TK



Polska gospodarka hamuje

bezrobocie| gospodarka| GUS| inflacja| PMI| przemysł| strefa euro| usługi

włącz czytnik
Polska gospodarka hamuje
sxc.hu

Hamują konsumpcja i inwestycje. Słabo wyglądają perspektywy dla polskiego eksportu, a do tego wciąż rosną obawy o przyszłość strefy euro - to wszystko odbije się na wzroście gospodarczym. Ucierpi również polski rynek pracy.

Bezrobocie w Polsce w czerwcu spadło do 12,4 procent, a sprzedaż detaliczna w ujęciu rocznym wzrosła o 6,4 procent - takie dane podał wczoraj GUS. Choć na pierwszy rzut oka, szczególnie na tle recesyjnych sygnałów z Europy, dane wyglądają całkiem nieźle, to znów okazały się gorsze od prognoz ekonomistów. Ci szacowali bowiem, że stopa bezrobocia spadnie do 12,2 procent, a sprzedaż wzrośnie o niemal 9 procent.

A to nie jedyne opublikowane ostatnio, rozczarowujące dane z polskiej gospodarki. Negatywnie zaskoczyły również dane o czerwcowej produkcji przemysłowej. Produkcja, zamiast jak oczekiwali ekonomiści wzrosnąć o ponad 4 procent, zanotowała minimalny wzrost o zaledwie 1,2 procent.

Polska gospodarka hamuje?Komplet słabszych od oczekiwań sygnałów z rodzimej gospodarki to wyraźny zwiastun spowolnienia gospodarczego w Polsce. Choć na tle bliskiej wpadnięcia w recesję Europy, wciąż wypadamy całkiem przyzwoicie, to coraz więcej wskazuje na to, że również przed nami cięższe czasy.

Jeszcze w minionym roku rozwijaliśmy się w tempie 4,3 procent. W obecnym, o takiej dynamice wzrostu PKB możemy jedynie pomarzyć. W pierwszym kwartale PKB wzrósł o 3,5 procent, ale jest niemal pewne, że będzie to najlepszy tegoroczny kwartał.

Ministerstwo Finansów bezpiecznie założyło wzrost gospodarczy w 2012 roku na poziomie 2,5 procent. Jednak jeśli w najbliższym czasie nie poprawi się sytuacja w strefie euro, nawet o taki wzrost może być niełatwo. Powodów jest przynajmniej kilka.

Po pierwsze - hamuje konsumpcja prywatna, czyli w ostatnich latach główna siła napędzająca polską gospodarkę. Choć sprzedaż detaliczna w ujęciu rocznym wzrosła o 6,4 procent, to miesiąc do miesiącu poszła w górę o zaledwie 0,2 procent. Warto jednak uwzględnić fakt, że w czerwcu w Polsce rozgrywane było Euro 2012. Takiego bodźca w kolejnych miesiącach już nie będzie.

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.