TK



Pozycja sędziego w projekcie konstytucji PiS w perspektywie sztrasburskiej

ETPC| Komisja Wenecka| Konstytucja| nieusuwalność| niezawisłość sędziowska| Prawo i Sprawiedliwość| Prezydent RP| rekomendacja KRS

włącz czytnik

Standard sztrasburski: Komisja Wenecka podkreśla fundamentalne znaczenie zasady nieusuwalności sędziów. Dyscyplinarna sankcja w postaci złożenia sędziego z urzędu powinna zatem być odpolityczniona i poprzedzona oceną zachowania sędziego dokonywaną w formie opinii przez „wąskie ciało eksperckie złożone wyłącznie z sędziów”29. Złożenie sędziego z urzędu bez zapewnienia określonych gwarancji byłoby sprzeczne z zasadą rządów prawa30. Zasadniczo dopuszcza jednak możliwość złożenia z urzędu, pod warunkiem jednak, że jej przyczyną nie jest stan zdrowia sędziego. Uzasadnia ją natomiast: nie wykonywanie zawodowych obowiązków, zachowanie sędziego nie licujące z profesjonalnymi standardami uczciwości, dokładności i poprawności (fairness, accuracy, correctness)31. Decyzja o złożeniu z urzędu nie powinna być pozostawiana organom politycznym, nawet zaś jeśli należy do Sądu Konstytucyjnego (jak było w przypadku Armenii) powinien się z nią wiązać środek ochronny w postaci możliwości odwołania32. Komisja dopuszcza inicjowanie procedury składania sędziów z urzędu przez ministra sprawiedliwości, podkreślając jednak rolę organów sądowych w tej materii33. Nie uznaje natomiast inicjowania sędziowskiego impeachmentu przez grupę obywateli (przypadek Ukrainy), gdyż może to prowadzić do tego, że sędziowie „będą raczej starali się zadowolić wyborców, np. poprzez orzekanie wysokich kar pozbawienia wolności w medialnych sprawach karnych, niż stosować Konstytucję i ustawy”34. Kwestia pozbawiania sędziego funkcji była ostatnio przedmiotem głośnego orzeczenia ETPCz w sprawie Baka przeciwko Wegry35. András Baka był prezesem węgierskiego Sądu Najwyższego, który po wprowadzeniu nowej konstytucji w 2011 r. i w konsekwencji przekształceniach Sądu w Kurię, został, przed upływem kadencji i z mocy prawa pozbawiony pełnionej funkcji. Nowe regulacje przewidywały m.in. wymóg pięcioletniej pracy w zawodzie sędziego na Węgrzech, którego to warunku nie spełniał A. Baka, gdyż przez większość swej kariery sędziowskiej sprawował funkcję sędziego ETPCz. Argumentował on, że pobawienie go urzędu miało podtekst polityczny, gdyż sprzeciwiał się on zmianom w systemie sądownictwa wprowadzanym przez rząd V. Orbána. ETPCz przyznał skarżącemu rację, stwierdzając m.in. naruszenie art. 6 EKPCz, czyli prawa do sądu (skarżący nie miał możliwości zaskarżenia decyzji o odwołaniu, ponieważ nastąpiło ono w wyniku zmiany konstytucji). Ponadto, uznał naruszenie art. 10 EKPCz, gdyż Węgry nieproporcjonalnie ingerowały w wolność wypowiedzi A. Baki, pozbawiając go funkcji jako retorsję na wyrażaną przez niego krytykę polityki władz odnoszącej się do wymiaru sprawiedliwości. Wyrok powyższy powinien stanowić memento dla ewentualnych naśladowców węgierskich reformatorów. Powinni o nim pamiętać zwłaszcza sędziowie i byli sędziowie współpracujący z Ministerstwem Sprawiedliwości w zakresie przygotowania zmian prawa o ustroju sądów powszechnych.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.