TK
Quo vadis, lingua?
chamstwo| elity| empatia| Jerzy Łukaszewski| język nieparlamentarny| przyzwoitość| wulgaryzmy
włącz czytnikZa jaką cenę? A ile jesteśmy gotowi zapłacić?
Jeśli okaże się, że bardziej zależy nam na towarzystwie pomimo jego czasem niekulturalnych zachowań, niż na wyznawanych zasadach, to nie ma o czym mówić. Trzeba jednak pamiętać, że akceptując chamstwo i prostactwo w swoim otoczeniu wyrażamy zgodę na wszystko, co ono ze sobą niesie w przyszłości, a jak wiemy choćby z doniesień medialnych, nie jest to na ogół przyszłość różowa.
No i czas. Nie spodziewajmy się efektów od razu, to musi trochę potrwać. Ile? A to już zależy od naszej konsekwencji.
Najważniejsze jednak jest wyrobienie w sobie przekonania, że kierunek, który obraliśmy jest słuszny.
Nie bójmy się różnić od chama. Bo ludzie nie są równi. Kiedyś wreszcie trzeba zebrać się na odwagę i powiedzieć to głośno.
I jest mi absolutnie obojętne, czy ten punkt widzenia zgodny jest z zasadami egalitaryzmu w demokratycznym społeczeństwie.
Studio Opinii
Poprzednia 1234 Następna
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.