TK



TK o uprawnieniach rozwiedzionej małżonki do uzyskania renty rodzinnej

alimenty| Marek Kotlinowski| małżeństwo| renta rodzinna| rozwód| Sąd Najwyższy| Teresa Liszcz| Trybunał Konstytucyjny| ugoda sądowa

włącz czytnik

Oceniając kwestionowaną regulację z punktu widzenia zarzutu naruszenia zasady równości w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego, TK stwierdził, że wszystkie rozwiedzione małżonki, które nie zostały uznane w wyroku rozwodowym za wyłącznie winne rozkładu pożycia małżeńskiego i znalazły się w niedostatku mogą wystąpić do sądu z roszczeniem alimentacyjnym przeciwko byłemu mężowi. Sama możliwość wystąpienia o alimenty nie jest jednak cechą istotną, relewantną, uzasadniającą jednakowe traktowanie przez ustawodawcę porównywalnych podmiotów. Taką cechą – zgodnie z art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej – jest to, by małżonka rozwiedziona „miała w dniu śmierci męża prawo do alimentów z jego strony”. W takie sytuacji znajdują się zarówno byłe małżonki, które mają alimenty ustalone wyrokiem lub ugodą sądową, jak również byłe małżonki, które faktycznie alimenty otrzymywały od zmarłego w ramach dobrowolnego wywiązywania się przez niego z obowiązku alimentacyjnego. W obrębie tej grupy uprawnionych zostało wprowadzone zróżnicowanie, gdyż prawa do renty rodzinnej zostały pozbawione osoby rozwiedzione, które należne im alimenty wyegzekwowały pozasądowo, w drodze porozumienia z byłym małżonkiem. Odmienne traktowanie podmiotów podobnych nie zawsze jednak oznacza naruszenie konstytucji, może bowiem znajdować uzasadnienie w odpowiednio przekonujących argumentach.

W tej sprawie TK stwierdził, że nie ma racjonalnych argumentów przemawiających za potrzebą przyznania renty rodzinnej osobie rozwiedzionej legitymującej się wyrokiem lub ugodą sądową i pozbawienia tego świadczenia innych osób rozwiedzionych, które otrzymywały alimenty od byłych małżonków, choć nie występowały na drogę sądową celem ich ustalenia. Zróżnicowanie małżonków rozwiedzionych w tym zakresie nie pozostaje w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma, oraz nie służy realizacji tego celu i treści. Ma ono również nieproporcjonalny charakter, gdyż waga interesu, któremu ma ono służyć nie pozostaje w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku nierównego potraktowania podmiotów podobnych. Art. 70 ust. 3 ustawy emerytalnej wymusza, by małżonkowie rozwiedzeni, którzy w kwestii alimentów są w stanie porozumieć się samodzielnie, występowali do sądu tylko i wyłącznie po to, by uzyskać wyrok lub ugodę sądową potwierdzającą te ich ustalenia. Tym samym państwo angażowane jest z naruszeniem zasady subsydiarności jego działania wówczas, gdy obywatele sprawy sporne mogą rozwiązać polubownie we własnym zakresie. Zróżnicowanie w grupie małżonków rozwiedzionych uprawnionych do alimentów po zmarłym nie ma również związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne potraktowanie podmiotów podobnych. Wręcz przeciwnie, takie zróżnicowanie narusza niektóre wartości, normy i zasady konstytucyjne, jak choćby art. 18 konstytucji, który stanowi o ochronie przez państwo rodziny. Ustawodawca powinien promować dobrowolne realizowanie obowiązku alimentacyjnego przez małżonków rozwiedzionych, na których obowiązek taki spoczywa, a nie zmuszać strony do występowania na drogę sądową. Dla stron dobrowolne realizowanie obowiązku alimentacyjnego wiąże się z szansą na poprawę ich wzajemnych relacji, zaś dla państwa – z brakiem konieczności ponoszenia kosztów związanych z sądowym ustalaniem tego obowiązku.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.