wykorzystywane w trakcie wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz do wyborów samorządowych w 2014 r. realizowano pospiesznie i nierzetelnie.
KBW ogłosiło najpierw, w lutym 2014 roku przetarg na moduły informatyczne do wyborów do Parlamentu Europejskiego, a dopiero 11 lipca 2014 roku, a więc zaledwie na cztery miesiące przed wyborami samorządowymi, rozpisało kolejny przetarg na moduły do wyborów samorządowych. Przetarg ten rozstrzygnięto na początku sierpnia, umowę podpisano 19 sierpnia, a firma, która zwyciężyła w przetargu, dostarczyła wykonane moduły informatyczne 17 października 2014 roku, a więc niespełna miesiąc przed wyborami.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
PKW nie w konstytucji – dlaczego i przez kogo?
PKW ma już niewiele czasu na zakup nowego systemu do obsługi wyborów prezydenckich
Po wyborach samorządowych 2014 roku – o efektywności i przejrzystości procesu wyborczego
Wojciech Hermeliński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego został przewodniczącym PKW
Kodeks wyborczy według Prezydenta
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.