TK
Sukcesywna wyprzedaż kolekcji antyków to nie jest działalność gospodarcza
antyki| aukcje internetowe| działalność gospodarcza| giełda staroci| majątek osobisty| PIT
włącz czytnikSukcesywna sprzedaż przedmiotów składających się na prywatną kolekcję antyków, które nie zostały nabyte w celu ich odsprzedaży, związana z zamiarem zbycia całej kolekcji, nie stanowi działalności gospodarczej. Tak wynika z wyroku WSA w Białymstoku z 10 lipca 2014 r.
W przedmiotowej sprawie do fiskusa zgłosił się kolekcjoner antyków, który systematycznie wyprzedaje swoją kolekcję. Przedmioty należące do kolekcji nabywał w okresie ostatnich 30 lat w ramach realizacji swojego "hobby". Żaden z przedmiotów należących do kolekcji nie był nabywany w zamiarze jego dalszej odsprzedaży. Jednak ze względu na pogorszenie się sytuacji finansowej postanowił zbyć zgromadzoną kolekcję w całości a jeżeli nie będzie to możliwe, to osobno każdy z jej elementów osobno, aż do dokonania sprzedaży ostatniego.
Zdaniem kolekcjonera w opisanym zdarzeniu nie powstanie przychód ze sprzedaży rzeczy ruchomych, ponieważ zbycie ruchomości nastąpi najwcześniej po upływie trzech lat od nabycia ostatniej z nich, nadto zbycie nie będzie następowało w wykonaniu działalności gospodarczej.
Fiskus jednak miał inne zdanie i uznał, że w sytuacji, gdy kolekcja zostanie zbyta jednorazowo w całości na rzecz jednego podmiotu, można uznać, że transakcja ta nie będzie wykonywana w ramach działalności gospodarczej. Ale już, gdy poszczególne przedmioty będą zbywane na rzecz różnych podmiotów, to sukcesywne, stałe, regularne i ciągłe ich zbywanie - potencjalnie na przestrzeni wielu miesięcy lub lat na rzecz kilku tysięcy nabywców - będzie nosiło cechy uczestnictwa w profesjonalnym obrocie gospodarczym. Dodatkowo kolekcjoner dopuszcza sprzedaż za pośrednictwem portali, aukcji internetowych, galerii oraz organizowanych giełd staroci, a więc w sposób zorganizowany i nastawiony na zysk tak, aby dotrzeć do jak najszerszego kręgu odbiorców. Fiskus uznał więc, że wyprzedaż kolekcji antyków należy zakwalifikować do przychodów z działalności gospodarczej, a uzyskany dochód opodatkować bez względu na upływ terminu, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT.
Sprawa trafiła do WSA w Białymstoku. Sąd nie zgodził się fiskusem wskazując, że błędne jest automatyczne wiązanie z działalnością gospodarczą takich działań podatnika, jak jednostkowe zlecenie sprzedaży rzeczy profesjonalnej agencji, czy też poszukiwanie przezeń nabywcy za pomocą Internetu. Takie zachowania, w szczególności w XXI wieku, nie wykraczają poza normalny zarząd własnymi sprawami majątkowymi.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.