TK
Prawo do sądu nie jest dobrem osobistym
dobra osobiste| postępowanie sądowe| prawo do obrony| prawo do sądu| Sąd Apelacyjny| Sąd Apelacyjny w Warszawie
włącz czytnikZgodnie z kodeksem cywilnym, katalog dóbr osobistych jest otwarty. W orzecznictwie wskazuje się jednak, że prawo do rozpoznania sprawy przez sąd nie stanowi samoistnego, odrębnego dobra osobistego - pisze Aleksandra Partyk.
W orzecznictwie utrwalił się pogląd, zgodnie z którym prawo do sądu nie stanowi dobra osobistego, a w związku z tym ewentualne niedoskonałości tego postępowania (w tym i jego przewlekłość) nie mogą być traktowane w kategoriach naruszenia dóbr osobistych stron. Zauważa się natomiast, że uczestnicy postępowań sądowych mają prawo do godnego udziału w sprawie z poszanowaniem ich wartości osobistej. Z tego względu szczególnie rażące naruszenia zasad procedowania ocenione mogą zostać jako uwłaczające czci i godności stron.
Prawo do sądu nie jest dobrem osobistym
W orzecznictwie jednolicie wskazuje się, że prawo do sądu nie stanowi dobra osobistego. Nie stanowi również naruszenia dóbr osobistych stron długotrwałe prowadzenie sprawy przez sąd. Stanowisko to zajął Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 5 czerwca 2013 r. w sprawie I ACa 1565/12 (LEX nr 1383541), przyjmując, że "prawo do sądu nie stanowi osobnego dobra osobistego w rozumieniu przyjętym w art. 23 k.c., nie podlega więc ochronie przewidzianej art. 24 i art. 448 k.c." Pogląd taki zaprezentował także Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 29 stycznia 2014 r. w sprawie I ACa 1257/13 (LEX nr 1455657) uznając, że "prawo do sądu, w tym także prawo do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki, zagwarantowane w art. 6 Konwencji praw człowieka i podstawowych wolności stanowi niewątpliwie istotną gwarancję ochrony praw obywatelskich i jeden z fundamentów demokracji, nie stanowi jednakowoż dobra osobistego." Także Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 30 grudnia 2013 r. w sprawie I ACa 630/13 (LEX nr 1451818) wskazał, że "[...] prawo do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki nie jest dobrem osobistym. Zarzut błędnej wykładni art. 23 k.c. nie zasługiwał zatem na uwzględnienie. Nietrafnie utrzymuje skarżący, że prawo do rzetelnego procesu sądowego [...] należy zaliczyć do kategorii dóbr osobistych objętych art. 23 k.c. [...] Podkreślając rangę prawa do sądu jako podstawowego prawa człowieka oraz konieczność wynagrodzenia wszystkich krzywd wywołanych pogwałceniem go, Trybunał nie wyraził zapatrywania, że prawo to ujmowane być powinno jako dobro osobiste człowieka." Warto także zwrócić uwagę na stanowisko zaprezentowane przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 maja 2010 r. w sprawie II CSK 640/09, LEX nr 598758. Sąd Najwyższy uznał, że "katalog dóbr osobistych, wymienionych w art. 23 k.c., pozostających pod ochroną prawa cywilnego jest otwarty i wraz ze zmianami stosunków społecznych mogą pojawiać się i znikać pewne dobra, co jednak nie oznacza, że należy do niego zaliczyć prawo do sądu."
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.