TK



TK: licencja syndyka zgodna z konstytucją

licencja| lista syndyków| Maria Gintowt-Jankowicz| Prawo upadłościowe i naprawcze| Stanisław Biernat| Stowarzyszenie Syndyków| syndyk| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

Poprzez licencję ustawodawca wprowadził jedynie tryb skutecznej weryfikacji wiedzy i doświadczenia wymaganej już uprzednio od osób wpisanych na listy kandydatów. Nie można zatem uznać takiego wymogu za ograniczający prawo do wykonywania określonych czynności. Ustawodawca nie odebrał osobom wpisanym na listy kandydatów prawa do dalszego ubiegania się o funkcję syndyka, tylko wprowadził dodatkowy wymóg uzyskania licencji. Każda zainteresowana osoba musi spełnić takie same warunki, aby ubiegać się o licencję syndyka.

Trybunał Konstytucyjny ustalił, że zainteresowane osoby wpisane na listy kandydatów na syndyków nie zostały zaskoczone wprowadzanymi zmianami w regulacjach prawnych i miały wystarczający czas, aby spełnić wymagania określone przez ustawodawcę. Już w prawie upadłościowym z 2003 r. ustawodawca przesądził, że czynności syndyka może wykonywać tylko osoba posiadająca odpowiednią licencję, wskazując w ust. 3, że zasady i tryb wydawania licencji określi odrębna ustawa. Tak więc osoby wpisane na listy kandydatów na syndyków miały świadomość, że wykonywanie funkcji syndyka będzie się wiązało z koniecznością uzyskania licencji. Tylko przejściowo przyznano osobom nie posiadającym licencji uprawnienia do pełnienia funkcji w postępowaniach upadłościowych i naprawczych - do czasu wydania ustawy regulującej problematykę licencji syndyka. Osoby wpisane na listy kandydatów nie miały zatem podstaw do oczekiwania, że uzyskają licencję na szczególnych zasadach.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.