TK



TK: penalizacja niepublicznego znieważenia funkcjonariusza publicznego jest zgodna z konstytucją

funkcjonariusz publiczny| Piotr Tuleja| wolność wyrażania poglądów| Zbigniew Cieślak| znieważenie

włącz czytnik

Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że zagwarantowana w art. 54 ust. 1 konstytucji wolność wyrażania swoich poglądów nie ma charakteru absolutnego i może podlegać ograniczeniom, z zachowaniem zasady proporcjonalności. Wartościami, które usprawiedliwiają wynikające z art. 226 § 1 k.k. ograniczenie wolności słowa są ochrona porządku publicznego (sprawne wykonywanie powierzonych funkcjonariuszowi zadań i powaga organu, który funkcjonariusz reprezentuje) oraz ochrona praw i wolności innych osób (godność funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej). 

Zdaniem Trybunału, ustawodawca, sięgając po sankcje karne, w istotny sposób ograniczył wolność wypowiedzi, jednak, dokonując oceny konstytucyjności art. 226 § 1 k.k.  należy uwzględnić ratio legis  tego przepisu. Zasadniczym celem art. 226 § 1 k.k. jest ochrona interesu publicznego związanego z właściwym i skutecznym działaniem organów państwa.     Niezbędnymi warunkami efektywnego wykonywania powierzonej funkcji jest poczucie własnej godności i autorytet funkcjonariusza publicznego.  

Zdaniem TK, kumulacja przesłanek niezbędnych do stwierdzenia, że doszło do znieważenia funkcjonariusza publicznego „podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych”, kładzie nacisk na ochronę niezakłóconego wykonywania obowiązków, a nie bezpośrednio na ochronę godności funkcjonariusza, np. znieważenie podczas pełnienia czynności służbowych może pozostawać bez związku z wykonywaną przez funkcjonariusza publicznego funkcją i dotyczyć okoliczności czysto prywatnych, które nie mają nic wspólnego z działalnością o charakterze publicznym. Wówczas nie zostaną spełnione przesłanki z art. 226 1 k.k. Trybunał Konstytucyjny uznał, że konieczność ochrony sprawnego funkcjonowania  instytucji państwowej wiąże się w pierwszym rzędzie z samym wykonywaniem funkcji organu państwowego. System prawny nie może tolerować sytuacji, kiedy podejmowane przez organ państwowy działania byłyby utrudniane bądź paraliżowane przez zachowania noszące znamiona zniewagi.   

Zdaniem TK, mając na uwadze cel kwestionowanego przepisu, nie można twierdzić, że tylko publiczne znieważenie funkcjonariusza publicznego uniemożliwia prawidłowe wykonywanie powierzonej funkcji. Dzieje się tak również w przypadku znieważenia dokonanego niepublicznie. Odpowiedzialność karna, jaka grozi za znieważenie funkcjonariusza publicznego uzasadniona jest nie tylko znaczeniem zagrożonych dóbr prawnych (skuteczne działanie organu, autorytet państwa, godność funkcjonariusza), ale także wzmożoną ochroną osób, które ze względu na wykonywaną funkcję, związaną z rozwiązywaniem sytuacji konfliktowych, szczególnie narażone są na ewentualną agresję. Ta wzmożona (ze względu na zagrożenie karą pozbawienia wolności i publiczny tryb ścigania) ochrona, uzasadniona jest zarówno w przypadku publicznego, jak i niepublicznego ataku na te dobra.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.